Pawłowski przed sądem

Wszystkim Kanadyjczykom grozi utrata wolności wyznania i słowa

9 sierpnia sędzia z Alberty zadecyduje o losie pastora Artura Pawłowskiego z Calgary, człowieka, który stał się zarówno piorunochronem, jak i papierkiem lakmusowym wolności wyznania i słowa w Kanadzie.
Czym Pawłowski zasłużył na zainteresowanie wymiaru sprawiedliwości i rządu prowincji Alberta? Czy niewłaściwie wykorzys- tywał kościelne finanse lub oszukiwał swoich parafian?
Nie, starał się, aby jego kościół był otwarty podczas pandemii COVID-19 i zachęcał protestujących Freedom Convoy swoimi kazaniami.
Za to został nagrodzony wyklęciem państwa i aplauzem ludzi wierzących w całej Kanadzie – ale bardzo niewielu polityków.
Pawłowski pozostaje w swoim domu w Calgary w areszcie domowym po tym, jak 2 maja sędzia uznał go winnym naruszenia zakazu głoszenia kazań kierowcom ciężarówek, którzy zorganizowali blokadę w Coutts w Albercie, w Kanadzie i USA.  
Pastor może zostać skazany na 10 lat więzienia, jeśli zostanie również skazany na podstawie ustawy o ochronie infrastruktury kry- tycznej Alberty. Ustawodawstwo to jest obecnie przedmiotem konstytucyjnego zakwestionowania przez jego zespół adwokatów.
W tym tygodniu przeprowadziłem z nim wywiad.
Pawłowski opowiedział, jak wymiar sprawiedliwości Alberty trzymał go w więzieniu przez 51 dni, czasami rozebranego do naga i przez pewien czas w izolatce. Mówi, że został umieszczony w metalowej klatce, odmówiono mu dostępu do prawników i osta- tecznie wysłano go do ośrodka o zaostrzonym rygorze w Edmonton, który, jak twierdzi, jest zwykle zarezerwowany dla terrorystów lub skazanych najgorszego sortu.
Można argumentować, że Pawłowski nie powinien był tak mocno wtrącać się w system polityczny, ale jest to zasadniczo kwestia sporna, gdy pastor jest więziony i grozi mu wiele lat więzienia za wyznawanie swojej wiary i domaganie się, aby rządy w Kanadzie szanowały jego i innych Kanadyjczyków podstawową wolność wyznania.
Pawłowski mówi, że jego przypadek jest ostrzeżeniem dla Kanadyjczyków, którzy są często zbyt wygodni, zbyt niechętni, zbyt ignoranccy lub zbyt apatyczni, by walczyć o swoją wolność religijną, nawet gdy państwo ją pochłania.
„Historycznie rzecz biorąc, jesteśmy w połowie lat 30. XX wieku w nazistowskich Niemczech, gdzie wyraźnie widać było, że istnieje reżim totalitarny, który bije lub aresztuje ludzi. Ale większość Niemców w tym czasie nie odczuwała konsekwencji ustanowienia państwa policyjnego czy reżimu totalitarnego. Dopóki nie sprzeciwiłeś się Hitle- rowi i jego planom, nikt ci przeszkadzał. Nie dbali o ciebie” – powiedział mi Pawłowski.
„Pamiętam, jak czytałem w historiycznych publikacjach o niemieckich kościołach w czasach nazistowskich - dopóki wywieszasz na zewnątrz nazistowską flagę, nikt nie będzie ci przeszkadzał. Nikogo to nie obchodziło. Tak długo, jak grasz w tę grę i jesteś częścią systemu, jesteś dobrym facetem. I tego typu pastorów i chrześcijan nie atakowano, dopóki reżim totalitarny nie uzyskał absolutnej totalnej kontroli”.
„To jest złe” – kontynuował. „To, co widzimy na całym świecie – to źli, niegodziwi ludzie. To zło nigdy się nie kończy. To jest jak rak. Trzeba to odciąć. Zło trzeba powstrzymać. Nigdy nie zatrzyma się samoistnie. Dlatego trzeba było powstrzymać Hitlera i partię nazistowską”.
Syn Pawłowskiego, Nathaniel, również krytykował system i został aresztowany za przyłączenie się do protestujących przeciw “Godzinie opowiadania drag queen” w szkołach w Calgary i głoszenie kazań. W przypadku skazania grozi mu grzywna i więzienie. Policja Calgary kwestionuje twierdzenie Nathaniela, że wydano nakaz aresztowania go po powrocie z Europy, i twierdzi, że nie toczy się żadne „dochodzenie” dotyczące młodszego Pawłowskiego.
Pawłowscy znaleźli w Kanadzie niewielu sojuszników politycznych, z wyjątkiem lidera Partii Ludowej Kanady, Maxime'a Berniera, który również otwarcie sprzeciwiał się ideologii gender, która skaziła programy szkolne w całej Kanadzie.
Tak więc jedność milczenia, która utrzymuje się w naszej Izbie Gmin, z konserwatystami, liberałami i NDP, którzy są zjednoczeni w upieraniu się, że Pawłowski się nie liczy, Nathaniel udał się w tym miesiącu, aby przemawiać w Parlamencie Unii Europejskiej, ponieważ jego ojciec nie mógł w nim uczest- niczyć – ponieważ nie mógł opuścić domu.
„Jestem tu dzisiaj w desperacji, wołając o pomoc” – powiedział Nathaniel Pawłowski w swoim przemówieniu. „Chciałbym tu stanąć i opowiedzieć wam wszystkie rzeczy o wolności i demokracji, które mi się podobają, ale już ich nie znam”.
Po wyświetleniu filmu ze starszym Pawłowskim, posłowie europejscy wstali i nagrodzili to przesłanie brawami.
To był ekscytujący moment dla 23-letniego Nathaniela, którego zainspirowało wsparcie, jakie zobaczył w Europie, ale przygnębia go brak zainteresowania, jaki obserwuje w Kanadzie.
„Nie mamy wolności słowa w Kanadzie, nie mamy wolności wyznania, a ja właśnie wyjaśniałem Parlamentowi, że nie mamy już naszych praw i swobód w Kanadzie” – powiedział. „Odebrano je w imię zdrowia, w imię naszego bezpieczeństwa i dobra, a nas pozbawiono wszelkich praw. Wyjaśniłem więc Parlamentowi, że to, co się dzieje, to tyrania – doświadczamy tyranii”.
Jeśli uważasz, że któryś z Pawłowskich wyolbrzymia zgniliznę podstawowych wolności w Kanadzie, radzimy ci pamiętać, że dyktatury rzadko pojawiają się z dnia na dzień. Utrata wolności jest stopniowa, a przeszkody są często wykorzystywane przez państwo jako pretekst do kradzieży tej wolności.
Jakby pandemia była „okazją” dla wielu naszych przywódców politycznych w Kanadzie i na Zachodzie, aby osłabić tę wolność.
Kanadyjczycy mają dość obudzonej polityki. Ale nadszedł czas, aby Kanadyjczycy przebudzili się i zrozumieli, co wielki rząd robi nam wszystkim w imię naszego bezpieczeństwa, naszego zdrowia i dobrego samopoczucia.
Czas powiedzieć stop.

  Dawid Krayden

Syn kanadyjskiego pastora wywołał gromkie brawa w Parlamencie Europejskim na początku tego miesiąca, kiedy błagał o między- narodową presję w sprawie swojego ojca, któremu potencjalnie grozi 10 lat więzienia za wygłoszenie kazania dla kierowców ciężarówek blokujących granicę amerykańsko-kanadyjską w zeszłym roku.
„Jestem tu dzisiaj w desperacji, wołając o pomoc” – powiedział 23-letni Nathaniel Pawłowski członkom Parlamentu Europejskiego 4 lipca. „Chciałbym stanąć tutaj i powiedzieć wam wszystko o wolności i demokracji, które lubię, ale już ich nie znam”. „Zostały odebrane nam, Kanadyjczykom. Kanada upadła”.
Nathaniel Pawłowski został zaproszony do wygłoszenia przemówienia w Parlamencie Europejskim w Brukseli w imieniu swojego ojca, pastora Artura Pawłowskiego.
Policja Calgary (CPS) aresztowała pastora pięć razy po tym, jak kontynuował odprawianie nabożeństw wbrew nakazowi sądowemu, w tym raz na środku ruchliwej autostrady w drodze do domu z kościoła. Innym razem został aresztowany na płycie międzynarodowego lotniska Calgary po czteromiesięcznym tournée po Stanach Zjednoczonych. Pawłowski został w maju uznany winnym wykroczeń i naruszenia nakazu zwolnienia, kiedy wygłosił 19-minutowe przemówienie do kierowców ciężarówek, którzy protestowali przeciwko federalnym nakazom szczepień, blokując granicę Alberty z Montaną w lutym 2022 r.
W przemówieniu Pawłowski odradzał kierowcom ciężarówek ich plany wyjazdu do stolicy prowincji Edmonton, wzywając ich zamiast tego do zachowania spokoju, ale nie do „przełamywania linii” przeciwko rządowi na granicy. Został aresztowany kilka dni później i spędził 50 nocy w dwóch oddzielnych więzieniach, gdzie twierdzi, że był maltretowany i poniżany przez władze więzienne, które bezskutecznie próbowały nakłonić innych więźniów do wyrządzenia mu krzywdy. Pawłowski przebywa w areszcie domowym, czekając na kolejny termin rozprawy 9 sierpnia, a także usłyszał zarzuty konstytucyjne na podstawie ustawy o ochronie infrastruktury krytycznej za rzekomy udział w blokowaniu przejścia granicznego, za co grozi do 10 lat więzienia.
Nathaniel Pawłowski wezwał Parlament Europejski do interwencji w sprawie jego ojca i ostrzegł, że kanadyjskie wolności szybko ulegają erozji.
„Nie mamy już wolności wyznania, wolności słowa, prawa do protestowania, gromadzenia się, zrzeszania się, wyrażania siebie, wolnych mediów ani niezgadzania się z rządem” – powiedział Nathaniel Pawłowski w Parlamencie Europejskim. „Każdy, kto to robi, jest aresztowany, oskarżany i więziony jako dysyden polityczny”. Po jego przemówieniu nagrano wideo, na którym jego ojciec porównał swoją sytuację w Kanadzie do dorastania za żelazną kurtyną w komunistycznej Polsce. Syn pastora sam został oskarżony o wygłoszenie kazania, które wygłosił w kwietniu w proteście przed Godziną drag queen z dziećmi w Bibliotece Publicznej w Calgary, podczas której rzekomo naruszył uchwalone w marcu miejskie prawo zabraniające protestów w promieniu 100 metrów od obiektu rekreacyjnego lub wejścia do biblioteki. Ustawa została uchwalona po tym, jak pastor Derek Reimer został wyrzucony z biblioteki publicznej w Calgary po przerwaniu bajki dla dzieci o drag queen. Reimer został następnie aresztowany i osadzony w więzieniu za dalsze protestowanie przeciwko takim wydarzeniom.
Artur Pawłowski powiedział wówczas Fox News Digital, że aresztowanie Reimera, którego zna, wskazuje, że sposób, w jaki władze egzekwowały protokoły COVID-19 w Kanadzie, jest obecnie wykorzystywany do narzucania ideologii.
„Ja sam zostałem oskarżony o głoszenie i publiczne czytanie Biblii, ponieważ rząd twierdzi, że Biblia nie jest inkluzywna i zawiera nienawiść” – powiedział parlamentowi Nathaniel Pawłowski. „To właśnie robi nam kanadyjski rząd”. Porównując kanadyjskiego premiera Justina Trudeau do „współczesnego Kaliguli”, Pawłowski kontynuował: „Nie możemy pozwolić, by ci szaleni cesarze do końca oszaleli. Pamiętajcie, wszystko to odbywa się pod pozorem zdrowia, bezpieczeństwa i ochrony nas poprzez pozbawienie nas praw i zapoczątkowanie tyranii”.
Wśród europejskich eurodeputowanych, którzy zaprosili Pawłowskiego do przemówienia w parlamencie, była Christine Anderson, Niemka, która w marcu 2022 r. zganiła Trudeau prosto w twarz, oskarżając go o deptanie „podstawowych praw poprzez prześladowanie i kryminalizację własnych obywateli jako terrorystów tylko dlatego, że ośmielają się sprzeciwiać jego wypaczonej koncepcji demokracji” i nazywając go „hańbą dla jakiejkolwiek demokracji”. Mislav Kolakusic, poseł do Parlamentu Europejskiego, który reprezentuje Chorwację, również był zaangażowany w zaproszenie Pawłowskiego i podo- bnie skrytykował Trudeau za miażdżenie Kanadyjczyków „quasi-liberalnym butem” i łamanie praw obywatelskich.
Nathaniel Pawłowski powiedział, że został na krótko zatrzymany na lotnisku w Montrealu, zauważając, że podczas 10-godzinnego postoju odbył spotkanie z dziennikarzami na temat swojej trudnej sytuacji. Później został zwolniony i powiedział, że jego zarzuty były związane z domniemanym naruszeniem prawa miejskiego.

„Miałem wszelkie powody, by wierzyć Kanadyjskiej Agencji Służb Granicznych, ponieważ takie są zwyczaje” – powiedział. „Rozmawialiśmy z prawnikiem, a służby celne nie popełniają takich błędów. Jeśli mój paszport został oznaczony flagą, oznacza to, że był nakaz. Mógłbym dać [CPS] korzyść z wątpliwości, ale znając ich historię – zwłaszcza z moją rodziną – prawdopodobnie po prostu wycofali nakaz po tym, jak zrobił plusk”. Rzecznik CPS powiedział Fox News Digital, że „Służba Policji Calgary w żadnym momencie nie miała nakazu dotyczącego systemu dla danej osoby, ani nie jesteśmy świadomi żadnego aktywnego dochodzenia prowadzonego przez naszą Służbę.
Artur Pawłowski powiedział Fox News Digital, że jest „wściekły” na to, jak on i jego rodzina są traktowani przez kanadyjskie władze, które opisał jako „potworów”, które „nie mają granic”. „Stałem w obronie swoich praw” – powiedział Pawłowski. „Teraz mój syn walczy o swoje prawa, a oni nie zadowalają się krzywdzeniem ojca. Teraz chcą skrzywdzić moje dzieci, moją rodzinę, moją żonę. Idą po nasze dzieci, a to jest taktyka każdego totalitarnego reżimu. Gestapo to zrobiło. KGB to zrobiło. „To potwory – chorzy, źli, niegodziwi ludzie” – dodał. „A gdybym mógł przekazać im wiadomość, powiedziałbym po prostu, że pewnego dnia staną przed Sędzią sędziów, który nie bierze łapówek, i zdadzą sprawę z każdego słowa, które powiedzieli i ze wszystkiego, co zrobili. Kiedyś sprawiedliwości stanie się zadość”.
Jon Brown
 

 

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: