Mowa tronowa

Do Kanady na zaproszenie premiera Carneya przybył z dwudniową wizytą król Karol III wraz z królową Camillą. Kulminacją wizyty będzie (27 V) przemówienie tronowe w Senacie.
Wizyta, choć ceremonialna, ma też znaczenie polityczne – premier Mark Carney pragnie nią podkreślić odrębność Kanady i suwerenność wobec USA i przypomnieć, że kraj ten posiada własną suwerenność, choć to nie brzmi zbyt zręcznie w obliczu akurat wizyty najwyższego przedstawiciela brytyjskiej Korony.
Monarcha ten tu być symbolicznym ucieleśnieniem kanadyjskiej konstytucji. Król jest głową państwa w Kanadzie, która jest członkiem Brytyjskiej Wspólnoty Narodów byłych kolonii.
„Ten historyczny zaszczyt odpowiada ciężarowi naszych czasów. Odnosi się do naszej trwałej tradycji i przyjaźni, do żywotności naszej konstytucyjnej monarchii i naszej odrębnej tożsamości, a także do historycznych więzi, które kryzysy tylko wzmacniają” – powiedział Carney w oświadczeniu.
Król Karol wygłosił historyczną mowę tronową we wtorek i wykorzystał tę okazję, aby pochwalić Kanadę jako siłę dobra, która pozostanie „silna i wolna”.
Karol, który wygłosił przemówienie w Senacie, w komnacie królewskiej, przedstawił program nowego rządu liberalnego na nadchodzącą sesję parlamentarną, ale także subtelnie poruszył kwestię, która zaprząta myśli wielu Kanadyjczyków w części przemówienia, którą sam stworzył:
„Kiedy moja droga, zmarła matka przemawiała do waszych poprzedników siedem dekad temu, powiedziała, że w tamtych czasach, na tle spraw międzynarodowych, żaden naród nie mógłby żyć sam w sobie” — powiedział Karol, nawiązując do przemówienia tronowego królowej Elżbiety z 1957 r. w Parlamencie.
Jesteśmy dumni, że w kolejnych dekadach Kanada nadal dawała światu przykład swoim postępowaniem i wartościami, jako siła dobra” — powiedział. „Jak przypomina nam hymn: Prawdziwa Północ jest rzeczywiście silna i wolna!”
Karol, który z tej okazji nosił na szyi medal Orderu Kanady, zauważył, że w ostatnich tygodniach był świadkiem odnowienia „dumy narodowej, jedności i nadziei” w Kanadzie i że „największy podziw budzi w nim wyjątkowa tożsamość Kanady”, która, jak powiedział, jest znana na całym świecie z odwagi, poświęcenia, różnorodności i życzliwości.
„Za każdym razem, gdy przyjeżdżam do Kanady, trochę więcej Kanady przenika do mojego krwiobiegu — a stamtąd prosto do mojego serca” — powiedział król.
To dopiero trzeci raz w historii kraju, kiedy monarcha wygłosił mowę tronową, która musi zostać odczytana, zanim Izba Gmin lub Senat będą mogły kontynuować jakiekolwiek prace legislacyjne. Oprócz przemówienia z 1957 r. królowa wygłosiła jedno w 1977 r. — prawie 50 lat temu.
Król Karol, przemawiając we wtorek do izby Senatu przyznał, że istnieje niepokój związany z „drastycznie zmieniającym się światem” — w tym ze zmieniającymi się relacjami między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi. Jednak przemówienie to odnosiło się również do przyszłości, wskazując na plany rządu dotyczące zwiększenia przystępności cenowej, podjęcia się dużych projektów i zbudowania silnej gospodarki, która „służy wszystkim”.
Karol cieszy się w Kanadzie swego rodzaju odrodzeniem, a sondaże sugerują, że jego popularność gwałtownie wzrosła, a większość ludzi obecnie popiera utrzymanie więzi z Koroną w obliczu aneksjonistycznych rozważań Trumpa.
„Korona od dawna jest symbolem jedności Kanady. Reprezentuje również stabilność i ciągłość od przeszłości do teraźniejszości. Tak jak powinna. Dziś dumnie stoi jako symbol Kanady, w całym jej bogactwie i dynamice” — powiedział, podczas gdy senatorowie, parlamentarzyści, byli premierzy, w tym Justin Trudeau, Stephen Harper i Kim Campbell, sędziowie Sądu Najwyższego i wysocy rangą przywódcy wojskowi, między innymi, patrzyli na to w wypełnionej po brzegi Czerwonej Izbie.
W części przemówienia napisanej przez Carneya i jego zespół, Charles powiedział, że relacje Kanady ze Stanami Zjednoczonymi ulegają zmianie.
„Wielu Kanadyjczyków odczuwa niepokój i martwi się o drastycznie zmieniający się świat wokół nich. Fundamentalne zmiany zawsze są niepokojące. Jednak ten moment jest również niesamowitą okazją. Okazją do odnowy. Okazją do myślenia na wielką skalę i działania na większą skalę. Okazją dla Kanady, aby rozpocząć największą transformację swojej gospodarki od czasów II wojny światowej” — powiedział Charles. „Kanadyjczycy mogą dać sobie o wiele więcej, niż jakakolwiek zagraniczna potęga na jakimkolwiek kontynencie może im kiedykolwiek odebrać. I pozostając wiernym kanadyjskim wartościom, Kanada może budować nowe sojusze i nową gospodarkę, która służy wszystkim Kanadyjczykom” — powiedział mo- narcha.
Oprócz zobowiązania do ponownej oceny długotrwałych stosunków kanadyjsko-amerykańskich, Charles powiedział, że rząd będzie zajęty innymi sprawami: budowaniem bardziej przystępnej cenowo Kanady poprzez obniżenie podatków dochodowych i GST od domów dla osób kupujących po raz pierwszy, obalaniem wewnętrznych barier handlowych w celu promowania wolnego handlu w Kanadzie, przyspieszeniem projektów o znaczeniu krajowym — powstanie nowe, federalne „biuro głównych projektów”, które je przeprowadzi — oraz budowaniem bezpieczniejszego, bardziej chronionego kraju poprzez wzmocnienie granicy i zatrudnienie większej liczby funkcjonariuszy policji w celu ograniczenia przestępczości.
Rząd Carneya obiecuje również „odbudować zaufanie Kanadyjczyków do imigracji poprzez przywrócenie równowagi w systemie” i promować pojednanie rdzennych mieszkańców.
W krótkiej rozmowie z reporterami po przemówieniu Carney powiedział, że wtorkowe przemówienie dotyczyło podkreślenia i zachowania „kanadyjskich instytucji” i zostało „genialnie” wygłoszone przez króla.
Tysiące ludzi ustawiło się wzdłuż Wellington Street, aby zobaczyć, jak Karol i Camilla przejeżdżają przez okręg parlamentarny w kanadyjskim królewskim landau do Senatu na przemówienie — z pewnością jeden z największych tłumów podczas wizyty królewskiej w tym kraju od lat.
Niektórzy krzyczeli „Boże, chroń króla”, „Dziękujemy za przybycie, panie” i „Kochamy cię, Karolu”.
Orkiestra Królewskich Kanadyjskich Sił Powietrznych zagrała O Canada, podczas gdy tłum śpiewał, a następnie klaskała i wiwatowała na cześć królewskiej orszaku.
Po opuszczeniu Senatu uśmiechnięty i pozornie pogodny Charles rzucił się w tłum, osobiście ściskając dłonie kilkudziesięciu osobom i witając się z ludźmi wzdłuż liny — niektórzy z nich zaczęli gromadzić się wczesnym rankiem, aby zająć najlepsze miejsce, z którego można było zobaczyć głowę państwa podczas tej historycznej okazji.
Króla i królową powitano spontanicznym wykonaniem God Save the King i powtarzającymi się okrzykami hip, hip hooray.
Podczas ostatniego aktu tej dwudniowej wizyty Charles wysłuchał wykonania Last Post przez trębacza i dudziarza grającego Lament, zanim złożył wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza w Narodowym Pomniku Wojennym Kanady — jako wyraz uznania dla kanadyjskiej ofiary militarnej w wojnach światowych i innych konfliktach.
Karol robił to wiele razy podczas swoich ostatnich 19 wizyt w tym kraju — członkowie rodziny królewskiej rzadko zatrzymują się w Kanadzie bez jakiegoś rodzaju uznania dla personelu wojskowego, weteranów i poległych na wojnie.
Para królewska została następnie zabrana na lotnisko elektryczną limuzyną BMW, a nie amerykańskim samochodem Lincoln, który był używany podczas ich ostatniej wizyty w stolicy kraju — symboliczny gest.
Comment (0)