•   Wednesday, 01 May, 2024
  • Contact

Canada Day uwiera kosmopolitów

Próby anulowania Canada Day to najnowsza eskalacja w trendzie niszczenia tradycyjnych wartości

Trend kwestionowania kanadyjskiej tożsamości nasilił się do tego stopnia, że niektóre duże miasta próbowały lub faktycznie odwołały obchody Dnia Kanady. Historycy twierdzą, że korzenie tego trendu sięgają dziesięcioleci, ale w ostatnich latach nabrał on znacznie większego rozpędu.
„Wiele razy prowadziliśmy upolitycznione dyskusje na temat naszej tożsamości narodowej” — powiedział Christopher Dummitt, profesor historii na Uniwersytecie Trent.
Dwa przykłady to inauguracja flagi w 1965 r. i kiedy Dzień Dominium został przemianowany na Dzień Kanady w 1982 r. W tych przypadkach chodziło o to, „jakiej Kanady chcesz”, powiedział Dummitt.
„To, co jest inne w tym czasie… to sposób, w jaki w ogóle kwestionuje się przywiązanie do Kanady”.
Powiedział, że w pewnym sensie jest to punkt końcowy długotrwałej kanadyjskiej tendencji do „samoponiżania się” i rezygnacji z tradycji większości, aby dostosować się do mniejszości.
Na przykład Kanada pozbyła się wielu brytyjskich symboli na przestrzeni lat, kierując się ideą, że Kanadyjczycy albo celebrują brytyjską przeszłość kraju, albo celebrują różnorodność etniczną za pomocą nowych symboli. Jest to postrzegane jako wybór „albo-albo”, powiedział Dummitt.
Ale zawsze istniała grupa Kanadyjczyków, którzy sprzeciwiali się temu absolutystycznemu wyborowi lub potrzebie samoponiżania, wierząc, że wszyscy Kanadyjczycy mogą być celebrowani bez bagatelizowania tradycji niektórych.
W obecnej walce o Dzień Kanady ten segment odniósł pewien sukces.
Cofnięte decyzje o odwołaniu uroczystości
W ostatnich tygodniach, po publicznych protestach, Calgary i Toronto cofnęły swoje decyzje o odwołaniu niektórych obchodów Dnia Kanady w tym roku.
Urzędnicy Calgary ogłosili odwołanie fajerwerków, częściowo z powodu obaw o kolizję z “Truth and Reconciliation” oraz 100 rocznicę powołania Chinese Immigratiion Act powszechnie znany jako Ustawa o Wykluczeniu Chińczyków, która została potępiona za wykluczenie Chińczyków z procesu imigracji do Kanady -  Toronto powołało się na obawy związane z kosztami anulowania fajerwerków.
Wydaje się, że nacisk na obchody narodowego dnia Kanady w tym roku uspokoił się w Winnipeg, gdzie w Dniu Kanady 2021 obalone zostały historyczne posągi przez osoby wyrażające oburzenie kolonializmem i dawnym traktowaniem rdzennej ludności. Posągi zostały również obalone w tamtym roku w Toronto, Montrealu i Victorii w BC.
W 2022 roku Winnipeg's The Forks North Portage Partnership zmieniło nazwę Canada Day na „New Day” i odwołało fajerwerki. „Zdajemy sobie sprawę z gniewu i bólu, jakie odczuwają społeczności tubylcze i wiemy, że mamy do odegrania rolę w procesie gojenia” – powiedziała dyrektor generalna Sara Stasiuk w wydanym wówczas oświadczeniu.
The Forks spotkało się z ostrą krytyką niektórych kręgów, a ówczesna kandydatka na burmistrza Jenny Motkaluk zwróciła szczególną uwagę mediów za swój tweet: „1 lipca będę z dumą obchodzić urodziny Kanady, ponieważ bezwarunkowo kocham mój kraj. Chyba nie mogę tego zrobić w Forks, ponieważ niedawno dowiedziałem się, że jest odwołany. PS – obecnie przyjmuję zaproszenia na wszystkie rzeczywiste imprezy z okazji Dnia Kanady.”
W tym roku fajerwerki i uroczystości odbędą się w Assiniboia Downs, torze wyścigów konnych w Winnipeg, ale wygląda na to, że 1 lipca w The Forks nie będzie żadnych uroczystości.
Vancouver jest jedynym dużym kanadyjskim miastem, w którym wdrożono duże zmiany w obchodach Dnia Kanady. Zarząd portu Vancouver Fraser, który jest agencją federalną, ogłosił, że dzień zostanie przemianowany na „Kanada Razem”, a fajerwerki zostaną odwołane na czas nieokreślony.
Wschodząca klasa „Bobo”
Dummitt powiedział, że tymi wezwaniami do zmian kieruje pewna elita - “wykształciuchy z dużych miast”, zauważając, że historycznie liberalny pogląd klasy średniej był poglądem, że Kanada powinna porzucić swoje tradycje w imię inkluzywności.
Kiedy kanadyjska czerwona flaga została zastąpiona obecną flagą z liściem klonu w 1965 r., wywiązała się zaciekła debata narodowa i wielu sprzeciwiło się tej zmianie. Chcieli zachować brytyjską flagę jako część flagi Kanady obok fleur-de-lis i innych symboli - wyjaśnił Dummitt.
„Byli tacy, którzy naprawdę chcieli celebrować francuskie tradycje Kanady, jej brytyjskie tradycje, tradycje nowych Kanadyjczyków w tamtym czasie – ludzi z Ukrainy i Włoch oraz europejskich Żydów, którzy tu przybyli. Chcieli mieć to wszystko” – powiedział.

„Zamiast tego liberalny establishment powiedział: „Chęć zachowania symboli brytyjskich na fladze kanadyjskiej lub francuskich symbolach to zacofanie i bigoteria”. Musimy mieć coś innego’. I w pewnym sensie to właśnie dzieje się tutaj ponownie”.

Jednak po raz pierwszy część tej liberalnej klasy średniej, która nadal świętuje Dzień Kanady, porzuca tę tradycję. A „wykształcona elita” z wyższej klasy średniej widzi świat przez kosmopolityczny pryzmat, w którym połączenie z konkretnym miejscem nie ma już znaczenia – powiedział Dummitt.
„Jeśli jesteś osobą z klasy robotniczej mieszkającą w małym miasteczku Ontario lub Saskatchewan, nie żyjesz w tym samym świecie, w którym żyją… kosmopolityczne elity kulturowe” – powiedział. Jesteś z konkretnego miejsca – jesteś z prawdziwego, namacalnego miejsca “z całym zasobem inwentarza “ – i to jest sposób, w jaki podział klasowy zostaje uwikłany w kwestie związane z wojną kulturową.
Dummitt powiedział, że premier Justin Trudeau należy do tej elitarnej kasty i dlatego w słynnym oświadczeniu z 2015 r. dla The New York Times powiedział: W Kanadzie nie ma rdzenia tożsamości, nie ma głównego nurtu, a to czyni nas pierwszym państwem postnarodowym.
Historyk z Brock University, John Bonnett, uważa również, że „klasa dominująca” wydaje się mieć teraz największą kontrolę nad kanadyjskimi instytucjami.
„W ślad za Internetem powstała nowa dominująca klasa, która przejęła kontrolę nad naszymi różnymi instytucjami, niezależnie od tego, czy są to uniwersytety, rząd, biurokracja, media czy cokolwiek innego” — powiedział.
Istnieją różne nazwy tej klasy, powiedział Bonnett, powołując się na nazwę ukutą przez komentatora politycznego i kulturowego Davida Brooksa, klasę „bobo”, która łącząc  „burżuazję i „bohemę”, odnosi się do korporacyjnej klasy wyższej.
Powiedział, że to ta klasa jest potężna i napędza wezwanie do odwołania Dnia Kanady.
„Myślę, że wielkim wyzwaniem politycznym XXI wieku będzie znalezienie sposobu na uwzględnienie ile realnej władzy dysponować będzie ta klasa”.
Bonnett porównał tę sytuację do uaktywnieniaw latach 60. marksistowskich intelektualistów na Zachodzie, którzy negowali zachodnią kulturę. Powiedział, że przekonali opinię publiczną, że na przykład Japonia była bliska kapitulacji, zanim Stany Zjednoczone użyły bomby atomowej, a zatem nie było potrzeby użycia bomby. Ale dokumentacja z tamtych czasów pokazuje, że Japonia nie miała zamiaru się poddać, dopóki bomba nie spadła.
Jest z czego być dumnym
Bonnett namawia Kanadyjczyków, aby czytali historię z różnych źródeł, aby uzyskać dokładniejszy obraz i nie pokładali absolutnej wiary w żadnego konkretnego historyka lub grupę historyków. „Historycy nie zasługują na tę wiarę” – powiedział.
Historiografia to nauka o tym, jak historia jest zapisywana, o patrzeniu przez krytyczną soczewkę na różne źródła informacji. Powiedział, że ten rodzaj krytycznego myślenia jest ważny.
Bonnett powiedział, że Kanada popełniła swoje błędy, ale ma też wiele powodów do dumy.
„Dbamy o prawa człowieka, staramy się naprawiać nasze błędy, jesteśmy demokracją” – powiedział Bonnett.
Dummitt powiedział, że jednym z momentów w historii Kanady, który jest dla niego powodem do dumy, jest „historia odpowie- dzialnego rządu, która jest wspaniałą historią lat czterdziestych XIX wieku”.
Kanadyjczycy, czyli ówcześni „brytyjscy mieszkańcy Ameryki Północnej”, przekonali brytyjskiego gubernatora, że rozwijający się naród powinien rządzić się sam.
„Wygraliśmy system parlamentarny z Brytyjczykami i zrobiliśmy to w większości bez walki” – powiedział.
„Kanada zwyciężyła dzięki ciągłym, rozważnym, ale nierychliwym negocjacjom i dyskusjom. (…) W pewnym sensie jest to nie- samowicie nudna historia, ale jest też ważną historią”.
  Tary MacIsaac

 

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: