•   Thursday, 28 Mar, 2024
  • Contact

Pozostać sobą...

asertywność

 

Jednym z aspektów globalizacji jest presja psychiczna: siła, która sprawia, że ludzie czują, jakby grali według reguł, które ustala kto inny.

 

Wyobraź sobie kraj, którego mieszkańcy jedzą ludzkie mięso, do snu zakładają wyłącznie różowe kapelusze i wypędzają dzieci do lasu, żeby radziły sobie same aż do osiągnięcia dorosłości.
Teraz wyobraź sobie, że ten kraj zdominował światowe badania psychologiczne. Uniwersytety w tym kraju oferują najlepsze warunki, więc przyciągają najlepszych uczonych, którzy piszą najlepsze prace naukowe. Obiektem ich badań są miejscowi kanibale, noszący różowe kapelusze i wychowani w lesie.
Kiedy psychologowie piszą o swoim własnym kraju, wszystko jest w porządku. Kłopoty zaczynają się, gdy próbują generalizować obserwacje dotyczące ludzkiej natury. Oni bowiem uważają problemy, które występują globalnie - jak, powiedzmy, wegetarianizm - za dewiacje. Natura człowieka według ich definicji, w niewielkim stopniu uwzględnia właściwą rodzajowi ludzkiemu różnorodność.
Taki scenariusz może się wydawać niedorzeczny. Jeśli jednak wierzyć nowym, skłaniającym do refleksji studiom, świat już jest w takiej sytuacji - z tą różnicą, że to amerykańscy studenci, a nie żywiący się ludzkim mięsem drwale, monopolizują naszą wiedzę o ludzkiej naturze.
Studium opublikowane w zeszłym miesiącu w magazynie "Behavioral and Brain Sciences", którego autorami są Joseph Henrich, Steven J. Heine i Ara Norenzayan - psychologowie z Uniwersytetu Kolumbii Bry- tyjskiej, krytykuje psychologiczne poszukiwanie uniwersalnego człowieka.
Naukowcy ci udowadniają, iż psychologowie mówiąc o ludzkiej naturze, w rzeczywistości mówią głównie o grupie "dziwaków" odstających od normy - jak nazywani są przez autorów opracowania - wykształconych ludzi z bogatych, zachodnich demokracji.
Według studium, w próbce kilkuset prac we wiodących magazynach psychologicznych, 68 proc. obiektów badań pochodziło ze stanów Zjednoczonych, a 96 proc. z uprzemysłowionych krajów Zachodu. Wśród Amerykanów poddających się badaniom, 67 proc. było studentami psychologii, co sprawia, że szanse, iż obiektem badań był losowo wybrany amerykański student, są 4 tys. razy większe niż to, że był nim ktoś spoza kręgu cywilizacji zachodniej.
Zachodni psychologowie rutynowo generalizują cechy "ludzkie" na podstawie danych dotyczących tej wąskiej subpopulacji, a psychologowie na całym świecie przytaczają te badania jako dowody. Takie prognozowanie z przypadków poznanych, rozciągnięte na całą populację, jest samo w sobie zgubne. Freud zbudował swoją teorię ludzkich zachowań na podstawie pracy z pacjentami w Wiedniu i uogólnił ją dla całego świata. Wielu wspaniałych analityków, od Arystotelesa do Buddy, chciało uzyskać transcendentne prawdy o człowieku, pomimo ograniczonego kontaktu z odmiennymi kulturami.
Celem kanadyjskiego opracowania nie jest zdyskredytowanie ekstrapolacji w badaniach naukowych, a jedynie podkreślenie, że amerykańscy studenci nie są najlepszą do tego celu grupą.
Metoda Kanadyjczyków polegała na analizowaniu góry opublikowanych i szczegółowo zrecenzowanych prac psychologicz- nych. W dokumentach tych znaleźli dowody zarówno na wąską bazę obiektów badań, jak również na ich ekscentryczność.
Pośród wielu cech szczególnych, jakie wykazywały osoby, na których zazwyczaj badania przeprowadzano, autorzy odkryli, że:
"Amerykanie nieproporcjonalnie do osób innych narodowości cenią możliwość wyboru i indywidualizm. W sondażu przeprowadzonym wśród sześciu społeczeństw kultury zachodniej, jedynie Amerykanie preferowali wybór 50 gatunków lodów nad 10. Studia pokazują też, że wszyscy Amerykanie, jako jedyni, są przekonani o konieczności posiadania własnego pokoju przez noworodka.
Amerykanie zachowują się też dość typowo w sytuacji gry ultimatum, w której badany dostaje pieniądze i musi złożyć ofertę podzielenia się nimi. Drugi uczestnik badania może przyjąć lub odrzucić ofertę, ale jeśli ją odrzuci, żaden z nich nie dostaje pieniędzy. Amerykanie grający w tę grę są ekstremalnie sprawiedliwi i oferują towarzyszowi większą sumę niż większość innych. Są też wyjątkowi z innego powodu.
W innych miejscach, włączając Rosję i Chiny, psychologowie obserwują odrzucenie przesadnej hojności i odmowę, jeśli oferta jest zbyt wysoka. Amerykańscy studenci nie wykazują takich zachowań".
List jest długa. Przedstawiciele zachodnich cywilizacji mają tendencję do określania siebie samych poprzez cechy psychologiczne, a pozostali - poprzez relacje z innymi. W niektórych językach, w tym w angielskim, kierunki odnosi się do siebie ("Skręć w prawo za kościołem"), podczas gdy w innych językach, buduje się je na podstawie nieruchomych obiektów ("To jest za kościołem").
Amerykanie są gorsi niż wielu innych w pokonywaniu zwykłych optycznych iluzji, dotyczących na przykład długości linii. Są jednak lepsi od Wschodnich Azjatów w odnajdywaniu przedmiotu na zmieniającym się tle, być może dlatego, że ci ostatni koncentrują się na kontekście.
Autorzy studium przyznają, że dane na temat tych różnic są niejednolite. Nie ma wystarczającej ilości prac na temat ludzkiej różnorodności. Założeniem Kanadyjczyków było jedynie zsyntetyzowanie istniejących badań i udowodnienie na jej podstawie, że psychologiczne podobieństwo to mało prawdopodobne przypuszczenie.
Niektórzy krytycy tego opracowania sugerowali, że pod powierzchnią różnic znajdują się cechy uniwersalne, oraz że zmienne "dziwaków" mogą nie być tymi właściwymi. Jednak mało dyskutowano na temat przesłanek, że psychologowie przewidywali globalne zjawiska na podstawie wąskich, sprawdzonych danych.
To ekstrapolacja z konsekwencjami. Promotorzy demokracji mówią nam, że wszyscy ludzie mają taki sam stosunek do autorytetów, pomimo dowodów na różnice między nimi. Ekonomiści mówią, że wszyscy ludzie są zajętymi sobą, rozsądnymi aktorami, chociaż wielu oddaje się bezinteresownym i nieracjonalnym zajęciom. Walczy się o abstrakcyjne prawa dla wszystkich ludzi, pomijając fakt, że wielu z nich postrzega etykę w bardziej przyziemny, zależny od kontekstu sposób.
Obecnie Chiny, Indie i wiele innych społeczeństw unika takiej uniwersalizacji. Ich myśliciele nie wygłaszają teorii, że wszyscy ludzie robią to czy tamto, tylko dlatego, że Chińczycy czy Hindusi tak robią. Jeśli zaczną generalizować, czy sytuacja ulegnie zmianie?
Obecnie też ci, którzy nie mieszkają na Zachodzie, czują pewną presję, by zacząć myśleć w sposób, który nie jest ich sposobem myślenia. Telewizyjne programy, które oglądają, książki, które czytają, superbohaterowie, z którymi się wychowują, prezentacje, które przygotowują w Power Poincie - były często projektowane z uwzględnieniem przede wszystkim psychologii właściwej komuś innemu, z nadzieją, że przyjmą się uniwersalnie.


Odpowiedź psychologa Paula Rozina na teorię o "dziwakach", głosi, że przenoszenie cech psychicznych Amerykanów na innych jest do zaakceptowania, ponieważ świat się amerykanizuje. "Stany Zjednoczone są awangardą świata" - powiedział, jak podaje magazyn Science, "... i można dzięki nim dostrzec przyszłość".
Jest też jednak możliwe, że ludzie dookoła świata nie są jeszcze uczestnikami procesu stawania się amerykańskimi studentami i polegając na "dziwnych" podmiotach badań, psychologowie mogą sprawić, że ci inni będą czuli się wyalienowani, gdy sposób ich myślenia nie będzie określany jako inny, lecz jako dewiacyjny.
Pośród najmniej zbadanych aspektów globalizacji jest presja psychiczna: siła, która sprawia, że ludzie czują, jakby grali według reguł, które ustala kto inny. Na własnej murawie czują się jak na stadionie przeciwnika. W świecie tych "dziwnych" ludzi, grają tylko wyjazdowo.
Anand Giridharadas
International Herald Tribune

Asertywność – w psychologii termin oznaczający posiadanie i wyrażanie własnego zdania oraz bezpośrednie wyrażanie emocji i postaw w granicach nienaruszających praw i psychicznego terytorium innych osób oraz własnych, bez zachowań agresywnych, a także obrona własnych praw w sytuacjach społecznych. Jest to umiejętność nabyta.
Asertywność to:
• umiejętność wyrażania opinii, krytyki, potrzeb, życzeń, poczucia winy,
• umiejętność odmawiania w sposób nieuległy i nieraniący innych,
• umiejętność przyjmowania krytyki, ocen i pochwał,
• autentyczność,
• elastyczność zachowania,
• świadomość siebie (wad, zalet, opinii),
• wrażliwość na innych ludzi,
• stanowczość i samoocena.

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: