Milei zmienia Argentynę
Jak wyjść z permanentnego kryzysu?
Milei zlikwidował 10 agencji rządowych, zwolnił 34 000 pracowników sektora publicznego i obciął wydatki o 30 procent — a zespół ds. przekazania władzy Trumpowi to zauważa.
W pierwszą rocznicę objęcia urzędu prezydenta Argentyny Javier Milei ogłosił wstępne wyniki swojej nieustępliwej kampanii na rzecz cięcia wydatków rządowych, wyeliminowania regulacji i ograniczenia pań- stwa administracyjnego kraju.
Dziś z dumą i nadzieją mogę powiedzieć, że przeszliśmy próbę ognia — powiedział Milei Argentyńczykom 10 grudnia. „Opuszczamy pustynię, recesja się skończyła, a kraj w końcu zaczął się rozwijać”.
Kiedy Milei objął urząd w listopadzie 2023 r., Argentyna, niegdyś jeden z 10 najbogatszych krajów świata, znajdowała się w stanie dysfunkcyjnym. Po trzykrotnym niewywiązywaniu się ze zobowiązań dotyczących długu suwerennego od 2001 r. była na dobrej drodze, aby zrobić to ponownie. Roczna stopa inflacji zbliżała się do 200 procent, wskaźnik ubóstwa przekraczał 40 procent, wskaźnik wzrostu wynosił ujemne 1,6 procent, deficyt budżetowy wynosił 15 procent PKB, a kraj notował chroniczny deficyt handlowy.
Argentyńczycy chcieli zmian i wybrali samozwańczego libertarianina na urząd największą większością głosów, jaką uzyskał kandydat na prezydenta od czasu przywrócenia wolnych wyborów w 1983 roku, zdobywając 55,7 procent głosów nad swoim przeciwnikiem, urzędującym ministrem gospodarki Sergio Massą, który otrzymał 44,3 procent.
W ciągu ostatniego roku Milei wyeliminował 10 z 18 ministerstw rządowych Argentyny, ograniczył pensje najważniejszych biurokratów i zwolnił 34 000 pracowników sektora publicznego, obcinając wydatki rządowe o 30 procent.
Po wyborach w USA w listopadzie Milei był pierwszym zagranicznym przywódcą, który spotkał się z Trumpem, a członkowie nowej administracji Trumpa śledzą postępy Milei.
„Rozsądna formuła naprawy rządu USA: cięcia w stylu Milei, na sterydach” – stwierdził Vivek Ramaswamy, współkierownik wkrótce utworzonego Departamentu Efektywności Rządowej, na platformie mediów społecznościowych X.
Poza blokami
Po objęciu urzędu administracja Milei działała tak, jakby ścigała się z czasem, starając się dostarczyć jakiś znak lepszej przyszłości, zanim cierpliwość wyborców się skończy.
W ciągu pierwszego miesiąca urzędowania Milei wydał „mega-dekret”, który obejmował 366 reform regulacyjnych, zgodnie z raportem analityka politycznego Cato Institute Iana Vásqueza i współautorki Human Freedom Index Guillerminy Sutter Schneider.
Do końca pierwszego roku jego urzędowania liczba ta wzrosła do 672 uchwalonych reform regulacyjnych, wraz z wyeliminowa- niem 331 przepisów i modyfikacją 341 innych.
Obejmowały one działania takie jak wyeliminowanie licencji importowych i zniesienie kontroli czynszu. Te działania ostatecznie doprowadziły do 35-procentowej obniżki cen sprzętu AGD i 20-procentowej obniżki kosztów odzieży, zgodnie z raportem, a także do gwałtownego wzrostu liczby dostępnych mieszkań na wynajem w Buenos Aires, co spowodowało znaczny spadek cen wynajmu.
Demontaż scentralizowanego systemu
„Kiedy Milei zamieszkał w Casa Rosada [biurze prezydenckim], stanął przed trudnym zadaniem: demontażem nieliberalnego, faszystowskiego systemu gospodarczego Argentyny — systemu, który był budowany od lat 30. XX wieku i w którym każda aktywność poszczególnych Argentyńczyków podlega wszechmocnym dyktatom państwa”, powiedział Steve Hanke, profesor ekonomii na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa.
Retoryka i osiągnięcia prezydenta „przywróciły ideę wolnego rynku na usta gadających klas”, powiedział Hanke, były doradca prezydenta Argentyny Carlosa Menema, w wywiadzie dla The Epoch Times.
Milei, ekonomista, autor, były piłkarz i piosenkarz rock’n’rollowy, czasami prowadził kampanię z piłą łańcuchową w ręku, obiecując cięcie rządowej biurokracji w kraju, który, jak powiedział, „przez ostatnie 100 lat przyjmował idee socjalistyczne” i teraz chciał się ich pozbyć.
„Liberalizm jest naturalną formą buntu przeciwko systemowi” — powiedział Milei w wywiadzie dla Tuckera Carlsona w 2023 r. Jednym z jego haseł wyborczych było
„Viva la libertad” („Niech żyje wolność”).
Rozległy system kontroli rządowej w Argentynie zapewnił jej skromne 159. miejsce na 165 krajów w Indeksie Wolności Gospodarczej Instytutu Frasera z 2022 r., położonym między Iranem a Birmą (znaną również jako Mjanma). Jednak kampania Milei przeciwko socjalizmowi dotyczy czegoś więcej niż wolności gospodarczej. „Być może najważniejsze ze wszystkiego, poza ekonomią, jest to, że pan Milei zapoczątkował zmianę kulturową od ideałów socjalistycznych, opowiadając się za społeczeństwem obywatelskim oraz zasadami wolności i osobistej odpowiedzialności” – powiedział Peter Earle, ekonomista z American Institute for Economic Research.
Jego program odzwierciedla plany byłych światowych przywódców, w tym brytyjskiej premier Margaret Thatcher, która w latach 80. wprowadziła radykalny wówczas program obniżek podatków, prywatyzacji i deregulacji, reformując jednocześnie związki zawodowe oraz systemy opieki zdrowotnej i edukacyjnej.
Program Mileia, pełen poczucia pilności, przypomina również programy wielu byłych krajów radzieckich w Europie, które spieszyły się, aby wprowadzić oparte na rynku, demokratyczne struktury, jednocześnie demontując sklerotyczne, centralnie kontrolowane systemy.
Dewaluacja, ale utrzymanie peso
Administracja Mileia obniżyła również dopłaty do paliw, wstrzymała rządowe projekty infrastrukturalne i zdewaluowała peso o połowę, aby dostosować jego oficjalny kurs wymiany do kursów rynkowych.
Zaproponował całkowite wyeliminowanie argentyńskiej waluty narodowej i zastąpienie jej dolarem amerykańskim. Jednak tego nie zrobił, narażając swoją walkę z inflacją, według niektórych ekspertów. „Piętą achillesową Milei będzie peso” — powiedział Hanke. „Milei wygrał wybory, ponieważ obiecał zamknąć bank centralny i peso”.
Nie udało mu się tego zrobić, a także pozostawił kontrolę kapitału na miejscu, powiedział Hanke.
„Gdyby Milei dokonał dolaryzacji, jak obiecał „od pierwszego dnia”, inflacja byłaby teraz martwa jak gwóźdź do drzwi, a kontrola kapitału przeszłaby do historii” — powiedział.
Milei pracował również nad reorientacją gospodarki Argentyny, którą uważał za niezrównoważoną, ponieważ zbyt duża część jej PKB pochodzi z wydatków rządowych i konsumpcji osobistej, a zbyt mała z prywatnych inwestycji i eksportu.
Wydaje się, że mu się to udaje, zamieniając deficyt handlowy kraju w nadwyżkę handlową w tym roku. Argentyna jest bogata w towary, takie jak lit i miedź, które są niezbędne do budowy baterii elektrycznych i linii przesyłowych dla sieci energetycznych, i ma mnóstwo żyznych ziem pod uprawę rolną, według Banku Światowego.
Wychodzenie z bolesnej transformacji
Zmiany tej wielkości są często bolesne, jak ostrzegał Milei. Ale pojawiają się również oznaki wskazujące na lepsze dni w przyszłości.
Według raportu Banku Światowego szacuje się, że PKB Argentyny skurczył się o 3,5 procent w tym roku „z powodu planu stabilizacji, który obejmuje dostosowanie cen względnych i wyeliminowanie nierównowagi fiskalnej i zewnętrznej”, a częściowo z powodu poważnej suszy, która mocno uderzyła w jej sektor rolny.
Wskaźniki konsumpcji osobistej wydają się spadać, ponieważ Argentyńczycy, podobnie jak wielu Amerykanów, nadal mają problemy z wiązaniem końca z końcem. Spożycie wołowiny w Argentynie, kraju słynącym z wołowiny, spadło w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku do najniższego poziomu od 13 lat.
Wskaźnik ubóstwa w Argentynie wzrósł w ciągu pierwszych sześciu miesięcy Milei z 42 procent do 53 procent, najwyższego poziomu w kraju od 2003 roku. Obecnie ma tendencję spadkową, spadając do 49 procent w grudniu.
Według Statista inflacja wzrosła do 280 procent w kwietniu, głównie z powodu dewaluacji peso. Miesięczna stopa inflacji spadła z 25 procent rok temu do 2,4 procent w grudniu, a bilanse rządowe i handlowe zmieniły się z deficytu w nadwyżkę.
Wydatki rządowe zostały obcięte o prawie jedną trzecią.
W listopadzie Argentyna ogłosiła dziewiąty z rzędu miesiąc nadwyżek budżetowych. A przy inflacji poniżej 3 procent miesięcznie, argentyński bank centralny obniżył stopy procentowe z ponad 100 procent rok temu do 36 procent pod koniec listopada.
We wrześniu argentyńska stopa wzrostu płac, która wyniosła 4,7 procent, przekroczyła stopę inflacji po raz pierwszy od lat, według Trading Economics.
Bank Światowy prognozuje, że PKB Argentyny wzrośnie o 5 procent w 2025 roku.
Grudniowy sondaż Gallupa wykazał, że 41 procent Argentyńczyków stwierdziło, że ich gospodarka poprawia się, w porównaniu z 25 procentami w 2023 roku, a 53 procent Argentyńczyków stwierdziło, że ich standard życia poprawia się, co jest pierwszym przypadkiem pozytywnej odpowiedzi większości od 2015 roku.
Mimo to 35 procent stwierdziło, że nadal mają trudności z zapewnieniem sobie jedzenia, a 69 procent stwierdziło, że mają trudności ze znalezieniem pracy.
Ogólnie rzecz biorąc, reformy Mileia spotkały się z niechętnym uznaniem, a 43 procent Argentyńczyków wyraziło zaufanie do jego administracji. Chociaż jest to mniej niż połowa, to i tak jest to znaczny wzrost w porównaniu z 24 procentami, które wyraziły zaufanie do jego poprzednika, prezydenta Alberto Fernándeza. A w niektórych ostatnich sondażach osobisty wskaźnik akceptacji Mileia przekroczył 50 procent.
Lekcje dla administracji Trumpa
Earle powiedział, że jeśli administracja Trumpa chce wziąć przykład z Milei, musi od razu zabrać się do pracy, „biorąc pod uwagę opóźnienia w polityce gospodarczej”.
„Biorąc pod uwagę szybkość, z jaką zbudował swój gabinet i zaczął opracowywać plany, jest całkiem jasne, że prezydent Trump ma zamiar zacząć zrywać ograniczające regulacje i marnotrawne wydatki już pierwszego dnia urzędowania” — powiedział Earle.
Powiedział, że administracja Trumpa musi być również gotowa rozważyć cięcia w takich obszarach jak wojsko, edukacja, ubezpieczenia społeczne i Medicare oraz być „odporna na krytykę”, która nieuchronnie nastąpi.
Stany Zjednoczone nie doświadczają wielu kryzysów, z którymi zmagała się Argentyna, ale wielu ekonomistów przewiduje straszne konsekwencje, jeśli wydatki federalne będą kontynuowane w obecnym tempie.
Stany Zjednoczone zanotowały ponad 8 bilionów dolarów deficytu federalnego między 2020 a 2023 rokiem, a dług krajowy, który przekroczył 36 bilionów dolarów, kosztuje Amerykanów 1,8 miliarda dolarów dziennie w postaci odsetek.
Inflacja, która w dużej mierze była napędzana przez wydatki rządowe, spadła z poziomu ponad 9 procent w 2022 roku do obecnych 2,7 procent. Ostatni wzrost inflacji wskazuje, że nadal stanowi ona zagrożenie i podkreśla potrzebę kontrolowania wydatków.
W swojej pierwszej kadencji Trump obniżył podatki i zatwierdził biliony dolarów nowych wydatków rządowych, do których prezydent Joe Biden dodał kolejne biliony dolarów.
„Jeśli nastąpią obniżki podatków, ale nie będzie cięć wydatków, deficyty się poszerzą” — powiedział Earle. „Administracja i jej polityka mogą stracić wiarygodność, jeśli — po wyborze na podstawie lepszych wyników w kwestiach gospodarczych — dług i deficyt USA, a także inflacja, ulegną pogorszeniu”.
A Trump może nie być tak oddany wolnemu rynkowi jak Milei.
Podczas gdy Milei zliberalizował handel, obniżając koszty wielu importowanych dóbr podstawowych, Trump groził licznymi taryfami — które według niektórych doprowadzą do wyższych cen — w celu ochrony amerykańskiego przemysłu.
Kevin Stocklin
Comment (0)