POTUS zaprzysiężony

Coś się kończy, coś się zaczyna
Donald Trump oficjalnie został 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Amerykański przywódca złożył uroczystą przysięgę na Kapitolu. Przedstawił również założenia swojej "rewolucji zdrowego rozsądku". Zapowiedział szerokie zmiany gospodarcze, stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem i zmianę polityki rządu w sprawach światopoglądowych.
Złożenie przysięgi i wystąpienie w rotundzie Kapitolu poprzedziło nabożeństwo w kościele św. Jana w Waszyngtonie. Pierwszy dzień prezydentury Trumpa jest jednocześnie ostatnim dniem urzędowania ustępującego Joe Bidena. Tradycyjnie doszło do symbolicznego przekazania władzy. Biden przywitał Trumpa wraz z małżonką w Białym Domu.
Tuż przed zaprzysiężeniem Donalda Trumpa, przysięgę złożył wiceprezydent J.D. Vance. Następnie głos zabrał nowy gospodarz Białego Domu.
Prezydent USA jest wybierany na czteroletnią kadencję. W listopadowych wyborach republikanie wystawili 78-letniego Donalda Trumpa, demokraci początkowo chcieli zaproponować 82-letniego Joe Bidena, ale do wyborczego wyścigu stanęła ostatecznie Kamala Harris.
Amerykanie zdecydowali 5 listopada - Trump zdobył 312 z 538 głosów elektorskich. W kampanii zapowiadał między innymi walkę z nielegalną imigracją, deregulację biznesu związanego z surowcami naturalnymi oraz ograniczenie biurokracji.
W poniedziałek prezydent Donald Trump podpsał na Kapitolu swoją pierwszą serię rozporządzeń wykonawczych. Towarzyszyli mu wiceprezydent JD Vance, żona Melania Trump oraz przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson. Trump wielokrotnie podkreślał, że podejmując decyzję, będzie kierował się wyłącznie dobrem Ameryki, która ma być "na pierwszym miejscu".
Po uroczystościach w rotundzie Kapitolu Trump udał się do Emancipation Hall, gdzie zgromadzili się m.in. członkowie jego nowej administracji. Ustosunkował się tam do ostatnich decyzji ustępującego Joe Bidena, który w poniedziałek rano ułaskawił byłą republikańską polityczkę Liz Cheney, byłego przewodniczącego połączonych szefów sztabów Marka Milleya i byłego głównego doradcę medycznego Białego Domu Anthony'ego Fauciego. Ułaskawienie objęło także wszystkich polityków, którzy zasiadali w komisji śledczej Kongresu, która badała szturm na Kapitol Stanów Zjednoczonych 6 stycznia 2021 r. przez zwolenników Trumpa.
Premier Kanady, który ma opuścić urząd wkrótce po tym, jak Trump zamieszka w Białym Domu, pogratulował prezydentowi w poście na X.
„Gratulacje, prezydencie Trumpie” – napisał Trudeau. „Kanada i Stany Zjednoczone mają najbardziej udane partnerstwo gospodarcze na świecie. Mamy szansę ponownie współpracować – aby stworzyć więcej miejsc pracy i dobrobyt dla obu naszych narodów”.
Prezydent Andrzej Duda pogratulował Donaldowi Trumpowi zaprzysiężenia na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. W dniu zaprzysiężenia na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki proszę przyjąć serdeczne gratulacje od narodu polskiego. Nasze kraje łączą wieloletnie więzi przyjaźni i wiary w te same wartości: wolność i demokrację. Jestem przekonany, że Pańskie przewodnictwo będzie nadal sprzyjać umacnianiu tych więzi na płaszczyźnie politycznej, bezpieczeństwa i gospodarczej. Liczę na dalszą owocną współpracę, która – jestem pewien – przyczyni się do wzmocnienia sojuszu polsko-amerykańskiego" — napisał na platformie X Andrzej Duda.
Gratulujemy Donaldowi Trumpowi zaprzysiężenia na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych; wszystkiego najlepszego ze strony Polski oraz polskiej prezydencji - napisał po angielsku na portalu X premier Donald Tusk.
Comment (0)