Słodzone napoje szkodą sercu

Regularne picie sztucznie słodzonych napojów zwiększa ryzyko migotania przedsionków (AFib) – wynika z badania opublikowanego 5 marca 2024 r. w czasopiśmie American Heart Association Circulation: Arrhythmia and Electrophysiology.

AFib jest częstym schorzeniem charakteryzującym się nieregularnym biciem serca. Może ono prowadzić do poważnych powikłań, takich jak udar, niewydolność serca i inne problemy związane z sercem.

Naukowcy zbadali dane dotyczące diety ponad 200 tys. dorosłych w Wielkiej Brytanii i odkryli, że ci, którzy pili dwa litry lub więcej napojów słodzonych cukrem lub sztucznie słodzonych tygodniowo, mieli o 20 proc. większe ryzyko AFib w porównaniu do osób, które unikały tych napojów. Spożycie tego typu napojów wiązało się także z podwyższonymi parametrami stanu zapalnego oraz zwiększonym poziomem lipidów w surowicy krwi.

– Już wcześniej mieliśmy niepokojące doniesienia dotyczące wpływu spożywania napojów słodzonych na rozwój cukrzycy, szczególnie u dzieci. Ta nowa praca przeanalizowała ryzyko występowania nowych epizodów migotania przedsionków na bardzo dużej grupie osób i ewidentnie pokazuje, że w grupie, która spożywała powyżej dwóch litrów płynów sztucznie słodzonych, i to zarówno cukrem jak i słodzikami, odnotowano od trzech do czterech razy większe ryzyko nowych epizodów migotania przedsionków – komentuje prof. dr hab. n. med. Marcin Grabowski z Kliniki Kardiologii Warszaws-kiego Uniwersytetu Medycznego, kierownik Pododdziału Elektrokardiologii.

Profesor zwraca też uwagę, że w ostatnim czasie migotanie przedsionków traktowane jest jak choroba, u podłoża której – oprócz innych czynników ryzyka, takich jak otyłość, bezdech senny, choroba wieńcowa czy cukrzyca – leży nasilony stan zapalny. 

Z drugiej strony u osób, które piły jeden litr lub mniej niesłodzonego soku, takiego jak sok pomarańczowy lub sok warzywny tygodniowo, ryzyko wystąpienia AFib było mniejsze. 

– Trzeba jednak pamiętać, że naturalne soki, w tym te świeżo wyciskane, też nie powinny być spożywane w nadmiernej ilości, bo są kaloryczne i bogate węglowodanowo, co nie jest zalecane dla pacjentów z cukrzycą. Nie powinno się też nimi popijać posiłków w dużej ilości. Najzdrowsze jest uzupełnianie płynów w postaci czystej wody – uważa kardiolog.

Najnowsze wytyczne American Heart Association zalecają spożycie słodkich napojów gazowanych na poziomie nie wyższym niż 450 kcal w tygodniu (jest to ilość odpowiadająca trzem puszkom napoju tygodniowo).

Pomóc może też aktywność fizyczna, jednak jak wyjaśnia jeden z autorów publikacji, Jean-Philippe Drouin-Chartierz z Uniwersytetu Lavala, „aktywność fizyczna o połowę, a nie w całości redukuje ryzyko chorób sercowo-naczyniowych związane z piciem słodzonych napojów”.

Zdaniem prof. Grabowskiego to niepokojące doniesienie powinno przełożyć się na działania prewencyjne i edukacyjne, zwłaszcza u dzieci i młodych ludzi, którzy są obarczeni ryzykiem.

– Szczególnie że pokolenie młodych ludzi w wieku 30-40 lat ze współistniejącym ryzykiem zakrzepowo-zatorowym to pacjenci, którzy ze względu na migotanie przedsionków są obarczeni ryzykiem udaru – zwraca uwagę specjalista.

Monika Grzegorowska/PAP

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: