Linie frontu wyznaczone

Decyzja prezydenta Trumpa o rozpoczęciu drugiej kadencji poprzez ogłoszenie stanu wyjątkowego na granicy USA wywołała lawinę sprzeciwu ze strony gubernatorów Demokratów, liberalnych członków Kongresu i organizacji pro-imigracyjnych, które przysięgły kwestionować konstytucyjność jego szeroko zakrojonych działań wykonawczych.

W poniedziałkowym przemówieniu inauguracyjnym Trump obiecał, że „wszelkie nielegalne wjazdy zostaną natychmiast wstrzy- mane”. Deklaracja stanu wyjątkowego obejmuje przepisy umożliwiające rozmieszczenie dodatkowych zasobów wojskowych w celu dokończenia muru granicznego, między innymi.

„Będziemy mieć wojsko na południowej granicy, ale są inne elementy rządu Stanów Zjednoczonych, które będą działać w całym kraju” — powiedział nowy urzędnik Białego Domu podczas poniedziałkowej porannej rozmowy z reporterami.

Działanie wykonawcze skierowane przeciwko dzieciom nielegalnych imigrantów, wraz z szeregiem rozkazów związanych z granicą, które Trump podpisał w celu gruntownej przebudowy imigracji i bezpieczeństwa granic USA, spotkały się z potępieniem papieża Franciszka, a także wielu lewicowych grup.

W wywiadzie w niedzielę we włoskiej telewizji Franciszek nazwał masową deportację nielegalnych imigrantów „katastrofą”, uwagi te sygnalizują powrót do tarć między papieżem a Trumpem, które charakteryzowały pierwszą kadencję prezydenta w Białym Domu.

„Jeśli to prawda, będzie to hańba, ponieważ sprawi, że biedni nieszczęśnicy, którzy nic nie mają, będą musieli płacić rachunek za [globalne] nierównowagi” — powiedział papież. „To nie działa. W ten sposób nie rozwiązuje się problemów. Po prostu się ich nie rozwiązuje”.

 

Na zdjęciu kolumna migrantów z krajów Ameryki Łacińskiej w meksykańskim stanie Chiapas na południu kraju.

Idą na północ by przekroczyć granicę z USA mimo wprowadzonego stanu wyjątkowego na terenach przygranicznych.

Franciszek, który uczynił prawa nielegalnych imigrantów i uchodźców najwyższym priorytetem swojego pontyfikatu, jest najbardziej wyrazistym głosem sprzeciwiającym się radykalnym zmianom Trumpa w amerykańskiej polityce imigracyjnej mającym na celu wdrożenie masowych deportacji.

Inni samozwańczy przywódcy ruchu oporu przeciwko Trumpowi również potępili surowszą politykę imigracyjną i zobowiązali się nie przestrzegać nowego federalnego prawa o prawach pierworodztwa, walcząc z nim w sądzie.

„To jest niezgodne z konstytucją. Nie będziemy przestrzegać niekonstytucyjnego rozkazu”, powiedział reporterom w poniedziałek gubernator Illinois JB Pritzker, który rozważa start w wyborach prezydenckich w 2028 r. Pritzker skrytykował plany deportacyjne Trumpa, które według doniesień mogą rozpocząć się w miastach w całym kraju, w tym w Chicago, już we wtorek.

„Nie komunikowali się z nami. Czytam to samo, co ty”, kontynuował Pritzker. „To wskazuje na to, co zobaczycie w administracji Trumpa przez następne cztery lata. To chaos”.

Refugees International, organizacja non-profit zajmująca się obroną praw, uznała pierwsze posunięcia Trumpa mające na celu zaostrzenie przepisów imigracyjnych za „ekstremalne” i „próbę odwrócenia dumnego dziedzictwa i tradycji Ameryki polegającej na zapewnianiu schronienia osobom zmuszonym do ucieczki z domów”.

„Nie pomylcie się, te rozkazy nie dotyczą tylko powstrzymania nielegalnej migracji — są one również skierowane przeciwko długotrwałym legalnym szlakom migracyjnym w sposób, który narazi na niebezpieczeństwo osoby bezbronne, podważy bezpieczeństwo granic i zaszkodzi gospodarce USA”, stwierdziła grupa w oświadczeniu.

Gubernator Kalifornii Gavin Newsom, kolejny domniemany kandydat na prezydenta w 2028 r., ogłosił się przywódcą oporu w stosunku do Trumpa zaledwie kilka dni po zwycięstwie prezydenta. W poniedziałek był jednak znacznie bardziej powściągliwy. Po tygodniach ostrej krytyki reakcji urzędników stanowych i lokalnych na pożary lasów w Los Angeles, Newsom ostrożnie balansuje na granicy federalnej pomocy w przypadku katastrof i z Trumpem, który w piątek odwiedzi stan.
Newsom w poście na X.com podkreślił potrzebę znalezienia „wspólnego gruntu” i wysiłków na rzecz osiągnięcia „wspólnych celów”.

„Gdzie nasze wspólne zasady są zbieżne, moja administracja jest gotowa współpracować z administracją Trumpa-Vance'a, aby dostarczać rozwiązania i służyć prawie 40 milionom Kalifornijczyków, których wspólnie reprezentujemy” — napisał.

Niezrażony gniewną opozycją Tom Ho- man, nowy „car granicy” Trumpa, w poniedziałek bronił represji Trumpa. Homan oszacował, że ponad 10 milionów nielegalnych imigrantów napłynęło do kraju podczas administracji Bidena i argumentował, że Biden i ustępujący urzędnicy amerykańscy mają „krew na rękach” za śmierć 22-letniej studentki pielęgniarstwa Laken Riley i innych obywateli USA zabitych przez imigrantów mieszkających w USA nielegalnie.

Homan powiedział, że we wtorek w głównych miastach kraju rozpoczną się naloty deportacyjne na przestępców, choć zauważył, że administracja rozważa szczegóły planowanego nalotu ICE w Chicago po tym, jak doszło do przecieku do prasy na temat operacji.

Wcześniej tego dnia Senat przyjął ustawę Laken Riley w głosowaniu dwupartyjnym, przy czym 12 Demokratów dołączyło do Republikanów, aby zagłosować za ustawą nakazującą zatrzymanie większej liczby nie- legalnych imigrantów oskarżonych o przestępstwa. Teraz ustawa trafia do Izby Reprezentantów, która przyjęła podobny projekt ustawy w zeszłym miesiącu.

Gallego był współautorem ustawy Laken Riley, ale sprzeciwia się zakończeniu obywatelstwa z urodzenia, co jest kolejnym pomysłem poruszonym podczas kampanii i forsowanym przez Trumpa w pierwszym dniu urzędowania.
„Musimy zająć się naszym zepsutym systemem imigracyjnym i zabezpieczyć granicę” — napisał Gallego na X.com — „Ale takie działania wykonawcze są sprzeczne z ideałami tego, co czyni nasz kraj wspaniałym, i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby walczyć z tym antyamerykańskim rozporządzeniem wykonawczym”.

Linie bitewne dotyczące spodziewanego odebrania obywatelstwa przez Trumpa z urodzenia wyszły na jaw kilka miesięcy temu. Działania wykonawcze dotyczące imigracji są połączeniem obietnic wyborczych i pomysłów politycznych z pierwszej kadencji, które nigdy się nie zmaterializowały.

W późny poniedziałkowy wieczór, zaledwie kilka godzin po podpisaniu przez Trumpa rozporządzenia wykonawczego kończącego obywatelstwo z urodzenia, American Civil Liberties Union i kilka innych grup zajmujących się prawami imigrantów pozwało administrację o lekceważenie Konstytucji, intencji Kongresu i wieloletniego precedensu Sądu Naj- wyższego.

„Odmowa obywatelstwa dzieciom urodzonym w USA jest nie tylko niezgodna z konstytucją — to także lekkomyślne i bezwzględne odrzucenie amerykańskich wartości” — powiedział w oświadczeniu Anthony Romero, dyrektor wykonawczy ACLU. „Obywatelstwo z urodzenia jest częścią tego, co sprawia, że ​​Stany Zjednoczone są silnym i dynamicznym krajem. To rozporządzenie ma na celu powtórzenie jednego z najpoważniejszych błędów w historii Ameryki, poprzez stworzenie stałej podklasy osób urodzonych w USA, którym odmawia się pełnych praw jako Amerykanom”.

ACLU i inne grupy pozywają, opierając się na założeniu, że odebranie obywatelstwa dzieciom urodzonym w wyniku nielegalnej imigracji narusza Czternastą Poprawkę, która stanowi, że „wszystkie osoby urodzone lub naturalizowane w Stanach Zjednoczonych i podlegające ich jurysdykcji są obywatelami Stanów Zjednoczonych”.

„Nie pozwolimy, aby ten atak na noworodki i przyszłe pokolenia Amerykanów pozostał bez sprzeciwu” — dodał Romero. „Przekroczenie uprawnień przez administrację Trumpa jest tak rażące, że jesteśmy przekonani, że ostatecznie zwyciężymy”.

W poniedziałek nowa administracja zamknęła również CBP One, aplikację, która pomagała nielegalnym imigrantom i osobom ubiegającym się o azyl wjechać do Stanów Zjednoczonych.

Przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Izby Reprezentantów Mark Green pochwalił falę ograniczeń imigracyjnych, które Trump nałożył pierwszego dnia urzędowania, uznając je za „przywrócenie amerykańskiej suwerenności na naszych granicach”.

„Zdejmiemy kajdanki [z ICE], które nałożyła im administracja Bidena, i założymy je złym facetom” – dodał Homan podczas występu w Fox News w poniedziałkowy wieczór.

Za RealClearPolitics
Susan Crabtree
Susan Crabtree jest krajową korespondentką polityczną RealClearPolitics. Wcześniej pełniła funkcję starszej autorki w Washington Free Beacon i przez pięć lat była korespondentką Białego Domu w Washington Examiner.Linie frontu wyznaczone

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: