•   Saturday, 20 Apr, 2024
  • Contact

Herbata nasza codzienna

Popularniejsza od kawy

KRZEWY I DRZEWA HERBACIANE
Uprawiane są głównie w Chinach, Indiach, Japonii, na Cejlonie, w Gruzji, a także w wielu innych krajach Azji oraz w Afryce i Ameryce. Najlepsze gatunki herbaty pochodzą z plantacji położonych powyżej 2 tysięcy metrów n.p.m. Herbata z okolic górskich ma silniejszy aromat, a herbata z terenów nizinnych charakteryzuje się większymi liśćmi. Rośnie na różnych glebach, ale najlepiej udaje się na piaszczysto-gliniastych.
Uprawia się dwie podstawowe odmiany herbaty: chińską i asamską. Odmiana chińska jest krzewem wysokości 3-4 m, ma średniej wielkości podłużne zielone liście. Odmiana asamska (rośnie dziko w Indiach, Birmie i Indochinach) jest drzewem, które może osiągnąć wysokość 15 - 20 m, ma większe, jajowate, jasnozielone liście.
Krzew herbaciany wydaje pierwsze, nadające się do zbioru liście dopiero po 3-5 latach po posadzeniu. Zwykle krzew eksploatuje się około 50 lat, ale na Cejlonie rosną krzewy nawet stuletnie, z których nadal zbiera się herbatę. Czas jej zbiorów zależy od tego, gdzie znajdują się plantacje. W Chinach i Japonii zbiory są trzy - cztery razy do roku, w południowych Indiach, w Indonezji i na Cejlonie - co 10 dni, a w północnych Indiach od stycznia do marca jest przerwa w zbiorach.
Najlepsze i najdroższe są herbaty zbierane ręcznie. Zrywa się dwa młode listki z czubka (od nich zależy barwa napoju) i sąsiadujący z nimi pączek kwiatowy (daje aromat). Odmiany liściowe herbaty, zbierane bez pączków kwiatowych, o nieco słabszym aromacie, są nawet kilkadziesiąt razy tańsze od najlepszych kwiatowych. Po zerwaniu listki są najpierw rozdrabniane, a potem poddawane fermentacji i suszone. Ze zmielonych resztek liści i pyłu, poddanych dodatkowo obróbce ciśnieniowej i cieplnej, powstają herbaty granulowane i ekspresowe. Mają dużą moc, ale bardzo słaby aromat i nie są zbyt cenione przez smakoszy.
RODZAJE HERBATY
Zależnie od metod obróbki rozróżnia się sześć podstawowych typów herbaty: czarną - fermentowaną, oolong - częściowo fermentowaną, zieloną i białą - nie fermentowane, aromatyzowaną i prasowaną. Im herbata jest mniej przetworzona, tym zdrowsza. Herbaty zielone i białe, których listki jedynie się suszy, są najzdrowsze, zachowują bowiem witaminy. Warto wiedzieć, że w Europie piło się kiedyś głównie herbatę zieloną, którą dopiero w XX wieku wyparła herbata czarna. Ostatnio jednak w Europie powraca moda na herbatę zieloną, najbardziej popularną w krajach azjatyckich.
Herbatę czarną najpierw poddaje się fermentacji, a dopiero potem suszy. Napar może mieć ciemny intensywny kolor, częściej jednak żywy, czerwonawy. Herbaty oolong produkowane w Chinach i na Tajwanie swój kolor i smak zawdzięczają krótszej fermentacji.
Napój ma barwę pomarańczowo-brązową. Z tego samego krzewu co herbata czarna pochodzi herbata zielona, nie fermentowana (stąd jej zielonkawa lub słomkowa barwa). Zawiera mnóstwo cennych składników o właściwościach leczniczych. Podobne ma herbata biała. Do jej produkcji używa się wyłącznie pączków liści, a suszy się je w sposób naturalny. Jest droższa od zielonej. Zawiera najwięcej teiny ze wszystkich odmian, dlatego silnie orzeźwia i pobudza.
Herbaty gorszych gatunków często uszlachetnia się aromatami kwiatów i owoców. Bardzo lubiana u nas czarna herbata Earl Grey zawdzięcza swój charakterystyczny zapach olejkowi ze skórek bergamot - gorzkich żółtych pomarańczy uprawianych w krajach śródziemno- morskich.
Herbata, którą kupujemy, rzadko jest jednego gatunku, najczęściej są to mieszanki co najmniej kilku gatunków. Ich zestaw decyduje zarówno o aromacie, jak i pełnym smaku naparu. Słynne mieszanki wielkich firm herbacianych są ich zazdrośnie strzeżoną tajem- nicą. Nazwy herbat pochodzą z rejonów upraw, np. Assam, Darjeeling czy Yunan. Jednak herbaty o tej samej nazwie mogą mieć różny smak, jeśli wyprodukowano je w różnych firmach. Na rynku jest też mnóstwo herbat noszących nazwy firm. Na przykład Lipton, która oprócz tradycyjnych herbat oferuje też owocowe, Lloyd Tea - herbaty czarne, Tetley - słynąca z okrągłych saszetek.
SZTUKA PARZENIA
O tym, czy napój będzie smaczny, decyduje nie tylko gatunek herbaty. Nawet najprzedniejszy surowiec można zepsuć używając chlorowanej wody lub niewłaściwie przygotowując napar. Najlepsza jest świeża woda źródlana, ale może to być również woda oligoceńska lub mineralna (gotowana nie dłużej niż przez 30 sekund w otwartym naczyniu). Herbatę powinno się parzyć bezpośrednio przed podaniem, w ceramicznym lub szklanym czajniczku, wcześniej wyparzonym.
Wsypujemy do niego po łyżeczce herbaty na filiżankę napoju i dodatkowo jeszcze jedną, po czym zalewamy niewielką ilością wody. Herbatę czarną i oolong - wrzątkiem, zieloną i białą - trochę chłodniejszą wodą (o temp. około 75 st. C). Bardzo nieeleganckim zwyczajem, a zarazem błędem w sztuce, jest parzenie herbaty bezpośrednio w szklance lub filiżance.
Działanie herbaty zależy od czasu zaparzania. Jeśli ma pobudzać - parzymy ją 3 minuty, jeśli uspokajać - co najmniej 5 minut. Przy dłuższym parzeniu w esencji uwalnia się więcej garbników, napój traci smak i aromat, wytrąca się też osad. Dlatego lepiej nie parzyć herbaty na zapas.
Herbata, podobnie jak kawa, zawiera kofeinę, zwaną również teiną. W niektórych gatunkach jest jej nawet tyle samo albo i więcej niż w kawie. To właśnie dzięki teinie poprawia się nasze samopoczucie i zdolność koncentracji (jeśli herbata nie jest parzona zbyt długo).
Filiżanka herbaty zawiera od 60 do 90 mg teiny, podczas gdy dopuszczalna dzienna dawka to ok. 650 mg.
W napoju tym znajdują się też związki polifenolowe. Wiele przemawia za tym, że mają one silne właściwości antyutleniające, dzięki czemu przeciwdziałają miażdżycy i chorobom nowotworowym.
Doskonale smakuje, fantastycznie pachnie, a przy tym dodaje energii i stanowi prawdziwą skarbnicę przeciwutleniaczy, cennych witamin i minerałów.
Alternatywne użycie
Doskonale smakuje, fantastycznie pachnie, a przy tym dodaje energii i stanowi prawdziwą skarbnicę przeciwutleniaczy, cennych witamin i minerałów.
Zielona herbata – bo o niej mowa – nie tylko zachwyca ogromem powszechnie znanych zalet, ale co jakiś czas odkrywa przed nami swoje kolejne sekrety. Okazuje się, że wyjątkowe właściwości zielonej herbaty czynią z niej nieoceniony składnik kosmetyków i preparatów, wspomagających odchudzanie. Co więcej jej potencjał wykorzystać można również w walce z wilgocią i nieprzyjemnymi zapachami, a nawet podczas sprzątania i pielęgnacji domowych roślin!
W kuchni i łazience
Regularne picie zielonej herbaty ma doskonały wpływ na nasze zdrowie i wygląd zewnętrzny, dlatego też warto mieć ją zawsze w swojej kuchni i od niej zaczynać każdy dzień. Jeżeli jednak nie jesteście miłośnikami jej smaku lub zielona herbata liściasta jest dla Was do zaakceptowania tylko w postaci ulubionej kompozycji z owocowymi dodatkami to wykorzystajcie susz w… łazience, robiąc z niego doskonałe kosmetyki. Skoro duże koncerny wykorzystują herbatę zieloną jako dodatek do kremów przeciwzmarszczkowych (jest ona silnym przeciwutleniaczem), balsamów wyszczuplających (zielona herbata na odchudzanie to prawdziwy hit) i płynów łagodzących podrażnienia (ma właściwości przeciwzapalne, łagodzi zaczerwienienia), to w domowych warunkach możecie spróbować uzyskać podobne preparaty. Jak to zrobić? Poniżej znajdziecie kilka przykładów:
• chłodny napar z zielonej herbaty, doprawiony cytryną i szczyptą kurkumy z powodzeniem zastąpi tonik do twarzy
• susz wymieszany z miodem i odrobiną sody oczyszczonej lub z jogurtem i sokiem z cytryny sprawdzi się jako maseczka
• mocny napar, po schłodzeniu, świetnie nadaje się do użycia jako odżywka do płukania włosów
• zimne torebki lub materiałowe woreczki z herbatą można wykorzystać jako okłady na opuchnięte powieki
• herbata zielona liściasta, wymieszana z jogurtem i cukrem to znakomity peeling, skutecznie usuwający martwy naskórek.
W domu i ogrodzie
Dużą zaletą zielonej herbaty jest fakt, że można parzyć ją kilka razy i z jednej porcji suszu uzyskać 2-3 filiżanki aromatycznego napoju. Nie każdy jednak wie, że nawet „zużyte” liści można wykorzystać na wiele różnych sposobów. Napar z trzeciego lub nawet kolejnego parzenia zielonej herbaty świetnie sprawdzi się jako odżywka dla domowych roślin doniczkowych, a także jako preparat do mycia szyb i luster. Fusy posłużyć mogą również za środek do usuwania brzydkich zapachów z rąk, noży czy desek do krojenia, a gdy rozłożycie je wokół krzewów różanych, to możecie mieć pewność, że kwiaty i liście nabiorą intensywniejszych kolorów. W walce z nieprzyjemną wonią, a także wilgocią, pomocne okazać się mogą także suche liście zielonej herbaty. Garść suszu umieszczona w starej pończosze lub płóciennym woreczku będzie skutecznie absorbować nadmiar wody z otoczenia, a jeśli umieścicie ją w szafie, butach sportowych czy w okolicach kuwety – pochłonie niezbyt przyjazne naszemu nosowi zapachy.
CIEKAWOSTKI
• Obecnie herbata należy do najpopularniejszych napojów na świecie i można kupić ją w niemal każdym sklepie. Tymczasem na początku swojej europejskiej kariery dostępna była wyłącznie w aptekach!
• Kiedyś herbata była bardzo droga, dlatego przechowywano ją pod kluczem i zaparzano tylko na specjalne okazje. Obecnie za najdroższą herbatę na świecie uważa się Da Hong Pao, której cena potrafi sięgać nawet 25 000 dolarów za 20 gramów.
• Herbata najczęściej podawana jest w postaci napoju, jednak w niektórych zakątkach świata stanowi ona pożywienie. Herbaciane listki w Birmie traktuje się jako składnik sałatek, w Tybecie gotuje się z nich zupę, a w Tajlandii popularna jest herbata kiszona, podawana jako dodatek do dań mięsnych i rybnych.
• Powszechnie wiadomo, że herbata zawiera w sobie wiele cennych pierwiastków mineralnych, witamin i przeciwutleniaczy, a dzięki temu korzystnie wpływa na nasze zdrowie. Mało kto wie jednak, że zielona herbata odstrasza również komary! Po wypiciu tego pysznego naparu nasz organizm wydziela go przez skórę, co niespecjalnie podoba się właśnie komarom i innym insektom.
• Herbata to napój, po który powinny chętnie sięgać osoby zmagające się z nadmiarem kilogramów. Nie tylko nie zawiera ona żadnych kalorii (oczywiście w wersji najczystszej, bez mleka, miodu czy cukru), ale również tłumi apetyt i wspomaga odchudzanie.
• Czarna herbata wykorzystywana jest przez wiele firm kosmetycznych jako substancja barwiąca, np. w szamponach koloryzujących. Jeżeli zatem macie ciemne włosy i chcecie odświeżyć ich kolor, dodać im połysku i nadać miękkości, to co jakiś czas po umyciu włosów przepłuczcie je ostudzonym naparem z czarnej herbaty.
• Zieloną i czarną herbatę możecie również stosować jako domowy środek przeciwpróchniczy! Mają one bowiem właściwości antybakteryjne, a do tego hamują powstawanie płytki nazębnej i zapobiegają próchnicy.
• Najciekawszą informacją historyczną jest fakt, że czarna herbata wynaleziona została… przez pomyłkę. Herbatę transportowano z Chin do Europy drogą morską i podczas jednej z takich podróży ładunek zamókł i zaczął fermentować. Kupcy nie chcieli jednak wyrzucić zepsutego towaru, więc wysuszyli go i jak gdyby nigdy nic zaczęli zaparzać. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę, a teoretycznie „wadliwa” herbata szybko znalazła grono wiernych zwolenników.
• W Wielkiej Brytanii bardzo dużą popularnością cieszy się herbata z mlekiem. Co ciekawe zwyczaj ten zapoczątkowany został nie z uwagi na smak napoju, ale z bardziej praktycznych powodów. W mniej zamożnych domach używano niegdyś słabej jakości porcelany, która pękała pod wpływem wrzątku i nie nadawała się więcej do użytku. Do filiżanek zaczęto zatem wlewać najpierw mleko, które schładzało napój i zapobiegało ubytkom w serwisach herbacianych.
•  W wielu rejonach świata, głównie w Chinach i krajach anglosaskich, od wieków znana jest tradycja wróżenia z fusów od herbaty. Nosi ona nazwę tasenografii. Po zaparzeniu napoju i jego wypiciu wróżbici bądź wróżki spoglądają na dno naczynia, a następnie – na podstawie ułożonego z liści wzoru – przepowiadają przyszłość. Kotwica lub but oznaczać może podróż, krąg uznawany jest za symbol szczęścia, a krowa zwiastuje… narodziny dziecka.

 

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: