Chińska policja w Kanadzie

Andrzej Chen

Liczba posterunków rośnie

 

Niedawno rozeszła się informacja, o nieoficjalnych posterunkach chińskiej policji w Kanadzie.
Chiński reżim prawdopodobnie ustanowił więcej nieoficjalnych zagranicznych posterunków policji w Kanadzie niż trzy w Toronto zidentyfikowane w raporcie organizacji pozarządowej zajmującej się prawami człowieka, mówi współautor raportu.
Hiszpańscy obrońcy Safeguard Defenders opublikowali we wrześniu raport ostrzegający przed „długim ramieniem policji” reżimu na całym świecie za pośrednictwem tego, co nazwano „110 zagranicznych posterunków policji” – operację nazwaną tak od numeru alarmowego policji - 110, w Chinach.
Raport zatytułowany „110 Overseas: Chinese Transnational Policing Gone Wild” zidentyfikował 54 chińskie zagraniczne poste- runki policji w 30 krajach, w tym 3 w Toronto. Wszystkie placówki podlegają jurysdykcji dwóch lokalnych służb policyjnych w Chinach – Biura Bezpieczeństwa Publicznego Fuzhou w mieście Fuzhou w prowincji Fujian oraz policji z okręgu Qingtian w prowincji Zhejiang.
Peter Dahlin, założyciel i dyrektor Safeguard Defender i współautor raportu, mówi, że po opublikowaniu ustaleń jego organizacji policja bezpieczeństwa lub powiązane agencje rządowe z Ameryki Północnej i Europy zwróciły się do jego organizacji, prosząc o dyskusję na temat chińskich operacji za granicą.
Chociaż władze chińskie twierdzą, że te posterunki policji są tworzone, aby lepiej służyć obywatelom zagranicznym, w raporcie zauważono, że posterunki te zostały wykorzystane do „przekonania” do 230 000 obywateli chińskich do „dobrowolnego” powrotu do Chin, aby stanąć przed postępowaniem karnym między kwietniem 2021 r.
Lipiec 2022.
Według organizacji Safeguard Defenders „Perswazja do powrotu” jest kluczową metodą operacji chińskiego reżimu „przymusowych powrotów”, które obejmują „Operację Polowanie na Lisa” i szerszą kampanię „Sky Net”. Wiele osób, które miały na celu nakłonienie do powrotu, stanowili zagraniczni Chińczycy, którzy rzekomo byli zaangażowani w oszustwa telekomunikacyjne, chociaż raport mówi, że wiele osób niepodejrzanych i członków ich rodzin w Chinach również pa- dło ofiarą nękania przez policję i zastraszania.
Dahlin powiedział, że oprócz trzech posterunków w Toronto – dwóch w Markham i jednym w Scarborough, których lokalizacje opublikowano w chińskich mediach państwowych – prawdopodobnie istnieją inne nieoficjalne chińskie posterunki policji, które istnieją lub powstają w Kanadzie, chociaż jeszcze nie zostały ujawnione.
„Widzieliśmy również zawiadomienie [chińskiego] rządu, w którym stwierdzono, że 10 różnych prowincji powinno rozpocząć tego typu operacje na zasadzie pilotażu” – powiedział wskazując na cytat z raportu z 5 lipca 2018 r., w komunikacie prasowym wydanym przez chiński reżim.
„Tak więc mamy odkryte dwie z tych operacji [w prowincji Fujian i Zhejiang]. Może być jeszcze osiem prowincji, które będą to robić, które mogłyby mieć własne stacje, a my nie byliśmy jeszcze w stanie wyśledzić tych informacji. Dlatego ciągle mówimy, że… wierzymy i mamy dobry powód, by sądzić, że jest więcej”.
Komunikat prasowy jest powiązany z „Planem pracy Rady Państwa Chińskiej w 2018 r. w sprawie nadzorowania narodowej specjalnej walki z przestępczością gangów”. Chińskie media państwowe poinformowały w styczniu 2019 r., że Pekin przeprowadził w okresie od lipca do września 2018 r. jednomiesięczne szkolenie nadzorcze w pierwszej rundzie w 10 prowincjach: Hebei, Shanxi, Liaoning, Fujian, Shandong, Henan, Hubei, Guangdong, Chongqing i Syczuan.
Inny raport z tego roku, w kwietniu 2019 r., mówił, że reżim ukończył szkolenie drugiej rundy dla kolejnych 11 prowincji, w tym prowincji Zhejiang, gdzie znajduje się policja Qingtian.
Biorąc pod uwagę dużą populację chińskiej diaspory w Vancouver, Dahlin zauważył, że byłoby to „bardzo dziwne”, gdyby w mieście nie było co najmniej jednego komisariatu policji.
Safeguard Defenders twierdzi, że wrześniowy raport jest częścią ciągłego monitorowania rosnących globalnych represji trans- narodowych w Chinach. Dahlin powiedział, że raport pojawił się tuż po innym raporcie jego organizacji, zatytułowanym „Przymusowe powroty – raport ujawnia dalekosiężną policję za granicą”.
Ten wcześniejszy raport, opublikowany w styczniu 2022 r., dotyczył twierdzenia chińskiego reżimu w grudniu 2021 r., że jego operacje Sky Net, wraz z partnerską operacją Fox Hunt, z powodzeniem sprowadziły z powrotem do Chin około 10 000 „uciekinierów” z całego świata od 2014 r., kiedy Fox Hunt został uruchomiony w ramach antykorupcyjnej kampanii chińskiego przywódcy Xi Jinpinga.
Te operacje mają na celu to, co Dahlin określił jako „cele o wysokiej wartości”. Oficjalnie Sky Net twierdzi, że atakuje tylko przestępców gospodarczych i urzędników oskarżonych o przestępstwa takie jak korupcja lub przekupstwo, zgodnie z raportem Safeguard Defenders, ale Dahlin powiedział, że Sky Net również atakuje obrońców praw człowieka. Operacje przeciwko celom o wysokiej wartości są prowadzone przez chińską policję centralną, podczas gdy osoby zaangażowane w przestępstwa niższego szczebla, takie jak oszustwa, które są uważane za cele o niskiej wartości, są śledzone przez lokalną chińską policję, powiedział Dahlin.
„Najczęstszą metodą, aby to zrobić, jest przekonanie ich do„ dobrowolnego powrotu”. Mieliśmy również wiele przypadków, w których [Pekin] wysłał agentów – chińskich funkcjonariuszy policji, tajnych – do krajów docelowych. Postawiliśmy w stan oskarżenia wiele osób w USA” – powiedział.
Trzeci sposób, powiedział Dahlin, to porwania. Zauważył, że jego organizacja zidentyfikowała 22 przypadki porwań.
Chociaż jego organizacja nie znalazła żadnych przypadków bezpośredniego porwania w Kanadzie, Dahlin powiedział, że w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych chiński reżim „o wiele więcej wysyła tajnych agentów w celu zastraszania ludzi i tego typu operacji”.
Zapytany o powagę chińskich operacji zagranicznych, Dahlin powiedział, że wpływ na Kanadę jest „z pewnością gorszy niż w Europie”.
„Kanada ma tak znaczącą społeczność chińską diaspory – znacznie większą niż prawie cała Europa razem wzięta – więc z pewnością w Kanadzie jest o wiele więcej osób zagrożonych” – powiedział, dodając, że Kanada, Stany Zjednoczone i Australia są „ „wielka trójka”, jeśli chodzi o chińskich azylantów i relokację.
 

 

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: