Zepsuło się “świeże” powietrze

Pożary

Nie ma końca bezprecedensowa, rekordowa seria pożarów lasów.
Oprócz samoistnie powstałych pożarów lasów, jakich mamy teraz wiele w całej Kanadzie policja donosi także o podpalaczach. W minionych tygodniach aresztowano ich co najmniej kilku, a rekordzistą jest pewien 29-letni mężczyzna z rejonu Cold Lake w Albercie, którego policja oskarżyła o co najmniej 10 przypadków podpalenia.
Również w Nowej Szkocji śledztwo w sprawie trzech dużych pożarów wykazało, że każdy z nich był wynikiem podpalenia.
Podwyższono tam kary dla złamanie zakazu palenia ognia w lesie, jak również za złamanie zakazu wstępu do lasu.
Zareagował na to lider Partii Ludowej Maxime Bernier, który napisał na Twitterze: “To nie jest zmiana klimatu. Bardziej prawdopodobny jest eko-terroryzm”.
W związku z rozszerzającymi się pożarami w Quebecu i północnym Ontario, również władze południowego Ontario wprowadzają lokalnie kolejne zakazy otwartego ognia w terenie.
W dużej części prowincji nie jest dozwolone palenie ognisk ani używania barbeque. M. in. ogłoszono lokalny zakaz używania otwartego ognia dla miast Aurora i Newmarket, a także dla całego regionu York.

Z kolei Environment Canada wydało zalecenia dla większości obszaru Wielkiego Toronto ze względu na wysoki poziom zanieczyszczenia dymem. A zadymione powietrze prawdopodobnie utrzyma się co najmniej do końca tygodnia.
Niektóre szkoły odwołały z tego powodu zajęcia plenerowe ale kontynuowane są przerwy na świeżym powietrzu.
Dymy z kanadyjskich pożarów dotarły już nawet do Nowego Jorku, a mieszkańcy całego GTA skarżą się na ogniskowy zapach w powietrzu, a także zamgloną atmosferę. 
Według Światowego Indeksu Jakości Powietrza (WAQI) Toronto ma 16. najgorszą jakość powietrza na świecie. Na czele listy jest Delhi w Indiach, a tuż za nim jest amerykańskie Detroit i Nowy Jork.
Jakość naszego powietrza w GTA jest zmienna ale władze zalecają, aby przebywać w pomieszczeniach tak często, jak to możliwe.
Komunikat Toronto Public Health ostrzega, że szczególnie szkodliwe mogą być imprezy sportowe na świeżym powietrzu. Objawy mogą obejmować podrażnienie oczu, zwiększoną produkcję śluzu, kaszel i trudności w oddychaniu. 
Osobom z problemami doradza się wizytę w dużych publicznych miejscach pod dachem, jak biblioteki czy centra handlowe. 

Ogniem zagrożone są liczne gatunki zwierząt, które mogą lokalnie wyginąć, jeśli pożary dotrą do ich siedlisk.
Zajmuje się tym Wilder Institute w Calgary, którego działalność koncentruje się na ponownym wprowadzaniu do środowiska naturalnego zagrożonych gatunków, takich jak cietrzewie, sowy czy rzadkie motyle.
W tym roku naukowcy z Calgary skupiają się na dwóch gatunkach - żurawiu krzykliwym w Albercie i na maku leśnym rosnącym w Ontario.
Chociaż pożary są potrzebne do samoregulacji przyrody, te obecne zdarzają się częściej i intensywniej, więc ekosystemy nie mają wystarczająco dużo czasu na regenerację. Może to mieć poważne konsekwencje dla wielu gatunków w dłuższej perspektywie. Jakość powietrza w Toronto i okolicach pogarsza się w związku z zadymieniem spowodowanym gigantycznymi pożarami lasów na północy Ontario i w Quebecu.
W związku z tym organizatorzy licznych zajęć na świeżym powietrzu i rozgrywek sportowych odwołują je lub przenoszą do pomieszczeń zamkniętych.
Toronto zawiesiło liczne zajęcia na świeżym powietrzu organizowane dla dzieci młodszych, jak również poważne imprezy sportowe, w tym wyścigi konne na torze Woodbine.
Z kolei Rada Szkolna Okręgu Toronto zarządziła, aby przerwy między lekcjami spędzano w pomieszczeniach.
Według Natural Resources Canada w Kanadzie, zarejestrowano już w tym roku ponad 2200 pożarów lasów, podczas których spłonęło około 3,3 miliona hektarów terenów lesistych. Gigantyczne pożary zepchnęły wszystkie sprawy na dalszy plan.
Tymczasem na pomoc w walce z ogniem przybyło 600 strażaków amerykańskich.
Premier Trudeau nadal utrzymuje, że rosnąca fala upałów to skutek zmiany klimatu.
– Widzimy coraz więcej pożarów wywołanych zmianami klimatycznymi - powiedział Trudeau. -  Pożary te wpływają na codzienne czynności, źródła utrzymania oraz jakość powietrza. Będziemy nadal pracować nad przeciwdziałaniem zmianom klimatycznym.

Pożary kanadyjskich lasów niszczą nie tylko lasy, ale przy okazji powodują zamknięcie wielu tartaków na prowincji, co podnosi cenę tarcicy.
Pożary zmusiły przemysł leśny do przestojów lub zamknięcia tartaków, co wstrzymuje produkcję tarcicy na wiele miesięcy.
Kanada ma trzeci co do wielkości obszar leśny na świecie i jest drugim największym producentem tarcicy z drewna iglastego, co czyni ją kluczowym dostawcą materiałów budowlanych.
Nieoczekiwane zakłócenia w przemyśle drzewnym grożą dalszym spowolnieniem budowy nowych domów, zwiększając niedobór mieszkań. Inwestycje w budownictwie mieszkaniowym, po uwzględnieniu inflacji, spadły w marcu do najniższego poziomu od czerwca 2020 roku.
Tegoroczne pożary pochłonęły już co najmniej 4 miliony hektarów, czyli 1% kanadyjskich lasów. Ogień wciąż szaleje w lasach Alberty, Kolumbii Brytyjskiej i Quebecu. Pożary zmusiły tysiące ludzi do ewakuacji i spowiły dymem miasta tak odległe, jak Toronto, Nowy Jork czy Waszyngton.
Pożary lasów są najczęściej zjawiskiem naturalnym, pomocnym dla wzrostu nowych drzew. Ale wielkie pożary mogą również zmniejszyć podaż drewna w dłuższej perspektywie.
W miarę nasilania się pożarów, rządy federalne i prowincyjne powinny zezwolić na zwiększoną wycinkę drzew, zwłaszcza starszych, w celu zmniejszenia ryzyka przenoszenia ognia.

 

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: