Prawo odwetu. Ile jeszcze zginie dzieci?

Pisane z pamięci

 

Przerażające obrazy (przypominające zdjęcia niszczonej Warszawy, Groznego, Aleppo), obrazy bez komentarzy, dominują zachodnie relacje z Gazy. My zamieszczamy poglądowy tekst z najpoważniejszej polskiej, opiniotwórczej gazety - „Rzeczpospolitej”.

"Izraelczycy uznają za wielki nietakt pytania o cywilne ofiary w Strefie Gazy. Sami zaś pytają przede wszystkim, kiedy do domów wrócą porwani przez Hamas"
„Celem izraelskiej operacji odwetowej jest zniszczenie Hamasu - wynika z deklaracji władz Izraela i dowództwa izraelskiej armii. Izraelski premier Benjamin Netanjahu zapowiedział, że po wojnie przejmie kontrolę nad Gazą. Mowa jest również o "krótkich taktycznych przerwach" w walkach. O "pauzy humanitarne" apelowały zaś władze USA. Ameryka, najbliższy sojusznik Izraela, wciąż stoi twardo u jego boku, ale jest coraz bardziej zaniepokojona działaniami Izraela.”
„Jak dotąd w działaniach wojennych Izraela w Strefie Gazy zginąć miało 10.022 Palestyńczyków, w tym 4.104 dzieci - podaje Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy. Z kolei w ataku Hamasu na Izrael z 7 października zginęło ok. 1 400 osób, a ponad 240 zostało wywiezionych do Strefy Gazy w charakterze zakładników.”
Jerzy Haszczyński, wysłannik "Rzeczpospolitej" do Izraela. www.rp.pl, 7.11.2023

„Syndrom opuszczonych rąk” - Już się z Rosjan nie śmiejemy?
Może nasi Czytelnicy zauważyli - nikt już nie rozważa, w oparach pseudonaukowych analiz, kiedy rozpadnie się Rosja (a tylu ekspertów to prognozowało!), ani nie zadaje pytań, kiedy Ukraina wygra wojnę. Pytanie na dziś, to - wobec potwierdzanej przez ośrodki analityczne Zachodu (a także wrażenia z turystycznych wojaży po Europie) masowej ucieczki młodych Ukraińców od służby wojskowej, ocenianej na 400 tysięcy ludzi - czy Ukraina wytrzyma? I kiedy usiądzie to stołu, negocjując m.in. rezygnację z utraconych terytoriów.
Polskie (podobnie jak zachodnie) media powoli zaczynają nam przekazywać prawdziwe informacje o przebiegu działań wojennych na Ukrainie. Najuczciwszy wydaje się gen. Pacek, wykazujący czarno na białym, że owa mityczna ‚kontrofensywa’ to ‚niepowodzenie’, a wobec wewnętrznych napięć, zwłaszcza masowego unikania służby na froncie, o zniszczeniu infrastruktury i „zmęczeniu” Zachodu nie wspominając - zwycięstwo nad Rosją, definiowane przez propagandę Kijowa frazą „nie oddamy ani centymetra” nie wchodzi w grę.
Portal defence24.pl, tzw branżowy, także zaczął sensownie oceniać  szanse na zapowiadany jeszcze wiosną sukces Ukrainy. Oto próbka analizy, w której Autor sam przyznaje się do „winy” - czyli błędnej oceny determinacji Rosji.

„Opublikowany w „The Economist” wywiad z generałem, Wałerijem Załużnym, naczelnym dowódcą ukraińskich sił zbrojnych oraz jego esej „Nowoczesna wojna pozycyjna i jak ją wygrać” są bardzo szeroko komentowane w mediach na całym świecie. Opiniując go zwracano uwagę zarówno na samokrytykę generała jeżeli chodzi o złe oszacowanie swoich i rosyjskich możliwości, jak i również na wyartykułowane potrzeby jeżeli chodzi o systemu uzbrojenia niezbędne, by w miarę szybko zakończyć wojnę.” (…)
„Naprzeciwko Ukraińców znajduje się bowiem przeciwnik o jak na razie nieograniczonych możliwościach ludzkich i sprzętowych. Jeżeli więc zginie dziesięć tysięcy Rosjan, to na front wyśle się kolejne dziesięć tysięcy. Podobnie jest ze sprzętem. Czy przy takim podejściu Federacji Rosyjskiej do wojny, dostawy nowych systemów uzbrojenia coś generalnie zmienią jeżeli chodzi o szybkość prowadzonych działań? Niestety raczej nie.” (…)

„Przykładem takich „przecenianych” nadziei będą prawdopodobnie samoloty F-16, które przez Ukraińców są uważane za swoistego „game changera”. Generał Załużny powoływał się w ich przypadku na założenie (wynikające również z doktryny sił zbrojnych NATO), że „współczesna sztuka wojenna polega na zdobywaniu przewagi w powietrzu w celu skutecznego prowadzenia działań naziemnych na dużą skalę”. Problem polega na tym, że zdobycie przewagi w powietrzu nie jest możliwe bez „uciszenia” w danym rejonie działań naziemnej obrony przeciwlotniczej. A w przypadku rosyjskiej armii, z ogromnymi zasobami sprzętowymi w tej dziedzinie, jest to po prostu niemożliwe.” (…)
Kmdr. rez. Maksymilian Dura,
www.defence24.pl, 4.11.23
 
*****

Zapraszamy na Festiwal!
2023 „Ekran” Toronto Polish Film Festival.

WW-W


 

 

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: