Proces trwa

Konwój Wolności

Trwa proces Lich i Barbera
Prokuratorzy koronni wciąż próbują ustalić, że pani Lich i pan Barber mieli „kontrolę i wpływ” na protestujących w centrum Ottawy.
Siedem tygodni po rozpoczęciu procesu organizatorów Freedom Convoy, Tamary Lich i Chrisa Barbera, sąd nadal nie przesłuchał wszystkich świadków.
Prokuratorzy koronni postanowili 23 października wycofać zarzut naruszenia zwolnienia za kaucją przeciwko pani Lich, próbując ograniczyć zakres działania sądu i zmniejszyć ciągłe opóźnienia w procesie. Ponieważ argumenty Korony przeciągają się prawie dwukrotnie dłużej niż oczekiwano, prokuratorzy zdecydowali się wycofać zarzut naruszenia zwolnienia za kaucją, aby skupić się na innych zarzutach postawionych pani Lich.
Pani Lich i pan Barber zostali oskarżeni o doradzanie w sprawie nieposłuszeństwa wobec nakazu sądu, doradzanie w celu utrudniania pracy policji oraz wyrządzenie szkody zakłócającej korzystanie z mienia i korzystanie z niego w związku z rolą, jaką odegrali w zorganizowaniu protestu kierowców ciężarówek przeciwko nakazom szczepień przeciwko Covid-19 na początku 2022 r.
Rząd federalny powołał się na ustawę o sytuacjach nadzwyczajnych z dnia 14 lutego 2022 r., aby zakończyć protest. Środek ten został zastosowany po raz pierwszy od czasu wejścia w życie prawa w 1988 r.
Mieszkańcy Ottawy zeznają
Sędzia Heather Perkins-McVey orzekła 11 października, że pozwolono ośmiu świadkom koronnym na złożenie zeznań na temat wpływu, jaki wywarł na nich protest kierowców ciężarówek, twierdząc, że ograniczenie ich możliwości „naruszyłoby zdolność Korony do przedstawiania swojej sprawy.
W następnych dniach mieszkańcy i właściciele firm Ottawy opowiadali o głośnych hałasach, nękaniu i zakłóceniach w ruchu, których doświadczyli podczas trzytygodniowego protestu.
Pewna kobieta pracująca w miejscowym kościele powiedziała, że „była przytłoczona ciężarówkami otaczającymi kościół, więc nie mogłam się do niego dostać”. Skarżyła się także na zapach spalin diesla, odgłosy trąbienia, głośną muzykę oraz publiczne oddawanie moczu i defekację, których była świadkiem.
Inna mieszkanka Ottawy, właścicielka sklepu z odzieżą damską w pobliżu ByWard Market, stwierdziła, że podczas protestu sprzedaż w jej sklepie „drastycznie spadła” i że protestujący zaczepiali ją za noszenie maski na zewnątrz.
Świadek płci męskiej zeznał przed sądem, że miał problemy ze zdobyciem żywności w sklepach spożywczych i był zmuszony kupić drogie słuchawki redukujące hałas, aby zagłuszyć dźwięk trąbień i sztucznych ogni.
Pracownik OC Transpo powiedział sądowi, że protesty doprowadziły do wstrzymania obsługi 150 przystanków autobusowych, a pojazdy protestujących wpłynęły na 18–19 linii autobusowych.
Wielu mieszkańców Ottawy, którzy zeznawali, są także powodem w proponowanym pozwie zbiorowym o wartości 300 milionów dolarów przeciwko pani Lich, panu Barberowi i innym organizatorom protestu w związku z rzekomą krzywdą, jakiej mieszkańcy Ottawy doświadczyli podczas protestu.
Obrońcy podnosili już wcześniej, że zeznania świadków będą równoznaczne z zeznaniami wywierającymi wpływ na świadka, które na tym etapie postępowania sądowego są niedopuszczalne. Ponieważ obrona jest również gotowa przyznać, że protest miał wpływ na zgodne z prawem użytkowanie, korzystanie z lub funkcjonowanie mienia niektórych osób i przedsiębiorstw, stwierdziła, że nie ma potrzeby wzywania świadków w celu złożenia zeznań w sprawie, która nie jest przedmiotem sporu.
Adwokaci obrony potwierdzili podczas przesłuchania, że mieszkańcy Ottawy składający zeznania nie mieli bezpośrednich kontaktów z panią Lich ani panem Barberem.
Policjanci składają zeznania w związku z protestem
Zeznania złożyło także kilku funkcjonariuszy policji w Ottawie, w tym konst. Isabelle Cyr, która była częścią policyjnego zespołu łącznikowego (PLT). Konst. Cyr, której zadaniem było komunikowanie się z przywódcami protestów po ich przybyciu do miasta, powiedziała, że ona i inni funkcjonariusze poinstruowali protestujących, gdzie zaparkować ciężarówki.
Konst. Cyr zeznała, że organizatorzy wymagali od kierowców ciężarówek przestrzegania kodeksu postępowania, który obejmował zasady przeciwdziałające przemocy. Funkcjonariusz wyraziła obawę, że kontrolowanie protestujących było trudne ze względu na udział w protestach różnych przywódców i ruchów.
Konst. Nicole Bach zeznała, że w połowie protestu pan Barber oświadczył, że chce zwolnić więcej miejsca na Wellington Street na parkowanie ciężarówek, ponieważ jego zdaniem zwiększy to bezpieczeństwo protestu i obniży jego poziom.
Const. Bach mógł zająć stanowisko drugi dzień po tym, jak odkryto, że po proteście aktualizacja oprogramowania wymazała dane z telefonów co najmniej dwóch funkcjonariuszy policji. Złożenie przez obrońców prośby o więcej informacji na temat aktualizacji oprogramowania może wstrzymać postępowanie nawet o tydzień.
Obrońcy zwrócili się do policji w Ottawie o ujawnienie komunikatu zawierającego polecenie Const. Bach i innych funkcjonariuszy, aby zaktualizować swoje telefony. W odpowiedzi policja w Ottawie stwierdziła, że będzie to wymagało złożenia formalnego wniosku prawnego.
Oczekuje się, że proces będzie kontynuowany w 2024 r.

Mateusz Horwood
 

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: