Problemy z 5G

Niedawna choroba pewnej kobiety uwydatnia kwestię
uwzględniania wyłącznie efektów termicznych promieniowania o częstotliwości radiowej

Po zainstalowaniu stacji bazowej 5G w odległości 60 metrów od jej mieszkania na drugim piętrze, u Szwedki w średnim wieku, skądinąd zdrowej, pojawiły się osłabiające objawy odpowiadające syndromowi częstotliwości radiowej/mikrofalowej, zgłosili nau- kowcy naukowcy z Fundacji Badań nad Środowiskiem i Rakiem (ECRF) w Szwecji.  
Był to trzeci taki przypadek udokumentowany przez badaczy.
Według ich studium przypadku, opublikowanego w Annals of Clinical and Medical Case Reports, technologia bezprzewodowa piątej generacji (5G) jest wdrażana na całym świecie, „pomimo braku wcześniejszych ba- dań nad możliwym negatywnym wpływem na zdrowie ludzi i środowisko”.

W rezultacie narażenie na modulowane impulsowo promieniowanie mikrofalowe „dramatycznie wzrosło na całym świecie”. Pro- mieniowanie mikrofalowe to częstotliwości w zakresie od 300 megaherców do 300 gigaherców w widmie częstotliwości radiowych (RF). W środowisku miejskim częstotliwości wykorzystywane przez 5G mieszczą się obecnie w paśmie 3,5 GHz.

Badania nad możliwymi skutkami zdrowotnymi narażenia na częstotliwości 5G do niedawna prawie nie istniały. W badaniu opublikowanym w październiku 2022 roku zwierzęta były wystawione na działanie czę- stotliwości 5G 3,5 GHz przez dwie godziny dziennie, pięć dni w tygodniu przez jeden miesiąc. Ekspozycja spowodowała stres oksydacyjny i wzrost zdegenerowanych neuronów w obszarze hipokampa mózgu, a także obniżony poziom iryzyny, hormonu pozytywnie skorelowanego z utratą wagi i zdrowymi funkcjami poznawczymi.

W studium przypadku u kobiety szybko rozwinęła się szeroka gama wyniszczających objawów po instalacji. Objawy te obejmowały ból głowy; zawroty głowy i problemy z równowagą; dysfunkcja poznawcza, w tym utrata pamięci, dezorientacja i utrata koncentracji; skrajne zmęczenie; lęk; kaszel; krwawienie z nosa; oraz zaburzenia funkcji układu moczowego i skóry, w tym samoistne siniaki i wykwity skórne.
Twoje zdrowie ma znaczenie
Antena 5G została zainstalowana na dachu trzypiętrowego sąsiedniego budynku i skierowana w stronę jej mieszkania na drugim piętrze. Wcześniej w tym samym miejscu znaj- dowała się antena stacji bazowej 4G, ale dopiero po jej zastąpieniu anteną 5G u kobiety szybko pojawiły się poważne objawy zespołu mikrofalowego. Antena 4G została usunięta wkrótce po wdrożeniu 5G.

Kobieta zgłosiła, że kiedy przeprowadziła się do innego mieszkania, nie w pobliżu stacji bazowej 5G, wszystkie jej objawy szybko ustąpiły, by wrócić w ciągu 24 godzin od jej powrotu do własnego mieszkania.

Pies kobiety również wykazywał oznaki złego stanu zdrowia po instalacji 5G. Podobno pies zaraził się biegunką wkrótce po zainstalowaniu anteny 5G. To zniknęło podczas odwrotu do drugiego mieszkania bez 5G, ale wróciło, gdy wrócili do jej własnego mieszkania.

Ponadto pies niechętnie wracał do mieszkania po wyjściu na spacer.

Naukowcy zwracają uwagę, że „5G emituje wysokie, powtarzalne impulsy promieniowania mikrofalowego” z skokami pro- mieniowania, które są wykładniczo większe niż w przypadku poprzednich generacji, w tym 4G.

Szwedzcy naukowcy zmierzyli mikrowaty na metr kwadratowy w odległości jednej stopy od okna salonu chorej kobiety w ciągu jednej minuty i stwierdzili znaczące skoki.

Wysokie promieniowanie stwierdzono również w łazience, najwyższe w wannie, która znajdowała się najbliżej okna. Znacznie niższe promieniowanie RF zmierzono w sypialni, która nie znajdowała się bezpośrednio na linii transmisji ze stacji bazowej.

Pomimo maksymalnego wykorzystania komercyjnego miernika (Safe and Sound, Pro II) używanego przez naukowców, poziom narażenia był nietermiczny i znacznie poniżej wytycznych zalecanych przez Międzynarodową Komisję ds. Ochrony przed Promieniowaniem Niejonizującym (ICNIRP).
Historia zaburzeń ekspozycji
Choroba wywołana falami radiowymi lub choroby wynikające z ekspozycji na mikrofale zostały po raz pierwszy zgłoszone w latach 60. i 70. XX wieku w krajach Europy Wschodniej. Ludzie najczęściej cierpieli na objawy związane z zaburzeniami układu nerwowego, sercowo-naczyniowego i hormonalnego.

Międzynarodowe badania narażonych pracowników, w tym personelu wojskowego USA, wykazały, że narażenie na mikrofale na poziomie nietermicznym powodowało takie objawy, jak zmęczenie, zawroty głowy, ból głowy, zaburzenia snu, niepokój oraz problemy z uwagą i pamięcią.

Przegląd wielu badań na ludziach i zwierzętach wykazał również, że „należy spodziewać się zaskakująco szerokiej gamy reakcji neurologicznych i fizjologicznych” z powodu narażenia na nietermiczne poziomy promieniowania RF/mikrofalowego.

Stan ten był różnie nazywany zespołem choroby o częstotliwości radiowej lub zespołem mikrofal. Efekty nietermiczne — efekty niezwiązane z gromadzeniem się ciepła — zależą przede wszystkim od modulacji i/lub pulsacji sygnału, jak również od intensywności szczytowej i średniej.
Problem z obecnymi standardami bezpieczeństwa RF
Według Jamesa Lin, emerytowanego profesora na Wydziale Inżynierii Elektrycznej i Komputerowej na Uniwersytecie Illinois w Chicago, istnieją poważne problemy z ważeniem skutków zdrowotnych promieniowania RF.
W artykule opublikowanym w Environmental Research w kwietniu Lin szczegółowo opisuje, w jaki sposób limity bezpieczeństwa dotyczące narażenia na promieniowanie RF stosowane przez większość krajów na całym świecie nadal opierają się na ostrym cieple lub skutkach termicznych, które pojawiają się w krótkim czasie od narażenia, a tym samym nie oceniają innych skutki długotrwałego narażenia.
Wytyczne dotyczące wartości referencyjnych opartych na ogrzewaniu są ustalane przez ICNIRP, samozwańczą prywatną organizację z siedzibą w Niemczech. ICNIRP, przy wsparciu przemysłu, uzyskał pozycję dominującego międzynarodowego organu w ocenie dowodów naukowych na negatywne skutki zdrowotne promieniowania RF.

„Ich wytyczne opierają się na ocenach, które odrzuciły wszelkie dowody naukowe dotyczące skutków nietermicznych, pomimo rosnącej liczby dowodów na szereg szkodliwych skutków znacznie poniżej poziomów ICNIRP. Ta nienaukowa ocena leży w interesie przemysłu, ułatwiając w ten sposób wdrożenie 5G i społeczeństwa bezprzewodowego” – napisali naukowcy z ECRF.

W swoim niedawnym artykule dotyczącym badań środowiskowych Lin, były długoletni członek ICNIRP, podsumował: „Istnieją znaczne nieprawidłowości w tych domniemanych wytycznych i standardach dotyczących ochrony zdrowia. Niektóre z ograniczeń bezpieczeństwa są nieistotne, dyskusyjne i nie mają naukowego uzasadnienia z punktu widzenia bezpieczeństwa i ochrony zdrowia publicznego”.

W 2019 roku 258 naukowców zajmujących się polami elektromagnetycznymi (EMF) z 58 krajów zaapelowało do Organizacji Narodów Zjednoczonych o nałożenie moratorium na wdrożenie 5G do czasu właściwej oceny skutków zdrowotnych.

W apelu naukowcy powiedzieli:
„Technologie komunikacji bezprzewodowej szybko stają się integralną częścią każdego sektora gospodarki. Istnieje jednak szybko rosnąca liczba naukowych dowodów na szkody wyrządzane ludziom, roślinom, zwierzętom i drobnoustrojom przez narażenie na te technologie.
„Uważamy, że krajowe i międzynarodowe organizacje zdrowotne ignorują negatywne konsekwencje zdrowotne przewlekłego i mimowolnego narażenia ludzi na niejonizujące źródła pola elektromagnetycznego, pomimo naszych wielokrotnych zapytań, a także zapytań wielu innych zainteresowanych naukowców, lekarzy i adwokaci.
„Stanowi to wyraźne naruszenie praw człowieka, zgodnie z definicją Organizacji Narodów Zjednoczonych”.
 
David Charbonneau
Dr David Charbonneau jest niezależnym dziennikarzem, który przez 25 lat wykładał literaturę i techniki pisarskie na poziomie uniwersyteckim. Jego prace pojawiały się w The Defender, The Epoch Times, Medium i innych platformach internetowych i drukowanych. Zagorzały orędownik wolności medycznej, mieszka i pracuje w Pasadenie w Kalifornii.

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: