Edukacja w Kanadzie: kraj zagrożony
Raport
Dla dzisiejszej Kanady istotny jest raport USA z 1983 r. zatytułowany „A Nation at Risk”:
„Gdyby nieprzyjazne zagraniczne mocarstwo próbowało narzucić Ameryce mierne wyniki w zakresie edukacji, jakie istnieją dzisiaj, równie dobrze moglibyśmy uznać to za akt wojny”.
Ciągłość cywilizacji i dobrobyt narodowy zależą od edukacji kolejnych pokoleń i ich przygotowania jako zdolnej i chętnej siły roboczej. Jednak wielu pracodawców uważa, że młodym ludziom urodzonym w Kanadzie brakuje wymaganego wykształcenia, umiejętności i etyki pracy. Jest to jeden z powodów opóźnień w zakresie inwestycji biznesowych i związanej z nimi produktywności.
Poza dyscyplinami STEM (nauki ścisłe, technologia, inżynieria, matematyka) istnieją jedynie ograniczone umiejętności. Uniwersytety utrzymują się głównie dzięki imigrantom i ich dzieciom oraz studentom zagranicznym. Urodzona w Kanadzie przyjaciółka, która ukończyła inżynierię na Uniwersytecie McGill, powiedziała mi, że pisała opracowania projektów grupowych, „ponieważ inżynierowie nie potrafią pisać”.
Obecna ortodoksja obejmuje kłamstwo, jakoby różnice etniczne determinowały wyniki. Jednak bigoteria – często rasistowska bigoteria – polega na obniżaniu oczekiwań wobec postrzeganych mniejszości. Wiele czynników wyjaśnia, dlaczego młodzież z dowolnego po- chodzenia może potrzebować dodatkowej pomocy.
Konwencja ONZ o prawach dziecka wymaga od sygnatariuszy umożliwienia dzieciom, niezależnie od ich pochodzenia etnicznego, maksymalnego wykorzystania ich możliwości. Zamiast tego jednak dążenie do równości wyników jest mantrą naszych czasów. Uczniowie opóźnieni w nauce i tak przechodzą do wyższej klasy, a ci, którzy mogliby ją pominąć, zostają powstrzymywani. Oznacza to, że niektórzy uczniowie gotowi na rachunek różniczkowy, traktowani są podobnie jak uczniowie, którzy nie znają tabliczki mnożenia. Emerytowany nauczyciel z Ottawy powiedział mi, że na jego zajęcia z matematyki w siódmej klasie przyszło wielu uczniów, którzy nie nauczyli się tabliczki mnożenia.
Z pewnością niektóre kanadyjskie szkoły mogą pochwalić się historiami sukcesu, głównie u młodzieży pochodzącej z silnych rodzin. Jednak oceny przeczą wielu skrajnym porażkom, zwłaszcza w odległych osiedlach i miejskich slumsach. Z kolei dwie czarnoskóre nastolatki z niezależnej Akademii Mariackiej w Nowym Orleanie, prowadzonej przez katolickie zakonnice, rozwiązały liczącą 2000 lat zagadkę, dowodząc za pomocą trygonometrii i twierdzenia Pitagorasa.
W Ontario system szkół publicznych jest podzielony nie tylko ze względu na miejsce zamieszkania uczniów. Dzieli się na cztery sposoby. Na systemy angielski i francuski oraz systemy publiczne i katolickie. Potem następuje dalsza fragmentacja z niewielkim programem dla uzdolnionych, zanurzeniem się w języku francuskim i oddzielnymi zajęciami z języka angielskiego w szkole średniej, z nauką języka francuskiego lub bez. To zróżnicowanie wymaga sprowadzenia do coraz mniejszego wspólnego mianownika i prowadzi do wykładniczego wzrostu problemów behawioralnych, w tym ataków na nauczycieli.
Nauczycielka z Winchester w Ontario ubolewała, że w klasie 6., składającej się z 25 ucz- niów, miała pięciu uczniów, którzy mieli problemy z zachowaniem, trudności w nauce lub jedno i drugie. W istocie stwierdziła, że nikt się tak naprawdę niczego nie uczył. Robiła tylko tyle aby utrzymać porządek. Ilu jej uczniów zmaksymalizuje swój potencjał?
Związki zawodowe nauczycieli naciskają na zmniejszenie liczebności klas. Jednak większe klasy są w porządku, jeśli poziom osiągnięć uczniów jest podobny. W Japonii, Singapurze i Korei Południowej średnia wielkość klasy wynosi około 30 osób. Oczywiście łatwiej jest uczyć w większej klasie, gdy wszyscy uczniowie są na tym samym poziomie. Ale zarówno ich szkoły, jak i nasze Little Red Schoolhouse*) mają odmienny program, który może również odciążyć pracę nauczyciela. Edukacja musi wrócić do osobistego studiowania, które zastąpiły teraz lekcje karmienia łyżeczką, i do uczenia się na pamięć, ale nie tylko tabliczki mnożenia. Osiągnięcia dzięki wysiłkowi budują pewność siebie. Jednak dzisiejsza teoria poczucia własnej wartości nie wymaga uczenia się czegokolwiek. Do 14 roku życia, kiedy opuścił szkołę, William Szekspir uczęszczał do 42-osobowej klasy o wszystkich poziomach pod okiem jednego nauczyciela. Taki system wymuszał dłuższy dzień w szkole, dłuższy rok szkolny i ukierunkowaną naukę, a nie nauczanie. Mimo tego Szekspir się czegoś nauczył.
Nauczyciele nie zauważają, że uczniowie głęboko zaangażowani w naukę rzadko sprawiają kłopoty. Problemy zaczynają się od braku dyscypliny i struktury w przedszkolu i szkole podstawowej. Trzeba przyznać, że wielu rodziców rezygnuje ze swoich obowiązków wobec dzieci. Jednak wysokie oczekiwania w szkole dają dobre rezultaty, w tym dobre zachowanie. Patrząc na to z drugiej strony, sukcesy uczniów w szkole mogą ustabilizować niespokojny dom.
Ważną korzyścią wynikającą ze zwiększonej intensywności i wysokich oczekiwań jest jej wpływ na depresję u nastolatków. Studenci pochłonięci nauką nie są uzależnieni od mediów społecznościowych – w rzeczywistości jest to narkotyk podobny do cracku, który uszkadza mózg. Nie bez powodu tytani zaawansowanych technologii ograniczają korzystanie przez swoje dzieci z technologii komputerowej.
Jednym ze sposobów promowania zdrowego umysłu w zdrowym ciele – rzadko wdrażanym poza niezależnymi szkołami – jest rozpoczęcie dnia szkolnego od ćwiczeń wymagających powszechnej obecności. Oprócz uwalniania energii, która w przeciwnym razie mogłaby powo- dować problemy, zmniejsza także ryzyko otyłości przenoszonej w dorosłość.
Niezależne szkoły zatrudniają tych, którzy znają i kochają swój przedmiot, i przekazują dalej swój entuzjazm. Dlaczego więc szkoły publiczne wymagają dyplomu nauczyciela? W Bachelor of Education na McGill University dostępny jest nawet pełny kurs poświęcony nauczaniu matematyki w szkole podstawowej!
Jak wykazano w książce “The Education of Eva Moskowitz”, edukacja w szkołach społecznych kwitnie — zwłaszcza w przypadku osób najbardziej potrzebujących. Co za tym idzie, szkoły, niezależnie od tego, czy są prowadzone przez państwo, statutowe czy w inny sposób niezależne, powinny otrzymywać pieniądze z bonów przydzielanych uczniom w szkołach, do których chcą uczęszczać. Jak stwierdził Milton Friedman w eseju z 1995 roku w „Washington Post”, konkurencja w walce o klientów jest w edukacji równie konieczna, jak w każdej innej dziedzinie.
Powinno być oczywiste, że skuteczna i dobrze prosperująca demokracja wymaga systemu edukacji, który zapewni kolejnym pokoleniom zdolność oceny wyborów. Jednakże dzisiaj w edukacji dominuje indoktrynacja sprawiedliwości społecznej, pozostawiając zbyt wielu ucz- niów pozbawionych podstawowej wiedzy, umiejętności i etyki pracy.
Biurokracja edukacyjna, rady szkolne i związki nauczycieli bezkompromisowo opowiadają się za wokizmem, wiktymologią i antykapitalizmem. Ich ideologia oznacza odrzu- cenie wartości Oświecenia i etyki judeochrześcijańskiej, które uczyniły z Kanady wspaniały kraj – osobistej odpowiedzialności i samodzielności, inicjatywy i otwartego dociekania.
Ruch oddolny może i musi żądać zmian od polityków. Wyobrażam sobie, że będzie składała się z menedżerów i organów nadzoru przedsiębiorstw, akcjonariuszy, inwestorów i zarządzających funduszami emerytalnymi, a zwłaszcza rodziców i młodych ludzi, którym obecny system to utrudnia.
Colin Aleksander
*) Co sprawia, że Little Red School jest tak wyjątkowa?
Nasza podstawowa filozofia: Troska o siebie, Troska o innych, Troska o Ziemię.
Kierujemy się modelem przywiązania:
• Rodzice mogą pozostać w placówce tak długo, jak to konieczne, aby ich dziecko czuło się bezpiecznie. Wielokrotnie odkrywaliśmy, że większość dzieci w naturalny sposób poczuje się gotowa do rozstania w ciągu kilku dni, gdy tylko dowiedzą się, że ich nowi opiekunowie są godni zaufania i bezpieczni.
• Natura jest naszym głównym nauczycielem.
• Postępujemy zgodnie z sezonowym kalendarzem przyrodniczym, który jest zgodny z rytmami i cyklami natury. Każdy tydzień ma uni- katowy temat związany z przyrodą.
• Większość czasu spędzamy na świeżym powietrzu.
• Wyruszamy na mnóstwo leśnych przygód!
• Mamy stosunek 4 osób dorosłych do 15 dzieci. Ten niesamowity stosunek pozwala na większą opiekę jeden na jednego, sprzyja wyjątkowym zainteresowaniom.
•Dbałość o środowisko jest naszym najwyższym priorytetem!
• Zapewniamy holistyczne środowisko uczenia się.
• Obok naszego delikatnego wpływu znajduje się bogate, holistyczne środowisko uczenia się, które obejmuje opowiadanie historii, muzykę, przygodę, swobodną zabawę, naturalną ekspresję artystyczną, gry, umiejętności związane z dziką przyrodą, możliwości przywództwa i nie tylko.
• Nauczyciele są niezwykle oddani służbie swojej społeczności i mają prawdziwą pasję do edukacji przyrodniczej i zarządzania środowiskiem.
Comment (0)