Jak Menzen, z Bożą pomocą, PiS z opresji ratuje…

Pisane z pamięci


Tak sobie pomyślałem, kiedy w Eurosport.com przeczytałem rewelacje o nagonce na sędziego (piłkarskiego) Marciniaka. Że chcieliby go utopić w łyżce wody Francuzi, to wiadomo. Że go na Wyspach mogą nie lubić, bo postawił idola Man City, Hallanda do pionu, to też. Ale żeby z Warszawy donosili na niego jacyś …, bo był na legalnym zebraniu - jako postronny gość?!  
Pomyślałem sobie, jakie to lewactwo zakłamane i wybiórcze. Szemrane interesy FIFA ze skorumpowanymi arabskimi szejkami lub układziki i kolacyjki z Putinem nikogo nie obruszały. Kasa z rozmaitych fundacji się najwyraźniej zgadza? Mentzen mi ani brat ani swat, nie moja opcja – ale, o ile wiem, działa jako polityk legalnie i nie ma żadnych ‘priors”?!  
Chciałem napisać felieton, z cytatami, że wedle nadal (?) obowiązujących przepisów prawa, wobec braku sądowych werdyktów, wybrzydzanie na Menzena i wzywanie do publicznej banicji ludzi obecnych w dowolnej formie na jego spotkaniach, to przejaw dyskryminacji i zamach na demokrację.
Redaktor Krajewski ujął jednak problem Menzen/Marciniak w konwencji boskiej interwencji – i do tego dużo zgrabniej, niż ja bym to zrobił - w szerszym kontekście. Dzielę się więc Jego tekstem z Państwem. Niezbadane są wyroki niebios…
***
„Jest rzeczą interesującą, którymi ze swych grzechów Prawo i Sprawiedliwość znów obraziło Pana Boga, skoro w ramach standardowej kary po raz kolejny odebrał rozum kierownictwu tej partii. Robi to zresztą dość regularnie. A to przy okazji przejmowania na rympał Trybunału Konstytucyjnego, reformy sądownictwa, wyborów korespondencyjnych „które na pewno odbędą się 10 maja”, wymyślania ustawy mającej zmusić koncern Discovery do odsprzedania większościowych udziałów w TVN, piątki dla zwierząt, itp. itd. Zwykle dzieje się to wiosną. Nadchodzą cieplejsze dni i w mózgach kierownictwa PiS-u, zachodzi zagadkowe iskrzenie. (...)“
„Jednak najwyraźniej zsyłający te wyładowania Pan Bóg pozostaje łaskawy, ponieważ wprawdzie obozowi władzy odejmuje rozumu, lecz wciąż nie odcina od przydziałów szczęścia. Jedynie dzięki niemu, jakby się PiS na czele ze swym Naczelnikiem nie próbował pogrążyć, tuż przed katastrofą dostaje koła ratunkowe.“
„Jeśli więc ta spekulacja okazałaby się najbliższa prawdy to wkrótce ujrzymy, jak kierownictwo Prawa i Sprawiedliwość po otrzeźwieniu chwyta się dwóch kół ratunkowych, rzuconych w piątek. [2 czerwca 2023] Pierwsze zaoferował prezydent (...) w końcu wszystko się zawiesi i wyborcy do października o sprawie zapomną.“
„Drugim, cennym medialnie kołem ratunkowym stała się burza wokół groźby odsunięcia sędziego Szymona Marciniaka od prowadzenia finału Ligi Mistrzów. Cennym, bo UEFA zareagowała na zarzuty stowarzyszenia „Nigdy więcej” piętnującego najlepszego z polskich arbitrów za udział w imprezie zorganizowanej przez Sławomira Mentzena. To zaś rządowe media od razu połączyły z „donosami słanymi przez liberalno-lewicową opozycję do Brukseli”.“
Andrzej Krajewski, www.dziennik.pl, 3.06.2023
***
Skoro cytaty, to jeszcze głos z imponującego Marszu 4 Czerwca, na którym ciekawie przemówił Człowiek Tysiąclecia. Skromnie i jasno, na temat. Można? Można!
"Jestem człowiekiem sukcesu tysiąclecia. Tak mówią niektórzy. Robotnik, elektryk, dużo dzieci, cztery profesury honorowe, ponad sto doktoratów. A medali mam więcej jak Leonid Breżniew."
"Chciałbym abyście zrozumieli na czym polegały moje sukcesy. Aby ktoś z was albo wszyscy poszli w tym kierunku i podobne sukcesy osiągnęli. (…) Wielka sprawa Rosja-Ukraina, podważanie roli naszego Ojca Świętego. W Polsce Kaczyński i Braun. Za chwilę demokratyczne wybory. Jak odnieść sukces? Odpowiem wam z mojego punktu widzenia. Bo sukcesy od samego początku układały się w sposób prosty. Czy wiecie państwo, że nie zaistniałaby „Solidarność”, nie udałby się strajk sierpniu w 80. roku, gdybym chciał teoretycznie zrealizować program, który opracował Bogdan Borusewicz, wyznaczając mnie na szef strajku. (…) Żadnych szans nie miałem dotrzeć do stoczni. (…) I co los mi podpowiada? Trzy godziny się kładę i śpię. Wstaję i stoją dalej. Ale mówię: muszę iść! Ale patrzcie co się stało? Gdybym próbował zgodnie z propozycją Borusewicza wyjść, to ci, którzy mnie pilnowali, na pewno musieliby mnie zamknąć. Co moje spóźnienie spowodowało? Ci, którzy mieli mnie zamknąć, stracili prawo mnie zamknąć. (...)"
Lech Walesa, b. Prezydent RP, "Marsz Tuska", Warszawa, 4.06.2023
***
A na poważnie, PiS ma problem. Ale ma go też zwycięska w niedzielę PO. Tak uważa ekspert:
„(...) - wracamy do kampanii czysto emocjonalnej, a w takiej Tusk radzi sobie bardzo dobrze."
"(...) Gdy na opozycji dominatorem jest Tusk, to PiS ma tylko jednego przeciwnika, którego zna bardzo dobrze. (...) Ludzie pamiętają podwyższenie wieku emerytalnego i standard życia w latach 2007-15."
"(...) W oczach byłych wyborców PiS Donald Tusk bardzo silnie kojarzy się z niższymi dochodami, z brakiem „piniędzy” na 500+, z podwyższaniem wieku emerytalnego. Ci ludzie widzą złe rzeczy, które zrobiło PiS przez osiem lat, ale Tuskowi również przypisują zło, choć zupełnie inne. Będą więc ważyć: czy bardziej wkurza ich status quo, gdy rządzi PiS, czy bardziej obawiają się powrotu Polski sprzed PiS-u. (...)"
Marcin Duma, założyciel instytutu badania opinii publicznej IBRiS, Gazeta.pl, 6.06.23
WW-W

 

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: