•   Saturday, 04 May, 2024
  • Contact

Proces Tamary Lich i Chrisa Barbera

Ale się porobiło...

Proces Tamary Lich i Chrisa Barbera sprawia, że nasz kraj wygląda na autorytarny.
Zacząłem nazywać to Próbą Wolności. Tak, to długo oczekiwany proces przywódców Freedom Convoy, Tamary Lich i Chrisa Barbera. Oboje są sądzeni pod zarzutem niezliczonej ilości absurdalnych zarzutów: zgorszenia, doradzania innym, aby coś złego zrobili, zastraszania i utrudniania pracy policji. Tego rodzaju zawiłości prawne są zwykle zarezerwowane dla ludzi, którzy upijają się i zaczynają zachowywać się w najbardziej niegrzeczny sposób. Jednak był to wyraźnie akt desperacji ze strony kanadyjskiego systemu sądowniczego, mającego na celu ukaranie Lich, Barbera i wszystkich, którzy wspierali protest.
Relacjonuję ten proces od pierwszego dnia i ciekawie było zauważyć, jak prokuratura próbowała odciągnąć proces od polityki. Prokurator koronny miał czelność sugerować, że ani Lich, ani Barber nie byli sądzeni za swoje przekonania polityczne. Tak naprawdę są sądzeni za poważną działalność przestępczą. Ale bądźmy szczerzy. Tak jak premier Justin Trudeau powołał się na ustawę o sytuacjach nadzwyczajnych z powodów czysto politycznych – nie było absolutnie żadnych dowodów na przemoc lub groźbę przemocy w  Ottawie, a blokady graniczne w Ontario i Albercie zostały już wtedy usunięte – niniejszy proces jest postępowaniem z pobudek czysto politycznych. I pójdę dalej. Ten proces sprawia, że Kanada nie tylko wygląda jak dyktatura z trzeciego świata, w której polityczni przeciwnicy brutalnego reżimu są rutynowo stawiani przed sądem i karani za bezczelność i odwagę w przeciwstawianiu się polityce, z którą się nie zgadzają. Ten proces jest międzynarodowym wstydem dla Kanady i kolejnym przełomowym wyznacznikiem na drodze do autorytarnych rządów, które administracja Trudeau zdecydowała się prowadzić w ciągu ostatnich ośmiu lat. Z początku czołgaliśmy się tą drogą; obecnie idziemy dość energicznie, o krok od przejścia w bieg. Może to okazać się sprintem do mety, jeśli tej jesieni zaangażowanie rządu federalnego w cenzurę Internetu będzie kontynuowane wraz z ponownym wprowadzeniem ustawy o bezpieczeństwie w Internecie, która będzie miała na celu zakazanie dezinformacji bez uprzedniego jej zdefiniowania.
Jest jednak coś charakterystycznego dla władz stawiających przed sądem wrogów politycznych po tym, jak ich opór został zmiażdżony drakońskim i całkowicie niepotrzebnym środkiem legislacyjnym, takim jak ustawa o sytuacjach nadzwyczajnych. Nie osiągnięto jeszcze szczytu dyktatury, kiedy dysydenci są prezentowani przed procesami pokazowymi i oczekuje się, że wyznają swoje grzechy przeciwko państwu przed ogłoszeniem wyroku lub gdy do przyznania się do winy doszło w drodze tortur i gróźb, że członkowie rodziny mogą również zaginąć w nocy, wywiezieni do ciemnych podziemnych więzień, a ostatecznie do mroźnej niewoli Gułagu. Nie, jeszcze nie osiągnęliśmy tego, ponieważ zarówno Lich, jak i Barber są sprawnie reprezentowani przez wybitnego prawnika. Co więcej, sędzia Heather Perkins-McVey wykazała już swoje przywiązanie do uczciwości i faktycznie zbeształa prokuraturę za niewłaściwe wykonanie swojej pracy.
Ale przez ostatni tydzień czytałem na głos „1984” George’a Orwella w ramach podcastu i chociaż czytałem tę powieść kilka razy, prześladują mnie mroczne cienie, jakie ta książka rzuca na demokrację, która może równie dobrze przerodzić się w dyktaturę, ponieważ zapominamy, że wolność może być rzeczywiście bardzo krucha. Przerażające jest dostrzeganie podobieństw w książce Orwella: w jaki sposób rząd kontroluje teraźniejszość i przewiduje, że będzie kontrolował przyszłość poprzez wymyślanie na nowo i naginanie przeszłości, aby sprostać potrzebom dzisiejszej ideologii. W książce polityczni przeciwnicy reżimu zostają „wyparowani”. W naszym społeczeństwie są oni usuwani, ale umieszczani na czarnej liście i przejmowani przez państwo. Nigdy nie zapominajcie, że rząd zamroził konta bankowe zwolenników Freedom Convoy, a lista, której używał do śledzenia jego zwolenników, została nielegalnie zhakowana przez stronę trzecią. Jeśli stracisz dostęp do swoich pieniędzy, rząd może zrobić, co mu się podoba. Nie wiemy jeszcze, czy Lich i Barber zostaną skazani, a jeśli tak, to czy zostaną skazani na karę więzienia. Wiemy, że oboje doświadczyli ogromnej dysfunkcji osobistej w związku z przeciwstawieniem się nakazom związanym z Covid-19, które, jak obecnie wiemy, były w dużej mierze nieskuteczne i dość absurdalne. Wiemy również, że ten proces i prześladowania polityczne Lich, Barbera i innych osób związanych z Konwojem Wolności z pewnością wywołały chłód w kanadyjskiej polityce. Czy warto protestować przeciwko złu, gdy zło wraca do ciebie i wywraca twoje życie do góry nogami?
Czy z tej próby może wyniknąć coś dobrego? Tak, to okazja, aby powiedzieć prawdę o Konwoju Wolności i po raz kolejny zaprotestować przeciwko sztywności rządu federalnego. Co więcej, na horyzoncie znów widać tę samą histerię związaną z wirusem Covid-19, od kiedy szpital w Ottawie żąda od ludzi ponownego noszenia masek, a ludzie faktycznie buntują się. Więc może ten proces jest w dobrym momencie. Bez wątpienia Konwój Wolności wywarł presję na rządy w całej Kanadzie, aby ograniczyły i wyeliminowały nakazy i blokady. Być może ten proces przypomni nam, że szaleństwo nakazowe związane z Covid-19 nie może się już powtórzyć. Nie będziemy zmuszać naszych dzieci do wdychania własnych zarazków i dwutlenku węgla przez cały dzień w szkole. Nie będziemy do końca życia brać niesprawdzonych szczepionek. Nie będziemy izolować się w domu, zmuszając jednocześnie firmy do zamykania przedsiębiorstw. Czy rząd odrobił lekcje? To kolejny powód, aby walczyć o Lich i Barbera. Ich wolność jest naszą wolnością.
David Krayden

Autor David Krayden jest absolwentem Szkoły Dziennikarstwa na Uniwersytecie Carleton i służył w siłach powietrznych odpowiedzialnych za sprawy publiczne, a następnie pracował w Parliament Hill jako asystent legislacyjny i doradca ds. komunikacji. Jako dziennikarz był cotygodniowym felietonistą Calgary Herald, Ottawa Sun i iPolitics.

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: