•   Thursday, 02 May, 2024
  • Contact

Protezy to prowokacja?

Kayla Lemieux

Kanadyjska trans-nauczycielka z Oakville, która zakłada do pracy w szkole gigantyczne sztuczne piersi, ubiera się na codzień jak mężczyzna - donosi New York Post, zamieszczając zdjęcia.
Kayla Lemieux to biologiczny mężczyzna, który identyfikuje się w szkole jako osoba transpłciowa, jednak poza środowiskiem szkolnym bardzo rzadko nosi przesadnie wielki biust, który zasłynął już w mediach na całym świecie.
Sąsiad kompleksu, w którym mieszka Lemieux powiedział: „Bardzo rzadko nosi protezy piersi. Zakłada je gdy idzie do szkoły, i od czasu do czasu, gdy wychodzi na spacer lub gdy odwiedza go policja”.
The New York Post doniósł, że Lemieux został sfotografowany gdy wychodząc ze szkoły nosił giga-piersi i perukę, a po powrocie do domu wyszedł z niego ubrany w męskie dresy, tenisówki, T-shirt i kurtkę puchową. Bez piersi, makijażu czy peruki.
Według cytowanego sąsiada, Lemieux często spaceruje w swoim “szkolnym stroju nauczyciela” wzdłuż Guelph Line. “Wszyscy wtedy zwalniają, bo nie mogą uwierzyć w to, co widzą” – dodał sąsiad.
Jeden z użytkowników Twitter NYP napisał: „Nie ma w tym nic dziwnego. Tak jak przewidywaliśmy, Kayla Lemieux to nie jest trans, tylko zboczeniec, a to, co robi, to w 100% molestowanie seksualne. Nie mogę się doczekać dnia, w którym uczniowie i pracownicy złożą pozew przeciwko kuratorium”.
Sprawa Lemieuxa nagłośniona została we wrześniu 2022 r., gdy uczniowie Oakville Trafalgar High School zamieścili w mediach społecznościowych jego zdjęcia na zajęciach z technologii. Z gigantycznym sztucznym biustem pod podkoszulkiem, w krótkich szortach i z blond peruką. Stał się bohaterem kręgów liberalnych na TikToku i pośmiewiskiem wielu uczniów i rodziców.
Ci ostatni zaczęli wkrótce protestować, zwracając uwagę na przestrzeganie kodeksu szkolnego ubioru, który brzmiał: …„należy uniemożliwiać uczniom noszenie odzieży czy akcesoriów, obrazujących seksizm, wulgaryzmy lub pornografię”. A ponadto: „Przepisy muszą zabraniać uczniom noszenia ubrań eksponujących lub uwidaczniających genitalia i sutki”.
Z czasem protesty radykalizowały się do tego stopnia, że w szkole zwiększono obecność policji, gdyż otrzymywano groźby bombowe. Szkoła jednak nieugięcie tłumaczyła rodzicom, że jest to zmieniająca się płciowo nauczycielka, która musi wyrazić siebie jako kobieta.
W grudniu ub. roku Ontario College of Teachers wezwało szkołę, aby poprosiła nauczyciela o profesjonalne działanie. Ten jednak kontynuował noszenie protez piersi, a w styczniu br. zorganizował nawet spotkanie dla dzieci w wieku 11-14 lat “aby mogli przebywać ze sobą, gdy badamy różne źródła presji, by zmienić nasz wygląd w oparciu o zakorzenione wartości społeczne i kolonialne standardy piękna”.
Szkoła w Oakville podlega kuratorium HDSB (Halton District School Board), gdzie zasady dotyczące tożsamości płciowej i ekspresji płciowej nakazują przyjazne środowisko dla osób postrzeganych jako: dwu- duchowi, queer, trans, niebinarni, interseksualni oraz tych, którzy kwestionują swoją orientację seksualną i tożsamość płciową.
W ostatnich dniach podczas posiedzenia rady szkolnej z udziałem wielu rodziców doszło do chaotycznych scen w związku ze sprawą Lemieuxa. W miarę jak napięcie rosło, jedna z matek została usunięta z galerii przez policję.
Niektórzy rodzice powiedzieli dziennikowi National Post, że zabroniono im wystąpić, ponieważ odmówili dostosowania się do poglądów zarządu.
„To było więcej niż frustrujące i rozczarowujące” – powiedziała po spotkaniu Celina Close ze Students First Ontario. - „Raport odnośnie zmian w kodeksie szkolnego ubioru, nie zawierał niczego, co wskazywałoby, że cała rada szkolna robi cokolwiek, aby naprawić problemy, których doświadczamy. Całkowicie straciłem do nich zaufanie”.

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: