Jasnota purpurowa – opowieść o fioletowej uzdrowicielce

Ziołowe opowieści
Na skraju wiosennej łąki, tam gdzie mlecze śmieją się do słońca, a pszczoły zaczynają pierwszy taniec, wyrasta cicha, niepozorna roślina – jasnota purpurowa (Lamium purpureum). Choć wielu przechodzi obok niej obojętnie, myśląc, że to zwykły chwast, od wieków skrywa ona w sobie moc, która mogłaby zawstydzić niejedną egzotyczną roślinę z aptekarskich katalogów. Posłuchajcie tej opowieści, bo jasnota to więcej niż ziele – to bohaterka ludowych legend i zielarskich tajemnic.
Dawno, dawno temu, gdy ludzie jeszcze słuchali szeptów roślin i rozumieli mowę ziół, jasnota była uważana za dar od Matki Ziemi dla tych, którzy nie mogą znaleźć ukojenia. Jedna z podlaskich legend mówi się, że jasnota wyrosła z łez starej zielarki, która straciła córkę zarażoną febrą. Gdy dziewczynka konała, matka modliła się do ziemi, by zostawiła po sobie coś, co przyniesie innym ulgę w cierpieniu. I tak z łez na jej dłoni wyrosły liście – delikatne, o zapachu miodu i deszczu. Jasnota została z nią do końca jej dni i odtąd mówiono, że ziele to rośnie tam, gdzie potrzeba ukojenia i ochrony.
W innej legendzie z Dolnego Śląska jasnota była rośliną wędrowców. Chroniła przed zmęczeniem, oczyszczała duszę z lęków i odpędzała złe moce. Mówiło się, że kto nosi przy sobie suszoną jasnotę, nie zbłądzi w lesie i nie wpadnie w sidła choroby.
Jasnota purpurowa należy do rodziny jasnotowatych, podobnie jak mięta czy melisa. Często jest mylona z pokrzywą – i słusznie! – bo liście mają podobny kształt, ale zupełnie inne „zachowanie”. Jasnota nie parzy, wręcz przeciwnie – łagodzi. Jej drobne, fioletowe kwiatki przyciągają owady, a liście – zwłaszcza młode – kryją w sobie moc witamin i związków czynnych. - m.in. flawonoidy, garbniki, olejki eteryczne i sole mineralne. Jej działanie jest subtelne, ale przy regularnym stosowaniu – skuteczne.
Niech Was nie zwiedzie jej delikatność. Jasnota purpurowa to potężna, choć łagodna uzdrowicielka. W zielarskich zapiskach wspomina się ją jako roślinę:
• przeciwzapalną – działa łagodząco na skórę, śluzówki i stany zapalne,
• oczyszczającą krew – wspomaga nerki i wątrobę,
• ściągającą i bakteriobójczą – przyspiesza gojenie ran i zmian skórnych,
• przeciwalergiczną – łagodzi objawy uczuleń,
• uspokajającą – w formie naparu koi nerwy i sprzyja zasypianiu.
Zanim włożycie jasnotę do koszyka, pamiętajcie: zbierajcie ją z dala od dróg i pól pryskanych chemią. Najlepiej w słoneczny dzień, gdy zioło jest suche, a kwiaty otwarte.
Napar uspokajający i przeciwalergiczny
1 łyżkę suszonej jasnoty purpurowej zalać 1 szklanką wrzątku, przykryć i zaparzać 10 minut. Pić 1–2 razy dziennie przy napięciu nerwowym, katarze siennym lub uczuciu zmęczenia.
Okład na stany zapalne i rany
Garść świeżych liści jasnoty zgnieść, ułożyć na gazie i przyłożyć do rany, obrzęku lub ukąszenia owada. Jasnota działa jak naturalny opatrunek.
Syrop wzmacniający odporność
2 garści świeżej jasnoty zagotować w 500 ml wody, odstawić na pół godziny, przecedzić. Do naparu dodać 300 g miodu i przelać do butelek. Pić 1 łyżeczkę dziennie w sezonie przeziębień.
Przeciwwskazania
Choć jasnota purpurowa uchodzi za jedno z łagodniejszych ziół, natura rzadko bywa całkowicie neutralna. Pamiętajmy, że zioła, to wciąż substancje czynne, które mogą wchodzić w interakcje z lekami i wpływać na organizm. Jasnota purpurowa zasługuje na szacunek – nie tylko jako roślina ozdobna i pożytek dla pszczół, ale także jako zioło, którego mocy należy używać rozważnie Oto sytuacje, w których należy zachować ostrożność lub unikać stosowania tej rośliny:
Ciąża i karmienie piersią – brak jest wystarczających badań potwierdzających bezpieczeństwo stosowania jasnoty w tym czasie, dlatego lepiej z niej zrezygnować.
Dzieci poniżej 12. roku życia – choć zewnętrznie bywa stosowana przy otarciach, doustne preparaty nie są rekomendowane bez konsultacji z lekarzem lub fitoterapeutą.
Alergia na rośliny z rodziny jasnotowatych – osoby uczulone na miętę, melisę, lawendę czy szałwię powinny zachować ostrożność, bo może wystąpić reakcja krzyżowa.
Stosowanie leków moczopędnych lub obniżających ciśnienie – jasnota może wzmacniać ich działanie, prowadząc do zbyt intensywnego wypłukiwania elektrolitów lub obniżenia ciśnienia.
Choroby nerek – w przypadku przewlekłych schorzeń układu moczowego, samodzielne stosowanie ziół może zakłócić leczenie – warto wcześniej zasięgnąć opinii lekarza.
Dziś, gdy ludzie szukają zdrowia w kapsułkach i suplementach, warto przypomnieć sobie o roślinach, które od wieków rosną u naszych stóp. Jasnota purpurowa nie potrzebuje rozgłosu – wystarczy jej trochę słońca, deszczu i miejsca na łące, a odpłaci się po stokroć.
Ilona Girzewska • Certyfikowany Zielarz Fitoterapeuta
Tel: 416-882-0987 • FB: Ziołowe opowieści • Podcast; radio7toronto.com
Comment (0)