Chora energia i jak ją wykorzystać

Każdy kto czyta ten artykuł musiał kiedyś chodzić do szkoły, gdzie nauczył się tej skądinąd pożytecznej umiejętności, jaką jest czytanie. W szkole każdy miał swoje mniej lub bardziej ulubione przedmioty. Do przedmiotów, które naprawdę działały mi na nerwy należała fizyka. Bo komóż potrzebni Einstein, Niels Bohr czy Max Planck. Niestety nauczyciel od fizyki miał trochę inne zdanie, któremu  trzeba było się podporządkować, czyli nauczyć się, zdać i zapomnieć. Refleksje przyszły później. Okazuje się, że mechanika kwantowa i elekromagnetyzm wcale nie są takie nudne i znajdują wiele zastosowań. Szczególnie w dziedzinie nauk przyrodniczych, gdzie od kilkudziesięciu lat możemy wytłumaczyć pewne zjawiska biologicznie na gruncie fizyki lepiej niż “czystej” biologii. Do takich należy diagnostyka procesów chorobowych na długo zanim pojawią się i trzeba będzie coś z nimi robić. Ale zacznijmy od początku. Każdy żywy organizm zbudowany jest z atomów posiadających energię, te budują komórki, tkanki i organy, które też można opisać jako swoistą energię lub pole magnetyczne. Jeśli pojawią się zaburzenia w pracy organu następują zaburzenia w polu magnetycznym. Co ciekawe pojawiają się one dużo wcześniej niż pacjent odczuwa jakiekolwiek dolegliwości. I tu być może leży odpowiedź na odwieczny problem wczesnej i w miarę bezbolesnej diagnostyki, dzięki czemu możemy przystąpić do wczesnego leczenia. Samo użycie zmian pola magnetycznego nie jest niczym nowym. Pojawiło się już w latach trzydziestych ubiegłego stulecia. Najpierw jako fotografia kirlianowska, później była termografia. Jednak dopiero sprzęgnięcie diagnostyki pola magnetycznego i komputerowej analizy pozwoliło w pełni wykorzystać możliwości szybkiej, dokładnej i bezbolesnej diagnostyki. Powyżej napisałem, że wytwarzamy,  każdy swoje własne pole magnetyczne. Silne jeśli jesteśmy zdrowi, zaburzone w miarę rozwijania się procesu chorobowego. W niektórych wypadkach, kiedy nasze pole magnetyczne spotyka się z obcym polem magnetycznym, takim jak bakteria, wirus czy pasożyt możemy łatwo wykryć i zdignozować zaburzenie. Także nasze procesy obronne znane jako immunity ulegają zaburzeniu pod wpływam działania pewnych substancji i tu mamy do czynienia z procesami alergicznymi. W wielu wypadkach sam proces alergiczny jest dopiero początkiem, to znaczy otwiera wrota do inwazji na nasze ciało przez bakterie, wirusy, pasożyty czy drożdżaki (Candida). Candida jest szczególnie niebezpieczna ponieważ, może atakować praktycznie cały organizm lub tylko poszczególne narządy. Ale to wszystko może być odkryte przy użyciu diagnostyki pola magnetycznego. Metoda diagnostyki komputerowej pozwala także znaleźć najodpowiedniejszą terapię dla danego pacjenta, bez swoistej metody prób i błędów. Co też znacznie obniża koszty i oczywiście frustrację pacjenta i terapeuty.
Oczywiście użycie diagnostyki komputerowej to nie swoiste panaceum. Trzeba się trochę znać i mieć przygotowanie medyczne. Diagnostyka komputerowa tak jak X-ray, ultrasonografia czy wyniki badań laboratoryjnych wymagają  interpretacji i porównania z objawami zgłaszanymi przez pacjenta. Mimo tych zastrzeżeń sama metoda jest na pewno dokładna, bezbolesna i niezbyt kosztowna.

Dr. Andrzej Salaniuk N.D.

Lakeshore Natural Health Clinic
2399 Cawthra Road #101, Mississauga.
Tel: 416-830-0626
Serwisy pokryte przez większość ubezpieczeń/benefity.
Możliwość bezpośredniego rozliczania z kompaniami ubezpieczeniowymi. Gift certificates available.

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: