Narasta konflikt Kanady z Indiami

Ingerencja

W piątek policja aresztowała w Edmonton trzech Hindusów pod zarzutem morderstwa rok temu przywódcy sikhijskiego w Kanadzie - Hardeepa Singha Nijjara. Został on zastrzelony przez zamaskowanych napastników na parkingu świątyni sikhijskiej, którą prowadził na przedmieściach Vancouver.
Był on poszukiwany przez władze indyjskie za rzekomy terroryzm. Kanada twierdzi, że zabójcy mieli powiązania z indyjskim rządem i wywiadem.
Indie odrzuciły te zarzuty jako „absurdalne”,  a piątkowe aresztowania nazwały „przedwyborczym przymusem politycznym”, choć do wyborów jeszcze daleko.
Z kolei premier Trudeau przyznał, że w społeczności sikhijskiej panuje strach, ale nalegał, aby uwierzono w wymiar sprawiedliwości.
Trzej obywatele Indii, wszyscy w wieku około 20 lat, zostali aresztowani pod zarzutem morderstwa z premedytacją i spisku. Wszyscy byli w Kanadzie od trzech do pięciu lat.
18. września ubiegłego roku Kanada poinformowała, że prowadzi "aktywne sprawdzanie wiarygodnych zarzutów" łączących agen- tów indyjskiego rządu z zabójstwem przywódcy ruchu separatystycznego Sikhów.  Premier Kanady, Justin Trudeau, wygłosił nadzwyczajne oświadczenie w kanadyjskiej Izbie Gmin, stwierdzając, że jakikolwiek udział obcego rządu w zabójstwie obywatela Kanady byłby "nieakceptowalnym naruszeniem suwerenności" kraju.
45-letni Hardeep Singh Nijjar został zastrzelony przed sikhijską świątynią 18 czerwca w Surrey, na przedmieściach Vancouver.

https://www.youtube.com/watch?v=wXbRW4-kXqM

Nijjar popierał powstanie niepodległego Chalistanu, państwa Sikhów, które obejmowałoby terytorium stanu Pendżab w Indiach. W lipcu 2020 roku Nijjar został uznany przez rząd Indii za terrorystę.  "Kanadyjskie agencje bezpieczeństwa aktywnie sprawdzają wiarygodne zarzuty dotyczące potencjalnego związku między agentami indyjskiego rządu" a śmiercią Nijjara - oświadczył Trudeau.
Premier Kanady miał poruszyć kwestię zabójstwa w czasie bezpośredniej rozmowy z premierem Indii, Narendrą Modim, na marginesie szczytu G20 w New Delhi, w ubiegłym tygodniu. Trudeau miał wezwać rząd Indii do "współpracy z Kanadą w gruntownym wyjaśnieniu tej sprawy".
- Kanada przekazała wyrazy głębokiego zaniepokojenia kierownictwu wywiadu i sił bezpieczeństwa indyjskiego rządu - podkreślił kanadyjski premier.
Kanada wydaliła agenta indyjskiego wywiadu - poinformowała szefowa MSZ Kanady, Melanie Joly, nie przedstawiając żad- nych szczegółów tej sprawy.
– Pakistan to już przeszłość. Nowym wrogiem Indii nr 1 jest Kanada – taki tytuł nosił we wtorek komentarz w „Times of India”, największym anglojęzycznym dzienniku na subkontynencie. „Hindustan Times” opublikował obszerny artykuł na temat sikhijskich „separatystów i terrorystów” działających głównie w Kanadzie, Wielkiej Brytanii i Australii na rzecz oderwania od Indii stanu Pendżab, który miałby się stać niepodległym Chalistanem. Stan zamieszkują w przeważającej części sikhowie będący jedną z mniejszości religijnych Indii. Jest ich tam ponad 24 mln.
 Idea niepodległego sikhijskiego Chalistanu nie jest nowa i pojawiła się jeszcze w czasach brytyjskich. Rząd w Delhi był zawsze temu przeciwny. W 1984 r. indyjska armia zlikwidowała sikhijskich separatystów, którzy zabarykadowali się w Złotej Świątyni w Amritsarze. Kilka miesięcy później premier Indira Gandhi została zamordowana przez swoją sikhijską ochronę. W Delhi doszło do zamieszek, w czasie których zginęły tysiące sikhów. Tysiące zostały zmuszane do emigracji, gdzie nadal walczą o Chalistan.
Tak czy owak płynące z Kanady podejrzenia stoją w sprzeczności z międzynarodowymi aspiracjami Indii pod przewodnictwem Modiego i jego nacjonalistycznego, hinduistycznej partii BJP.
Szerzej i dogłębniej działalność hinduskich służb specjalnych w USA i Kanadzie komentuje dr. Wojciech Szewko, ekspert na kanale YouTube "Na wschód od Bliskiego Wschodu" #230 - https://www.youtube.com/watch?v=wD3dD-Q4cZo

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: