Trzęsienie ziemi po wycofaniu się NDP z umowy o wsparcie Liberałów
Zaczyna się zjeżdżalnia
Partia NDP wycofuje się z umowy o zaufaniu i poparciu zawartej z rządzącymi Liberałami, którą zawarła w marcu 2022 r. aby utrzymać przy władzy mniejszościowy rząd premiera i prowadzić wzajemnie akceptowalną politykę.
Oznacza to, że NDP będzie teraz głosować nad ustawami Liberałów samodzielnie. Jednak rozwiązanie tej umowy niekoniecznie oznacza, że wybory powszechne odbędą się przed przyszłym rokiem.
Jesienią natomiast może nastąpić pierwszy duży test, gdy rząd przedstawi parlamentowi aktualizację gospodarczą. Jeśli Liberałowie to przetrwają, to kolejnym decydującym momentem będzie głosowanie nad ustawą budżetową.
Są dwie rzeczy, które mogą obalić rząd mniejszościowy Justina Trudeau: głosowanie o wotum zaufania i głosowanie w sprawie nowego budżetu.
Dotychczasowe poparcie NDP gwarantowało Liberałom większość głosów, a w zamian ich program legislacyjny uwzględniał niektóre priorytety NDP.
Przywódca NDP Jagmeet Singh ogłosił wczoraj po południu zakończenie umowy z Partią Liberalną, którą określił jako „słabą i samolubną”. Singh złożył to zaskakujące oświadczenie, oskarżając premiera Trudeau o „uleganie” korporacyjnej chciwości.
„Liberałowie zawiedli ludzi. Nie zasługują na kolejną szansę od Kanadyjczyków” — powiedział lider NDP zrywając porozumienie, które miało obowiązywać do czerwca przyszłego roku.
Liberałowie doświadczyli dramatycznego załamania poparcia w ostatnich miesiącach, podczas gdy Konserwatyści gwałtownie poszli w górę w sondażach i są faworytami w kolejnych wyborach federalnych.
Konserwatyści wcześniej atakowali lidera NDP jako polityka „sprzedajnego” za jego rolę w porozumieniu z Liberałami, a Pierre Poilievre w zeszłym tygodniu wezwał Singha i NDP do anulowania umowy z Liberałami i wywołania kampanii wyborczej jesienią tego roku.
Ustąpił dyrektor kampanii liberałów
Jeremy Broadhurst, dyrektor kampanii krajowej Partii Liberalnej, potwierdził, że wycofuje się z tej roli.
„Po wielu rozważeniach i dyskusji z moją rodziną postanowiłem odejść od roli krajowego dyrektora kampanii w Liberalnej Partii Kanady od 30 września 2024 r.” - napisał Broadhurst w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych 5 września.
Broadhurst powiedział, że uważał następne wybory federalne za „najważniejszą federalną kampanię wyborczą w swoim życiu” i taką, w której Kanadyjczycy „zdecydowaliby się na rodzaj polityki, którą uważają za akceptowalną”.
„Biorąc pod uwagę zaangażowane stawki, premier, Liberalna Partia Kanady i wszyscy jej kandydaci zasługują na kogoś, kto może wnieść więcej energii i oddania w pracy niż ja na tym etapie mojego życia” - powiedział.
Broadhurst dodał, że odkąd został dyrektorem krajowym kampanii rok temu, coraz bardziej myślał o „wysiłku fizycznym, psy- chicznym i emocjonalnym”, który był od niego wymagany w ciągu ostatnich 20 lat w polityce oraz o tym, jak wpłynęło to na jego rodzinę.
„Doszedłem do wniosku, że nie mogę prosić ich o poświęcenie kolejnego roku” - powiedział.
Broadhurst powiedział, że nadal jest zaangażowany w pracę Partii Liberalnej i wsparcie dla premiera Justina Trudeau i jest „ogromnie dumny z tego, że był w stanie wziąć udział w tym wysiłku”.
Jako aktywny uczestnik kampanii Partii Liberalnej od trzech dekad, Broadhurst odegrał kluczową rolę w zwycięstwach partii podczas wyborów w 2015, 2019 i 2021 roku. Wcześniej przeprowadził trzy kampanie na rzecz liberalnego posła i byłego, tymczasowego przywódcy Billa Grahama w kampaniach w Torontońskim okręgu Centre-Rosedale.
Broadhurst był także byłym dyrektorem krajowym Partii Liberalnej, a także doradcą byłych liberalnych przywódców Stéphane Dion i Michaela Ignatieffa i tymczasowego przywódcy Boba Rae. Pełnił także zasadniczą rolę jako były szef sztabu Chrystii Freeland, kiedy była ministrem spraw zagranicznych.
Wiadomość o dymisji Broadhursta nadeszła dzień po tym, jak lider NDP Jagmeet Singh ogłosił, że jego partia wycofała się z umowy zaufaniu i poparciu, którą podpisała z rządzącymi liberałami w marcu 2022 r. Ta umowa zakładała poparcie dla rządu podczas głosowań o wotum zaufania do czerwca 2025 r. , podczas gdy liberałowie z kolei poparliby priorytety NDP, takie jak Pharmacare i Dental Care.
Decyzja Broadhurst nastąpiła w chwili, gdy Partia Liberalna traci do konserwatystów w sondażach od ponad roku, a najnowsza ankieta Legera wykazała, że mają poparcie 25 procent Kanadyjczyków w porównaniu z Torysami na których zaglosowałoby 43 procent, a na NDP na 15 procent.
Liberałowie ponieśli niespodziewaną klęskę w wyborach uzupełniających w okręgu Toronto-St. Paul w czerwcu, a partia starciła mandat, na rzecz konserwatystów, który sprawowała od 1993 r.
Minister Pracy Seamus O’Regan również nagle ogłosił swoją rezygnację z gabinetu w lipcu.
W sierpniu minister transportu Pablo Rodriguez zasugerował, że jest zachęcany do startu w wyścigu o przywództwo Partii Liberalnej w Quebecu.
TP, Matthew Horwood
Comment (0)