Wojna trwa już dwa tygodnie

Straty Rosjan dużo niższe niż podają Ukraińcy

Wciąż widoczne są oznaki gotowości kierownictwa wojskowo-politycznego Białorusi do możliwego udziału ich sił zbrojnych w działaniach wojennych przeciwko Ukrainie po stronie Federacji Rosyjskiej.
W rejonie Brześcia znajduje się po jednym zgrupowaniu pancernym z 38 samodzielnej brygady desantowo-szturmowej (Brześć) i 103 samodzielnej brygady powietrznodesantowej (Witebsk) sił zbrojnych Białorusi.
Z kolei w okolicy Aleksandrówki - niedaleko białorusko-ukraińskiego przejścia granicznego w pobliżu wsi Wilcza w obwodzie kijowskim - znajdują się dwa zgrupowania pancerne z 38 samodzielnej brygady desantowo-szturmowej. W Poleskim Państwowym Rezerwacie Radiacyjno-Ekologicznym - dwa zgrupowania pancerne 103 samodzielnej brygady powietrznodesantowej.
Aleksander Łukaszenko kilkukrotnie zapewniał, że białoruskie siły zbrojne nie biorą i "nie będą brały udziału w operacji wojskowej Rosji w Ukrainie".
Unia Europejska nałożyła w zeszłą środę sankcje indywidualne i gospodarcze na Białoruś w związku z jej rolą w militarnej agresji wobec Ukrainy w odniesieniu do działań podważających integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy na 22 wysokich rangą członków białoruskiego perso- nelu wojskowego ze względu na ich rolę w procesach decyzyjnych i planowania strategicznego, które doprowadziły do udziału w rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Grożenie przez prezydenta Rosji Władimira Putina bronią atomową jest próbą zniechęcenia Zachodu do niesienia pomocy Ukrainie — powiedziała we wtorek Avril Haines, dyrektor Wywiadu Narodowego USA.
- Putin nadal uważa, że może Ukrainę pokonać - dodała. Szef DIA Scott David Berrier ocenił, że według ich szacunków w walkach w Ukrainie zginęło między 2 tys. a 4 tys. rosyjskich żołnierzy. To znacznie mniej, niż podaje regularnie armia ukraińska.
Avril Haines przekazała Kongresowi, że rosyjska inwazja przebiegała tak, jak przewidywał wywiad USA, "tylko Rosjanie napotykają znacznie większy opór ze strony Ukraińców, niż się spodziewali, notując także poważne niedociągnięcia wojskowe".
-  Oceniamy, że Moskwa nie doceniła siły oporu Ukrainy i stopnia obserwowanych przez nas wewnętrznych wyzwań militarnych, w tym źle skonstruowanego planu, morale i poważnych problemów logistycznych - stwierdziła.
Szefowa amerykańskiego wywiadu oceniła, że obie armie poniosły już tysiące ofiar śmiertelnych.
Haines podkreśliła, że Putin raczej nie da się zastraszyć i może eskalować atak na Ukrainę, pomimo niepowodzeń w działaniach militarnych i trudności gospodarczych, wyni- kających z międzynarodowych sankcji.
 Jej zdaniem prezydent Putin sprawia wrażenie, że nie przejmuje się stratami jego wojsk i może kontynuować agresję
- Putin prawdopodobnie podwoi siły i spróbuje zmiażdżyć ukraińskie wojsko, nie zważając na ofiary cywilne — powiedział szef CIA i dodał, że najbliższe tygodnie będą "paskudne"
-  Nasi analitycy oceniają, że takie niepowodzenia raczej nie zniechęcą Putina, a zamiast tego mogą wywołać dalszą jego agresję - powiedziała Haines.
- Putin czuje się pokrzywdzony, że Zachód nie oddaje mu "należytego szacunku" i postrzega to jako wojnę, której nie może przegrać. Ale to, co może być skłonny zaak- ceptować jako zwycięstwo, może się z czasem zmienić, biorąc pod uwagę znaczne ko- szty, jakie ponosi — zauważyła Haines.

Haines uspokoiła, że jakkolwiek publiczne deklaracje Putina o broni atomowej to coś, czego nie słyszeliśmy od lat 60. ubiegłego wieku, ale wywiad USA "nie zaobserwował realnej zmiany postawy nuklearnej, która wykraczałaby poza to, co widzieliśmy w ciągu ostatnich dekad".

Głos zabrał także szef CIA William Burns. Jego zdaniem Władimir Putin przez wiele lat dusił się w "łatwopalnej kombinacji żalu i ambicji". — To osobiste przekonanie ma większe znaczenie niż kiedykolwiek w systemie rosyjskim. Stworzył system, w którym jego krąg doradców jest wąski, a COVID-19 jeszcze go zawęził — ocenił.— Putin przez lata komentował prywatnie i publicznie, że nie wierzy, że Ukraina jest prawdziwym krajem. Śmiertelnie się pomylił. Prawdziwe kraje walczą. I to właśnie Ukraińcy bohatersko robią od 12 dni — podkreślił szef CIA.

— Myślę, że Putin jest teraz zły i sfrustrowany. Prawdopodobnie podwoi siły i spróbuje zmiażdżyć ukraińskie wojsko, nie zważając na ofiary cywilne — mówił Burns i dodał, że najbliższe tygodnie będą "paskudne".

Szef DIA Scott David Berrier ocenił, że według ich szacunków w walkach w Ukrainie zginęło między 2 tys. a 4 tys. rosyjskich żołnierzy. To znacznie mniej, niż podaje regularnie armia ukraińska.

Odpowiedzą za zbrodnie wojenne
Minister sprawiedliwości Niemiec Marco Buschmann, poinformował, że niemiecka prokuratura federalna rozpoczęła śledztwo w sprawie możliwych rosyjskich zbrodni wojennych w Ukrainie. Buschmann (FDP) powiedział, że nakazał już wszczęcie pierwszych procedur związanych ze śledztwem.
Według informacji agencji prasowo-informacyjnej dpa prokuratura federalna posiada już konkretne dowody na zbrodnie wojenne, które zostały popełnione do tej pory. Śledczy obawiają się, że przestępstw będzie więcej.
Pierwszym krokiem w rozpoczętym śledztwie jest zabezpieczenie jak największej liczby dowodów. Informacje te będą później wykorzystywane do pociągnięcia konkretnych osób do odpowiedzialności karnej – dodaje dpa.
W środę 2 marca marca Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wszczął śledztwo w sprawie popełnienia zbrodni wojennych w Ukrainie. Następnego dnia naczelny prokurator MTK Karim Khan poinformował, że rozpoczyna zbieranie dowodów.
Polska prokuratura również wszczęła śledztwo w związku ze zbrodnią wojny napastniczej, której ofiarą padła Ukraina. Ziobro wyjaśnił, że ma rolę pomocniczą do wiodącego postępowania, które musi być zarówno postępowaniem międzynarodowym, prowadzonym przez prokuratora MTK, jak i przez prokuraturę ukraińską, która nie ma teraz takich możliwości.

Polskie MIG-29 do dyspozycji USA
"Władze Rzeczypospolitej Polskiej, po konsultacjach Prezydenta i Rządu RP, gotowe są niezwłocznie i nieodpłatnie przemieścić wszystkie swoje samoloty MIG-29 do bazy w Rammstein i przekazać je do dyspozycji Rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki" - głosi oświadczenie Ministra Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej.
"Polska zwraca się do Stanów Zjednoczonych Ameryki o dostarczenie jej używanych samolotów o analogicznych zdolnościach operacyjnych. Polska jest gotowa do natychmiastowego ustalenia warunków zakupu tych maszyn" - brzmi stanowisko MSZ.
"Rząd Polski zwraca się też do innych państw NATO – posiadaczy samolotów MIG-29 – o podobne działanie" - dodano w oświadczeniu.

Odpowiedź USA była dość szybka i skomplikowała sprawę. Rzecznik departamentu obrony USA John Kirby powiedział -

- Nie popieramy transferu dodatkowych myśliwcom do sił ukraińskich w tej chwili i nie mam chęci wzięcia ich w nasze rozporządzenie - mówił na konferencji rzecznik Departamentu Obrony USA.

- Wierzymy, że najlepszym sposobem wspierania Ukrainy jest zapewnienie broni i pomocy - mówił. - Razem z innymi krajami wysyłamy im tę broń i wiemy, że jest ona wykorzystywana bardzo skutecznie - powiedział rzecznik.

Przekazał, że Stany Zjednoczone uważają, że przekazanie "dodatkowych samolotów znacząco nie powinno zwiększyć efektywności ukraińskich sił względem rosyjskich zdolności". - Dlatego też uważamy, że zysk z przekazania MiG-ów-29 byłby relatywnie niski - wyjaśniał.

Rzecznik Pentagonu przekazał też, iż "wywiad ocenił, że transfer MiG-ów-29 na Ukrainę może być mylnie odebrany jako eskalacja i doprowadzić do rosyjskiej reakcji, która może zwiększyć perspektywę eskalacji wojskowej z NATO". - Dlatego też (...) oceniamy transfer MiG-ów-29 na Ukrainę jako działanie wysokiego ryzyka - dodał.

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: