•   Thursday, 02 May, 2024
  • Contact

Triumf Trumpa

Sąd Najwyższy jednomyślny

Sąd Najwyższy orzekł, że poszczególne Stany nie mogą egzekwować sekcji 3 Konstytucji w celu usunięcia kandydata na prezydenta 

 4 marca Sąd Najwyższy orzekł, że były prezydent Donald Trump nie może zostać usunięty z kart do głosowania przez poszczególne stany, unieważniając decyzję Sądu Najwyższego Kolorado, który uznał go za niekwalifikującego się jako kandydat i został wykluczony z głosowania stanowego zgodnie z sekcją 3 14. poprawki do konstytucji.
„Odpowiedzialność za egzekwowanie sekcji 3 wobec urzędników federalnych i kandydatów spoczywa na Kongresie, a nie na stanach. Dlatego też wyrok Sądu Najwyższego Kolorado nie może się utrzymać” – czytamy w postanowieniu dotyczącym per curiam. „Wszystkich dziewięciu członków Trybunału zgadza się z tym wynikiem”.
Zarządzenie wydano zaledwie dzień przed prawyborami w kilkunastu stanach.
Prezydent Trump zareagował w krótkim poście w mediach społecznościowych: „WIELKIE ZWYCIĘSTWO AMERYKI!!!”
Sąd Najwyższy wskazał rolę Kongresu
Sąd Najwyższy orzekł, że stany nie mogą egzekwować sekcji 3 w przypadku kandydatów krajowych, ale „Konstytucja upoważnia Kongres do określenia sposobu dokonywania takich ustaleń”.
5. sekcja 14. poprawki do konstytucji określa uprawnienia Kongresu do uchwalania przepisów wykonawczych w celu wyegzekwowania tej poprawki, a sąd wyraził opinię, że to „uprawnienie ma kluczowe znaczenie, jeśli chodzi o sekcję 3”.
W opinii czytamy, że stany mogą egzekwować postanowienia sekcji 3 wyłącznie w odniesieniu do urzędów państwowych, zgodnie z historycznym sposobem, w jaki stany używały tego statutu.
  Trybunał zauważył wyraźny brak precedensu w historii, w którym państwa wykorzystywałyby ustawę do dyskwalifikacji kandydatów krajowych.
„Nawet respondenci nie twierdzą, że Konstytucja upoważnia stany do usuwania w jakiś sposób urzędników federalnych, którzy mogą naruszać sekcję 3” – czytamy w opinii, zauważając, że tego rodzaju uprawnienia „lekceważyłyby” zasady konstytucyjne.
Sędziowie uznali, że sam tekst Artykułu 3 wzmacnia tę interpretację, ponieważ pozwala Kongresowi skorygować przeszkodę z Artykułu 3 większością dwóch trzecich głosów.
„Tekst nie nakłada żadnych ograniczeń na tę władzę i Kongres może z niej skorzystać w dowolnym momencie” – czytamy w opinii.
W przypisie sąd przytoczył przypadki, w których Kongres głosował za usunięciem tej przeszkody przez członków Kongresu, ale po wyborze kandydatów.
Eksperci, którzy przewidywali taki wynik orzeczenia, ostrzegali również przed potencjalną dyskwalifikacją w ostatniej chwili w styczniu. Czterech sędziów Sądu Najwyższego odnotowało brak porozumienia w ocenie roli Kongresu w dyskwalifikacji kandy- data na prezydenta.
Sędzia Amy Coney Barrett napisała odrębną, zbieżną opinię, w której przede wszystkim podkreśliła jednomyślność sądu.
„Trybunał rozstrzygnął kwestię naładowaną politycznie w niepewnym okresie wyborów prezydenckich” – napisała.
„Szczególnie w tej sytuacji pisma na temat Trybunału powinny obniżyć, a nie podnieść temperaturę w kraju. Dla obecnych celów nasze różnice są znacznie mniej istotne niż nasza jednomyślność: wszystkich dziewięciu sędziów zgadza się co do wyniku tej sprawy. To jest przesłanie, które Amerykanie powinni zabrać do domu”.
Jednakże sędzia Coney Barrett nie zgodził się z częścią postanowienia, która wyrażała opinię na temat roli ustawodawstwa federalnego w egzekwowaniu sekcji 3.
Sędziowie Sonia Sotomayor, Elena Kagan i Ketanji Brown Jackson również nie zgadzali się z wyrażaniem opinii na temat ustawodawstwa federalnego.
Trzej sędziowie wydali kolejną zgodną opinię, że chociaż wszystkich dziewięciu członków zgodziło się, że Kolorado nie może egzekwować sekcji 3, na tym opinia powinna była się zakończyć.
„Większość nie ma prawie żadnego poparcia dla wymogu, zgodnie z którym dyskwalifikacja na podstawie sekcji 3 może nastąpić wyłącznie na podstawie przepisów uchwalonych w tym celu” – czytamy w opinii.
„Chociaż chodzi tu tylko o działanie pojedynczego stanu, większość jest zdania, którzy aktorzy federalni mogą egzekwować sekcję 3 i w jaki sposób muszą to zrobić. W ten sposób większość zamyka drzwi innym potencjalnym środkom egzekwowania prawa na szczeblu federalnym. Nie możemy przyłączać się do opinii, która niepotrzebnie rozstrzyga kwestie doniosłe i trudne, dlatego też jesteśmy zgodni jedynie w wyroku.”
Sekcja 3 - Próba sił
Sąd Najwyższy stwierdził, że „rozstrzyganie tych spraw na poziomie poszczególnych stanów” „wzbudza wzmożone obawy”, ponieważ jest mało prawdopodobne, aby „przyniosło jednolitą odpowiedź zgodną z podstawową zasadą, że „Prezydent reprezentuje wszystkich wyborców”.
Każdy ze stanów ma własne, zróżnicowane prawa wyborcze, a niektóre dopuszczają procedury mogące skutkować dyskwalifikacją, podczas gdy inne nie.
„Zakłócenia byłyby tym bardziej dotkliwe – i mogłyby unieważnić głosy milionów osób i zmienić wynik wyborów – gdyby po głosowaniu Narodu podjęto próbę egzekwowania art. 3” – czytamy w opinii. „Żaden artykuł w Konstytucji nie wymaga, abyśmy znosili taki chaos – ingerowali w dowolnym momencie, do czasu Inauguracji, a być może i po niej”.
W połowie lutego prawnicy Trumpa zgłosili 88 zastrzeżeń co do kwalifikowalności prezydenta Trumpa w 45 stanach na mocy statutu z czasów wojny secesyjnej.
Oprócz Sądu Najwyższego Kolorado sekretarz stanu stanu Maine i sędzia stanu Illinois również orzekły, że prezydent Trump nie kwalifikuje się do elekcji po stwierdzeniu, że 6 stycznia 2021 r. brał on udział w rzekomej insurekcji i powinien za to odpowiadać.
Wszystkie trzy dyskwalifikacje zostały zawieszone do czasu rozstrzygnięcia orzeczenia sądu wyższej instancji i jak dotąd żaden stan nie usunął prezydenta Trumpa z żadnego głosowania.
Sędziowie wysłuchali argumentów 8 lutego, podczas których wielu z nich wyraziło sceptycyzm co do tego, że art. 3 ma przyznać poszczególnym stanom władzę nad krajowymi wyborami na stanowisko prezydenta, a także zaniepokoił się wpływem akie by to miało mieć na przyszłe wybory.
Adwokat Jonathan Mitchell argumentował, że sekcja 3 nie ma zastosowania do prezydenta Trumpa; że 6 stycznia 2021 r. nie było "powstaniem"; oraz że tylko Kongres może zdyskwalifikować kandydata na prezydenta na podstawie art. 3. Choć w styczniu 2021 r. Izba postawiła prezydenta Trumpa w stan oskarżenia na podstawie jednego artykułu impeachmentu i rzekomego podżegania do "powstania", Senat później uniewinnił byłego prezydenta z zarzutów.
Adwokat Jason Murray, reprezentujący sześciu wyborców Kolorado, argumentował, że sekcja 3 i prawo stanu Kolorado łącznie pozwalają stanowi zdyskwalifikować prezydenta Trumpa jako kandydata, i wezwał Sąd Najwyższy do potwierdzenia ustaleń Kolorado w odniesieniu do wszystkich stanów.
Opinia Sądu Najwyższego była z niecierpliwością oczekiwana przez wiele sądów niższych instancji, które wstrzymywały się z rozstrzygnięciem dziesiątek skarg złożonych w niemal każdym stanie. W dniach poprzedzających wystąpienia ustne urzędnicy, prawodawcy, eksperci prawni i wyborcy złożyli prawie pół setki skarg sądowych.
Sekcja 3 14. Poprawki została pierwotnie napisana, aby uniemożliwić dezerterom (w czasie Wojny Secesyjnej), którzy opuścili urząd, aby wstąpić do Konfederacji, powrót na swoje stanowiska. Stanowił, że ci, którzy złożyli przysięgę na urząd, a później zaangażowali się w „powstanie” lub „bunty”, nie mogli sprawować urzędu bez zgody wydanej przez Kongres przy większości dwóch trzecich głosów.
Od 7 stycznia 2021 r. aktywiści propagują teorię prawną, że prezydent Trump został zdyskwalifikowany na mocy tej ustawy, prosząc najwyższych urzędników wyborczych w całym kraju o wykluczenie go z przyszłych wyborów. Po tym, jak sąd w Kolorado rozpatrzył sprawę pod koniec ubiegłego roku i wydał pierwsze orzeczenie dotyczące 6 stycznia 2021 r. i „powstania”, orzeczenia na podstawie sekcji 3 rozprzestrzeniły się na inne stany.
Dyskwalifikacja Kolorado
Sprawa Kolorado została wniesiona latem ubiegłego roku i zgodnie ze stanowym kodeksem wyborczym miała zostać rozpatrzona natychmiast. Jednak sędzia sądu rejonowego zwlekał z rozpatrzeniem sprawy o około dwa miesiące, zanim rozpoczął się tygodniowy proces.
Powodowie przedstawili zeznania świadków i biegłych oraz dokumentację opartą w dużej mierze na kontrowersyjnym raporcie Komisji Specjalnej Izby Reprezentantów z 6 stycznia. Pierwotną oskarżoną w tej sprawie była Sekretarz Stanu Kolorado Jena Griswold, która nie zajęła oficjalnego stanowiska, ale później oświadczyła, że osobiście uważa, że prezydent Trump brał udział w „powstaniu”, i wezwała Sąd Najwyższy do potwierdzenia jego dyskwalifikacji.
Sędzia sądu pierwszej instancji nie zdyskwalifikował prezydenta Trumpa. Wydając zaskakujące orzeczenie, w którym stwierdzono, że prezydent Trump zaangażował się w „powstanie”, sędzia orzekł, że art. 3 nie ma zastosowania do prezydentów i nakazał sekretarzowi stanu dodanie go do stanowej karty do głosowania.
Powodowie i prawnicy prezydenta Trumpa złożyli apelację, a Sąd Najwyższy Kolorado podtrzymał ustalenia dotyczące „powstania”, ale uchylił postanowienie sądu niższej instancji, nakazując sekretarzowi stanu usunięcie go z karty do głosowania, jeśli sprawa nie zostanie złożona do Sądu Najwyższego USA Sąd do 5 stycznia.
Partia Republikańska stanu Kolorado, interweniowała w pierwotnej sprawie, złożyła apelację w krótkim czasie i decyzja sądu z Kolorado została skutecznie zawieszona.
Prezydent Trump również złożył apelację, a Sąd Najwyższy zdecydował się rozpatrzyć prostsze pytanie zadane przez jego prawników: czy Sąd Najwyższy Kolorado błędnie wydał postanowienie o usunięciu kandydatury Donalda Trumpajako kandydata do prezydentury.
Catherine Yang

 

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: