Wiadomości Kanadyjskie

Skróty3

Wyłapuje mikroplastik prawie w 100%
W Kanadzie opatentowano wynalazek wykonanego z drewnianych trocin filtru do wody, który wyłapuje z wody prawie 100% cząstek mikroplastiku. Mógłby działać zarówno w domach, jak i oczyszczalniach.
Naukowcy z Uniwersytetu Brytyjskiej Kolumbii odkryli, że jeśli trociny połączy się z taninami - czyli naturalnymi substancjami roślinnymi, wówczas można stworzyć wyjątkowo skuteczny filtr, wyłapujący z wody mikroskopijne cząstki tworzyw sztucznych powstające w wyniku rozpadu wszelkiego rodzaju syntetycznych produktów – od butelek, po odzież. Coraz bardziej zanieczyszczają one środowisko i problemem staje się utrzymanie w czystości także źródeł wody pitnej. Cząstki mikroplastiku można znaleźć nawet w wodzie z kranu. I nie jest łatwo go usunąć.
Opatentowany filtr wody w laboratoryjnych testach wyłapuje od 95 do 100% przepuszczanych przez niego cząstek, zależnie od rodzaju tworzywa. Teraz badacze szukają partnera biznesowego.

Premier obiecuje wsparcie… rodziców
Premier Manitoby, konserwatystka Heather Stefanson zobowiązała się do wzmocnienia praw rodzicielskich, jeśli zostanie ponownie wybrana w jesiennych wyborach.
Pani premier uważa, w odróżnieniu od wielu kuratorów oświaty, że rodzice powinni być informowani, jeśli ich dziecko chce identyfikować się w szkole jako inna płeć.
„Jestem przekonana, że rodzice wiedzą, co leży w najlepszym interesie ich dzieci” — powiedziała Stefanson. - „Dlatego po wygraniu wyborów wzmocnimy prawa rodziców i opiekunów w ustawie o szkołach publicznych”.
Nie tylko premier Stefanson wyraziła poparcie dla praw rodziców. W czerwcu zrobił to samo konserwatywny premier Nowego Brunszwiku, Blaine Higgs, i odtąd wymaga się tam, aby dzieci poniżej 16 roku życia uzyskały aprobatę rodziców, zanim będą mogły w szkole zmienić swoją płeć.
Koszty zmiany nazwy ulicy Dundas
Zmiana nazwy ulicy Dundas na terenie metropolii torontońskiej sprawi, że liczne małe przedsiębiorstwa będą musiały zmagać się ze stosem dodatkowej papierkowej roboty. Tak twierdzi Kanadyjska Federacja Niezależnego Biznesu.
Przy ulicy Dundas ma swoje siedziby ok. 4 500 firm, a 60 firm używa nazwy Dundas jako część własnej nazwy.
Zmiana nazwy ulicy z powodu rewizjonizmu historycznego wymagać będzie od tych firm wielu formalności na wszystkich szczeblach administracji i w biznesie, jeśli chodzi o materiały marketingowe czy szyldy.
Rada miejska Toronto planuje zmianę nazwy 23 kilometrowej ulicy – nazwanej na cześć zasłużonego XVIII-wiecznego polityka Henry’ego Dundasa po tym, jak wiele osób poczuło się urażonych jego powiązaniami z handlem niewolnikami.
Do więzienia za znęcanie się nad dzieckiem
Trybunał sprawiedliwości prowincji Alberta umieścił w więzieniu kobietę skazaną na 2 lata więzienia za to, że nie zapewniła środków niezbędnych do życia swojemu 6-tygodniowemu dziecku.
31-letnia kobieta przyznała w sądzie, że była świadkiem znęcania się nad jej maleńką córeczką przez jej partnera, ale nie ochroniła dziecka, nie zapewniła pomocy medycznej, ani też nie zgłosiła sprawy policji.
Jej dziecko urodziło się w 2022 roku normalne i zdrowe, po czym doświadczyło brutalnego znęcania się, które mogło spowodować trwałe uszkodzenie ciała.
Ojciec dziecka został skazany na 7 lat więzienia po tym, jak przyznał się do brutalnej napaści i na 5 lat więzienia za niezapewnienie córce środków niezbędnych do życia.
W obronie sanktuarium
Maryjne Sanktuarium Wdzięczności, które znajduje się w Toronto w pobliżu Weston Road i Sheppard Avenue, mimo że było świętym miejscem kultu - zostało sprzedane pomimo próśb wiernych o jego uratowanie.
Opiekę nad sanktuarium sprawowało trzech zmarłych księży. Po śmierci ostatniego przejęli je Ojcowie Bazylianie, którzy najprawdopodobniej sprzedali ten teren. Teraz zawiadomiono mieszkańców, że sanktuarium nie będzie już dostępne, a robotnicy rozpoczęli wyprowadzkę.
Okoliczni mieszkańcy przyszli zaprotestować. Są załamani ale mają nadzieję, że nowi właściciele wysłuchają ich próśb i ocalą sanktuarium dla lokalnej społeczności.
TVO szykuje się do strajku?
Dziesiątki pracowników telewizji publicznej TVO wstrzymało wczoraj rano pracę, twierdząc, że nie są w stanie osiągnąć rozsądnego i sprawiedliwego porozumienia ze swoim pracodawcą.
Reprezentująca ich Kanadyjska Gildia Medialna, zrzesza około 70 ontaryjskich dziennikarzy, producentów i pracowników oświatowych. Niektórzy głosują za strajkiem.
Jednym z głównych punktów spornych jest to, że oferowane płace są znacznie poniżej tego, czego potrzebują pracownicy, aby dogonić inflację.

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: