Kanadyjski Deep State

Sprzeciw Urzędników

Preston Manning: Biorąc pod uwagę dzisiejszy rozwój służby cywilnej, główna opozycja może w coraz większym stopniu pochodzić ze strony niewybranych urzędników publicznych – „sprzeciwu urzędników”.

W demokratycznym systemie politycznym Kanady po wyborach powszechnych partia, która zdobędzie największą liczbę mandatów w wybranym zgromadzeniu, tworzy kolejny rząd, a partia, która zdobędzie drugą co do wielkości liczbę, zwykle staje się „oficjalną opozycją”. Na pierwszy rzut oka mogłoby się więc wydawać, że głównymi źródłami krytyki i sprzeciwu wobec decyzji i polityki nowo wybranego rządu będzie Oficjalna Opozycja.
Jednak wraz z rozwojem służby cywilnej i rozmiarem dzisiejszej biurokracji publicznej, coraz częściej główną opozycją wobec decyzji i polityki nowo wybranego rządu może nie być opozycja oficjalna, ale niewybrani urzędnicy publiczni – „opozycja urzędników” – wielu z nich może pozostać lojalnych wobec priorytetów i polityki poprzedniego rządu, zwłaszcza jeśli sprawował on swój urząd przez długi czas.
Uzyskanie skutecznej kontroli nad służbą cywilną i pokonanie tego sprzeciwu urzędników staje się zatem jednym z pierwszych i najważniejszych zadań nowo wybranego rządu, niezależnie od partii, jeśli rządem mają kierować przede wszystkim ci wybrani przez wyborców.
Kanadyjska biurokracja federalna, obejmująca korporacje koronne, agencje i pracowników kontraktowych, liczy obecnie ponad 350 000 osób. Jeśli w wyniku następnych wyborów federalnych powstanie nowy rząd – z powiedzmy ponad 180 miejscami w 338-osobowej Izbie Gmin i gabinetem składającym się z 35 ministrów na czele z premierem – ta stosunkowo niewielka grupa odpowiedzialna przed Kanadyjczykami będzie musiała przezwyciężyć wszystko, co „opozycji urzędników” i przejąć kontrolę nad biurokracją federalną w celu realizacji zobowiązań podjętych wobec wyborców podczas wyborów. Rzeczywiście ogromne zadanie!
Używając zachodniej analogii, wygranie dzisiejszych wyborów może być jak zdobycie okazji do jazdy na byku podczas Calgary Stampede. Byk jest znacznie większy i potężniejszy od jeźdźca, a jeśli jest nieprzyjazny, jest w stanie wysadzić jeźdźca.
Czas i przestrzeń nie pozwalają na pełne omówienie sposobów i środków przezwyciężenia sprzeciwu urzędników i zdobycia demokratycznej kontroli nad ogromną biurokracją publiczną, ale oto kilka kluczowych sugestii, które mogą pobudzić dyskusję – dyskusję, którą przywódcy, kandydaci, człon- kowie oraz doradcy jakiejkolwiek partii politycznej aspirującej do utworzenia rządu mu- szą posiadać tę wiedzę przed, a nie po wygraniu wyborów.
1. Zidentyfikuj profesjonalistów
W każdej ogromnej biurokracji publicznej będzie wiele osób o ograniczonych kompetencjach, które po prostu „wykonują swoją pracę”, nie mając pojęcia ani zaangażowania w świadczenie prawdziwej służby publicznej. I będą polityczni hackerzy, którzy swoje stanowiska zawdzięczają wyłącznie partyzanckim powiązaniom. Ale będą też prawdziwie profesjonalni urzędnicy służby cywilnej, którzy wnoszą do swojej pracy profesjonalną wiedzę, doświadczenie i zaangażowanie oraz są gotowi sumiennie pracować z kimkolwiek, kogo elektorat zdecyduje się utworzyć rząd, i dla kogokolwiek. Muszą one zostać zidentyfikowane przez nowy rząd, najlepiej przed jego wyborami.
2. Zidentyfikuj potencjalnych sojuszników
Kiedy istniejącemu rządowi grozi upadek w wyniku niekompetencji, błędów politycznych, uchybień etycznych lub z jakichkolwiek innych powodów, które społeczeństwo uzna za stosowne, aby go zwolnić, znajdą się członkowie służby cywilnej, którzy podzielają te powody i będzie ich więcej zadowolonych, że stary rząd został zastąpiony. Na przykład obecnie w kanadyjskim Departamencie Finansów wyżsi urzędnicy służby cywilnej są tak samo zaniepokojeni wymyka- jącymi się spod kontroli wydatkami rządu Trudeau, jak kanadyjscy podatnicy. W Departamencie Spraw Zagranicznych kluczowi urzędnicy służby cywilnej uważają obecnego ministra spraw zagranicznych za katastrofę i oczekują kompetentnego następcy. W Departamencie Sprawiedliwości są też sumienni urzędnicy, którzy są zmęczeni koniecznością tolerowania, a nawet obrony nieetycznych zachowań innych osób, w tym premiera. Wszyscy oni są potencjalnymi sojusznikami nowego rządu, ale znowu trzeba ich zidentyfikować, najlepiej przed wyborami.
3. Ustal, kto musi jechać
Wreszcie, niestety, będą nieprofesjonalni członkowie służby cywilnej, ci, którzy wykazują ewidentną niekompetencję lub zbędność, którzy swoje stanowiska zawdzięczają wyłącznie patronatowi partyzanckiemu, oraz ci, którzy będą ideologicznie przeciwni polityce nowego rządu i zdeterminowani sfrustrować, jeśli pozostaną na swoich stanowiskach. Należy je ponownie zidentyfikować, najlepiej przed wyborami.
Na wyższych szczeblach biurokracji publicznej największy sprzeciw wobec zmniejszania jej rozmiarów będą wyrażali ci, którzy faktycznie wierzą, że jakieś działania lub wydatki rządu i jego pracowników są zawsze odpowiedzią na każdy problem publiczny – im większy rząd, tym lepiej. Natomiast na szczeblu średnim i niższym sprzeciw wobec jakichkolwiek redukcji etatów będą prawdo- podobnie wyrażać związki zawodowe pracowników sektora publicznego, których siła tkwi w liczebności. Dlatego plan „zmiany rządu” musi obejmować zachęty do dostosowania się do tych, którzy chcą dostosować się do priorytetów i stanowisk nowego rządu, a także odpowiednie odprawy i pakiety wcześniejszych emerytur dla tych, którzy muszą zostać sprawiedliwie i skutecznie zwolnieni zgodnie z zaraz po ukonstytuowaniu się nowego rządu.
Identyfikacja prawdziwych profesjonalistów w biurokracji publicznej, potencjalnych sojuszników i „tych, którzy muszą odejść”, jeśli nowo wybrany rząd ma przejąć kontrolę niezbędną do osiągnięcia realnych zmian, staje się jednym z najważniejszych przedwyborczych zadań następnej w kolejce partii utworzyć ten nowy rząd. W Kanadzie tą partią jest Kanadyjska Partia Konserwatywna Pierre’a Poilievre’a.

Preston Manning

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: