Czy to ludobójstwo?
Podwójne morale premiera
Występując w piątek na konferencji prasowej w Guelph, premier Trudeau pochwalił rolę Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze, ale zasugerował, że jego rząd nie zgadza się z pozwem przeciwko Izraelowi złożonym przez Republikę Południowej Afryki.
Dodatkowo minister spraw zagranicznych Mélanie Joly wydała oświadczenie, że według rządu, udowodnienie zbrodni ludobójstwa w prawie międzynarodowym jest trudne i wymaga przekonujących dowodów. Przestrzegła również, że nie można wykorzystywać tej sprawy do wzmacniania antysemityzmu i atakowania żydowskich dzielnic czy przedsiębiorstw.
Izrael próbuje bronić w Hadze postępowania izraelskiej armii w trwającym konflikcie w Strefie Gazy. Izraelczycy – którzy już uznali tę sprawę za „absurdalne oszczerstwo” – twierdzą, że bronią się przed organizacją terrorystyczną nastawioną na zniszczenie i zapewniają, że starają się zminimalizować ilość ofiar wśród ludności cywilnej.
Odrzucając argument Republiki Południowej Afryki, że działania Izraela naruszają Konwencję o Ludobójstwie z 1948 r., prawnicy Izraela argumentowali, że to w rzeczywistości Hamas powinien być ścigany za zbrodnie w świetle prawa międzynarodowego.
Republika Południowej Afryki naciska na Trybunał w Hadze, aby wydał Izraelowi tymczasowy nakaz zaprzestania walk w Gazie, gdzie zginęło już 24 tysiące Palestyńczyków.
Jak dotąd kanadyjskie władze unikały odpowiedzi na pytania o to, czy Ottawa popiera proces RPA o ludobójstwo przeciwko Izraelowi.
Tymczasem RPA przytoczyła w Hadze oświadczenia szeregu izraelskich polityków i wojskowych na potwierdzenie swej tezy, że Izrael dokonuje ludobójstwa.
Powiązane wiadomości
Comment (0)