•   Saturday, 18 May, 2024
  • Contact

Wojna z Bożym Narodzeniem

Ruch na rzecz odwołania wakacji w Kanadzie widziany wcześniej w reżimach komunistycznych

„Wojna” wynika z chęci sekularyzacji życia publicznego poprzez oddzielenie Bożego Narodzenia od obchodów narodzin Jezusa, twierdzi historyk.

Kanadyjska Komisja Praw Człowieka stwierdziła w niedawnym raporcie, że organizowanie ustawowych świąt z okazji uroczystości chrześcijańskich, takich jak Boże Narodzenie, jest „formą dyskryminacji… głęboko zakorzenioną w naszej tożsamości jako osadniczego państwa kolonialnego”.
To najnowszy strzał w dziesiątkę w tak zwanej „wojnie z Bożym Narodzeniem”, prowadzonej głównie przez tych, którzy chcą sekularyzacji życia publicznego, twierdzi ekspert i historyk Bożego Narodzenia Gerry Bowler z Frontier Center for Public Policy.
Klasyk dla dzieci „Lew, czarownica i stara szafa” ilustruje utratę radości, jakiej doświadcza społeczeństwo, gdy Święta Bożego Narodzenia są bagatelizowane lub wręcz odwołane - powiedział.
„Pod rządami złej królowej lodu narzeka się, że „zawsze jest zima, a nigdy Boże Narodzenie” – powiedział Bowler.
„Myślenie lewicowe”
Podobnie jak królowa lodu, reżimy komunistyczne w Chinach i byłym Związku Radzieckim odwoływały w przeszłości Boże Narodzenie. Komunizm jest z gruntu ateistyczny. „Komunizm zaczyna się od ateizmu” – powiedział kiedyś Karol Marks, według historyka Dymitra Władimirowicza Pospielowskiego.
W latach dwudziestych XX wieku w Związku Radzieckim zakazano obchodów Bożego Narodzenia, a Dziad Moroz, rosyjska wersja Świętego Mikołaja, został skutecznie wygnany. Radziecki dyktator Józef Stalin w końcu sprowadził Dziadka Moroza z powrotem, aby zyskać potrzebne poparcie społeczne, ale kojarzył tę postać z obchodami Nowego Roku, a nie z Bożym Narodzeniem.
Komunistyczna Partia Chin, ze swoimi antyzachodnimi nastrojami, przedstawia Boże Narodzenie jako „białego zachodniego intruza” – powiedział Bowler. Raport Kanadyjskiej Komisji Praw Człowieka z 23 paź- dziernika, który zawierał oświadczenie przeciwko Bożym Narodzeniom, zawiera podobny język. Mówi, że w społeczeństwie kanadyjskim nie należy faworyzować tożsamości „białej, męskiej, chrześcijańskiej” ani innych, ponieważ wyklucza to inne.
„Boże Narodzenie jest motorem dobrych uczuć” – powiedział Bowler. „Twierdzenie przez organizację rządową, że jest częścią jakiegoś zła, kolonialnej mentalności osadników, oznacza po prostu ukazanie biedy tego rodzaju lewicowego myślenia, które przeniknęło niemal każdą instytucję”.
Uroczystości „świąteczne” i „zimowe”
Podobnie jak Died Moroz stał się bardziej świeckim symbolem pod rządami sowieckimi, pan Bowler zauważył wysiłki podejmowane w Kanadzie, aby oddzielić tradycje bożonarodzeniowe od obchodów narodzin Jezusa.
„W szkołach publicznych nie organizujemy już konkursów bożonarodzeniowych, mamy konkursy zimowe” – powiedział.
Słyszał o uczniu, którego któregoś grudnia wyrzucono z szkolnego balu kostiumowego, ponieważ był przebrany za Świętego Mikołaja. Powiedział, że niektóre szkoły i uniwersytety zakazały czerwonych i zielonych dekoracji.
Bowler powiedział, że na początku XXI wieku w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych doszło do serii takich incydentów, a obecnie jest „prawie tak samo źle”. Jednak wiele z tych incydentów spotkało się z odrzuceniem, co dało nadzieję, że Boże Narodzenie przetrwa.
Podał przykład, jak w 2001 roku rada miasta Kensington w stanie Maryland w USA głosowała za wykluczeniem Świętego Mikołaja z ceremonii zapalania drzewek. W odpowiedzi setki osób pojawiło się przebranych za Świętego Mikołaja.
Innym przykładem, jaki podał, była kontrowersja z 2005 roku w Bostonie, która nazwała choinkę podarowaną przez Halifax „drzewkiem”.
„Kiedy opuścia Nową Szkocję, była to Christmass Tree” – powiedział wówczas „The Globe and Mail” ówczesny premier Nowej Szkocji John Hamm.
Donnie Hatt, który ściął 48-metrowe drzewo, również był zdenerwowany tym, że Boston nazwał je „Hollyday Tree”. „Pociąłbym go i przepuścił przez rębak” – powiedział reporterowi gazety Halifax Herald.
Chociaż burmistrz Bostonu wypowiadał się publicznie, zgadzając się, że należy ją nazwać choinką, w ostatnich artykułach w lokalnych publikacjach, w tym w „Boston Globe”, nazywa się ją „Hollyday Tree”. Co roku Halifax wysyła drzewo w podziękowaniu za pomoc Bostonu w 1917 r. po eksplozji, która spustoszyła miasto po wybuchu statku amunicyjnego w porcie.
Innym przykładem nieustannych wysiłków mających na celu udaremnienie Świąt Bożego Narodzenia, jaki podał Bowler, był sytuacja, gdy w 2006 r. sędzia z Toronto nakazał usunięcie choinki z gmachu sądu federalnego, co wywołało wiele reakcji.
„Był zmuszony to wycofać” – powiedział.
Inne kanadyjskie tradycje
„Wojna z religią”, jak pan Bowler określa „wojnę z Bożym Narodzeniem”, rozszerzyła się na inne kanadyjskie tradycje.
Kanadyjskie wojsko skutecznie zakazało modlitwy podczas wszystkich oficjalnych wydarzeń przed Dniem Pamięci w tym roku, zastępując ją „duchowymi refleksjami”, które nie mogą zawierać słowa „Bóg”. Jednak po sprzeciwach kapelanów i innych osób, w tym federalnych konserwatystów, wojsko wycofało się i stwierdziło, że kapelani mogą się modlić tak jak zawsze.

Chociaż obchody Dnia Kanady nie są tradycją religijną, są przedmiotem analizy z powodów podobnych do tych przytoczonych przez Kanadyjską Komisję Praw Człowieka, związanych z „kolonialną” przeszłością kraju.
Niektóre duże miasta, w tym Calgary i Toronto, zdecydowały się odwołać w tym roku obchody Dnia Kanady, ale obchody odbyły się po sprzeciwie opinii publicznej. Jednak agencja federalna Vancouver Fraser Port Authority odwołała na czas nieokreślony pokaz sztucznych ogni i zmieniła nazwę tego dnia na „Kanada Razem”.
Święta Bożego Narodzenia „nie rasistowskie”
Podczas sesji pytań w Izbie Gmin 29 listopada premier Justin Trudeau został zapytany, czy Boże Narodzenie jest „rasistowskie” w świetle raportu federalnej organizacji zajmującej się prawami człowieka.
„Oczywiście Boże Narodzenie nie jest rasistowskie” – odpowiedział. „To kraj różnorodności, kraj, który celebruje nie tylko nasze osobiste, indywidualne przekonania, ale także dzielimy się i świętujemy wydarzenia naszych sąsiadów. To właśnie czyni ten kraj tak bogatym .”
30 listopada Izba Gmin jednomyślnie przyjęła uchwałę potępiającą twierdzenie zawarte w raporcie Komisji Praw Człowieka, że Boże Narodzenie jest dyskryminujące. Dzień wcześniej Zgromadzenie Narodowe Quebecu przyjęło podobny wniosek w obronie Bożego Na- rodzenia.
Pomimo prób bagatelizowania Świąt Bożego Narodzenia w imię różnorodności i włączenia społecznego, sondaż Legera opubliko- wany w zeszłym roku wykazał, że większość niechrześcijan w Kanadzie nie przeszkadza, gdy życzy się im „Wesołych Świąt”, a 70 procent Kanadyjczyków mówi „Wesołych Świąt” zamiast „ Wesołych Świąt.”
Bowler twierdzi również, że z jego obserwacji większość Kanadyjczyków innych wyznań popiera publiczne obchody Bożego Narodzenia w Kanadzie. „Jedynymi ludźmi, którzy się temu sprzeciwiają, są świeccy fundamentaliści” – powiedział.
Zarówno chrześcijanie, jak i niechrześcijanie odczuwają dobry duch tego święta, powiedział, i jest to „najważniejsze pojedyncze święto na świecie”, ponieważ obchodzone jest na całym świecie.
„Jesteś pochłonięty muzyką, żyjesz w pośpiechu, jesteś pochłonięty wiadomościami” – powiedział. „To jedyna pora roku, kiedy oczekujemy, że inni ludzie będą zachowywać się lepiej”.
„To jeden z głównych darów kulturowych chrześcijaństwa dla świata” – dodał – „i chrześcijanie z pewnością nie przestaną go celebrować”.

  Tara MacIsaac
Tara MacIsaac jest starszą reporterką kanadyjskiego wydania „The Epoch Times”

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: