Błędna wizyta Bidena

USA - Canada


Prezydent Joe Biden odwiedził Kanadę, była to pierwsza wizyta prezydenta USA od czasu podróży prezydenta Baracka Obamy w 2016 roku.
Podróż Bidena nie będzie słodka, zwłaszcza dla krytyków. W rzeczywistości będzie bardziej pienista, usypiająca i podatna na więcej prezentów.
Biały Dom dostarczył podgląd tematów. „Kanada, jak wiecie, jest nie tylko sąsiadem z północy, ale także sojusznikiem NATO” – powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.
„Istnieje szereg kwestii, o których rozmawiali, wszystko od modernizacji zdolności NORAD, kwestie wojskowe i bezpieczeństwa narodowego. Obawy związane z migracją, zmianami klimatycznymi. Z pewnością będą kwestie handlowe do omówienia.
Niestety, Biden już podarował premierowi Justinowi Trudeau prezent z przeszłymi dotacjami amerykańskimi, które już pobudzają kanadyjską produkcję kosztem amerykańskiego przemysłu. Dodając do tego brak wydatków na obronę i pobłażanie chińskim przestępcom i szpiegom, którzy wykorzystują ten kraj jako platformę startową do infiltracji Stanów Zjednoczonych i Kanady, Ottawa zaczyna wyglądać na niedbałą i wyzyskiwaną.
Biden prawdopodobnie próbował zachęcić Kanadę do zwiększenia wydatków na obronę, bo jest poniżej jej zobowiązań w NATO wynoszących 2 procent. Ale ten minimalny poziom powinien był być warunkiem wstępnym wizyty prezydenta USA – zmarnowana okazja, by skłonić Kanadę do robienia właściwych rzeczy w zakresie obrony demokracji i naszych sojuszników.
Sprzęt i infrastruktura NORAD w Kanadzie są obecnie przestarzałe i wymagają nowego radaru, za który Ottawa już obiecała zapłacić, ale nie podała harmonogramu jego produkcji. Jeśli chodzi o wydatki na obronę, obietnice bez terminu nie są wcale obietnicami.
Ambasador USA David Cohen wywiera presję na Kanadę, pytając, czy szybkość procesu zamówień obronnych w Ottawie odpowiada wymogom bezpośredniego zagrożenia ze strony Rosji i Chin. Sądząc po komentarzu Cohena, nawet kanadyjskie wojsko uważa, że tak nie jest.
W negocjacjach gospodarczych i handlowych z Kanadą, podobnie jak z Europą, Biden zapędził się w kozi róg, zanim został wybrany, obiecując radykalną poprawę stosunków z naszymi sojusznikami. Brakowało w tym strategicznej oceny źródła stresorów sojuszu, którym była ostatnia korekta przez administrację wcześniejszych dotacji i taryf celnych dla Ottawy i Brukseli.
Aby je usunąć, Biden poszedł na łatwiznę i poszedł na nowe ustępstwa. Dla Ottawy jako ostatecznego beneficjenta nienazwanej „Ustawy o redukcji inflacji”, która w rzeczywistości jest przemianowaną ustawą „Building Back Better Act”, która ustala z góry wydatki na wieprzowinę w wysokości 739 miliardów dolarów i odkłada wyższe podatki. Kiedy nadejdzie termin, Kongres może uchwalić nowe prawo zmieniające część płatniczą.
Dodaj 739 miliardów dolarów do 5 bilionów dolarów bodźca pandemicznego i 1,9 biliona dolarów „Amerykańskiego planu ratunkowego”, a zaczniesz rozumieć kilka źródeł dzisiejszej i jutrzejszej inflacji bazowej.
Część pieniędzy amerykańskich podatników nie trafia do Amerykanów.
Między innymi IRA zapewnia nieoczekiwane dolary z podatków amerykańskich kanadyjskim firmom produkującym pojazdy elektryczne, akumulatory i materiały budowlane, ponieważ nie ogranicza subsydiów do towarów wyprodukowanych w USA. Kiedy Biden w końcu podpisał ustawę, Trudeau z trudem powstrzymywał radość.
Jego liberalny rząd natychmiast przystąpił do nakłaniania firm na całym świecie do budowy nowych fabryk w Kanadzie, aby sprzedawać produkty po cenach subsydiowanych w Stanach Zjednoczonych. Amerykańscy podatnicy płacą dotacje, a Kanadyjczycy dostają pracę.
Kanada dodaje nawet dotacje, o których mamy niewiele informacji. Prawdopodobnie są specyficzne dla Kanady. Amerykanie nie wiedzą, bo Ottawa nam nie mówi.
Wiemy tylko, że pomogli niektórym firmom, takim jak GM, Volkswagen i Michelin, ponad 11 miliardami dolarów w 2022 roku na budowę nowych fabryk związanych z pojazdami elektrycznymi w Kanadzie, głównie na rynek amerykański.
Kongres USA powinien natychmiast zmienić przepisy ustawy o redukcji inflacji, które wraz z dotacjami Kanady dają Kanadzie nieuczciwą przewagę w przyciąganiu inwestycji kosztem amerykańskich podatników.
Kanada stopniowo zwiększa wydatki na obronę z 1,3% PKB w latach 2022–2023 do 1,6% w latach 2026–27, według kanadyjskiego parlamentarnego urzędnika budżetowego. Jest to jednak znacznie poniżej 2 procent wymaganych od członków NATO, a nawet poniżej poziomu 3,5 procent w USA w 2022 roku.
Prawdopodobnie ze względu na otwartość Ottawy na Chiny i jej niskie wydatki na obronę, Kanada została wykluczona nie tylko z AUKUS – ugrupowania dzielącego się technologią Australii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych – ale także z pierwotnego Czterostronnego Dialogu Bezpieczeństwa między Stanami Zjednoczonymi, Japonią, Indiami i Australią.
Polska wykazała się prawdziwym przywództwem w rozwijaniu sojuszy i promowaniu eksportu obronności tam, gdzie brakuje tego wsparcia, np. na Ukrainie. Trudeau mógłby wnieść prawdziwy wkład dyplomatyczny, robiąc to samo dla Tajwanu.
Trudeau powinien promować dalszą integrację krajów, które obecnie pozostają poza amerykańskim systemem sojuszy typu hub-and-spoke, takich jak Tajwan, lub promować włączenie naszych najbliższych krajów Azji i Pacyfiku partnerów, takich jak Japonia, Korea Południowa i Australia, w sojuszu NATO.
To byłoby prawdziwe osiągnięcie, co?                                            

Anders Kor

 

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: