•   Saturday, 04 May, 2024
  • Contact

Ottawa a wojna w Palestynie

Poważny dylemat

Ottawa zapowiedziała wysłanie dodatkowych 50 milionów dolarów na wsparcie działań humanitarnych w Strefie Gazy i w jej sąsiedztwie w związku z konfliktem między Izraelem, a kontrolującym Gazę Hamasem.
„Krytyczne i natychmiastowe potrzeby ludności cywilnej dotkniętej kryzysem stają się wyraźniejsze z każdym dniem” – oznajmił kanadyjski minister rozwoju międzynarodowego Ahmed Hussen, a rząd zapewnił, że dołoży wszelkich starań, aby fundusze nie trafiły w ręce Hamasu, lecz zostały wykorzystane na zapewnienie żywności, wody i pomocy medycznej.
Zarówno minister Hussen jak i szefowa dyplomacji Mélanie Joly wzięli udział w szczycie pokojowym w Kairze w towarzystwie kilkudziesięciu polityków z całego świata w sprawie wojny w tym regionie.
Jednocześnie kanadyjskie siły zbrojne planują swoją ewakuację z Libanu.
33 kanadyjskich parlamentarzystów – w tym 23 Liberałów – zwróciło się z apelem do premiera Justina Trudeau, aby opowiedział się publicznie za zawieszeniem broni między Izraelem a Hamasem.
„Im dłużej będzie trwał ten konflikt, tym więcej niewinnych cywilów zapłaci życiem. Kanada musi działać, zanim zginie więcej niewinnych dzieci” – czytamy w piśmie podpisanym przez 33 parlamentarzystów.
Sygnatariuszami listu są: były minister transportu Omar Alghabra, sześciu obecnych sekretarzy parlamentu, ośmiu parlamentarzystów NDP i dwaj parlamentarzyści Partii Zielonych.
Wezwali oni także rząd do forsowania korytarzy humanitarnych prowadzących do Gazy, aby Palestyńczykom można było zapewnić pomoc.

Trudeau ma poważny problem, kogo poprzeć. Żydzi kanadyjscy zapewniają mu finansowanie kampanii, ale to muzułmanie oddają cenne głosy.
Rząd Kanady od 2002 roku uznaje Hamas za organizację terrorystyczną.
Tymczasem w sobotę w centrum Toronto tysiące ludzi protestowało żądając zawieszenia broni w Gazie. Wiec rozpoczął się przed konsulatem USA. W tłumie były rodziny i małe dzieci w wózkach.
Poza kilkoma odosobnionymi potyczkami z policją protest przebiegł pokojowo ale napięcie rosło wielokrotnie. Protestującym nie pozwolono wejść na autostradę Gardiner Expressway, więc tłum przemieścił się w stronę nabrzeża, skandując „Wolna Palestyna!” i „Okupacja musi się skończyć!”.

Napięcie wzrosło też przed lokalem izraelskiej kawiarni Aroma, w pobliżu CN Tower, gdzie pracownicy zamknęli drzwi, a protestujący ruszyli dalej.

Policja podała, że nie było żadnych aresztowań.

Premier Justin Trudeau, który w miniony piątek odwiedził z niezapowiedzianą wizytą meczet w Etobicoke spotkał się tam z protestami zebranych, którzy wzywali do natychmiastowego zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem.

„Wstydź się. Ile jeszcze palestyńskich dzieci trzeba wymordować, zanim wezwiesz do rozejmu?” - krzyczała do premiera jedna z kobiet w meczecie.

Trudeau próbował przemówić do tłumu. Usłyszał okrzyki w rodzaju “Wstyd” i “Czy potępiasz Izrael?”

Wizyta w meczecie miała miejsce po napisaniu przez ponad 30 parlamentarzystów listu do premiera, w którym wezwali go do opowiedzenia się za zawieszeniem broni między Izraelem a Hamasem.

Tymczasem według palestyńskiego Ministerstwo Zdrowia w Gazie zginęło już ponad 4.5 tys. osób.

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: