Co zrobić aby święta nie stały się koszmarem?

Dasz radę

Scenariusz świąteczny zazwyczaj bywa podobny. Najpierw wydaje się, że mamy jeszcze dużo czasu. Nagle zaczyna się on gwałtownie kurczyć. Ostatniego tygodnia wpadamy w panikę, bo okazuje się, że nie mamy jeszcze prezentów, a wigilia będzie u nas. I na dodatek same musimy ją przygotować.
Dalszy rozwój wydarzeń można przewidzieć. Niektóre Panie stoją całą noc przy garnkach, a później wytrzymują do wręczenia prezentów. Inne, zaparacowane Panie Domu ostatniego dnia biegają po sklepach i kupują "gotowce" i na ogół są wściekłe, bo nie ma tego co chciały kupić, a przy tym wydały więcej pieniędzy, niż planowały. A najgorsze w tym wszystkim jest to, kiedy okazuje się, że to nie ten smak który się pamięta z dzieciństwa
Jak przygotować święta i nie zwariować?
Proszę mi wierzyć nie jest łatwo, nawet dla mnie! Tak na pocieszenie mogę Państwu tylko zdradzić, że na dzień wigiliny mam bardzo dużo zamówień... a jak sobie z tym radzę? ...dzięki dobrej organizacji czyli przygotowaniu Planu Świątecznego. Pierwsze to napisanie menu. Następnie sporządzam listę zakupów do tego dołączam adresy sklepów, w których te produkty się znajdują. Warto wyodrębnić produkty, które można kupić wcześniej (mąka, cukier, olej, bakalie) i kupić bez zbędnych kolejek. W ostanim tygodniu kupuję tylko świeże produkty i oczywiście z kalendarzem w ręku sporządzam harmonogram działań.
 Oto przykładowy plan działań!
7 dni przed wigilią - uszka, pierożki - oczywiście zamrażam!
4 dni przed wigilią - kapusta ugotwana - bez zasmażki
2-3 dni przed wigilią - śledzie, precle krucho-drożdżowe z kminkiem, makowiec, ciasteczka kruche
1 dzień przed wigilią - kompot z suszu, sałatka jarzynowa, ryba w galarecie, barszczyk czerwony, zupa grzybowa, gołąbki z kaszą i grzybami, krokiety, kutia
Dzięki takiej organizacji na wigilię zostaje mi tylko upieczenie ryb oraz podgrzanie wszystkich pyszności.
Moja rada to zaprzyjaźnić się z zamrażarką ...ja nie wyobrażam sobie kupnych pierożków i uszek na święta. Gdzie tradycja? Gdzie zapach suszonych grzybów? Dlatego zawsze staram się je zrobić tydzień wcześniej i zamrozić. Również niektóre słodkości można przygotować wcześniej i również zamrozić - moja bardzo dobra koleżanka Kasia zdradziła mi tę tajemnice i muszę powiedzieć, że jej miodownik lub rogaliki z konfiturą śliwkową - to jak "niebo w gębie"- po prostu poezja ...upieczone i świeżo zamrożone nic nie tracą ...tylko zyskują na wartości. A ona dzięki temu ma czas dla siebie.  I tak trzymać!
Następna rada dotyczy ograniczenia liczby potraw. Im mniej - tym mniej czasu poświęcamy na przygotowanie. Tylko z czego tu zrezygnować? Każdy z nas ma wspomnienia potraw, z którymi kojarzą się świeta. Kolacja wigilina to taki trochę koncert życzeń. Hmm i aby temu zaradzić poprośmy zaproszonych gości o przyniesienie swojej Tradycji świątecznej w Prezencie! Bo święta są przecież dla wszystkich - dla zaganianej Pani Domu także. Proszę o tym nie zapomnieć.
A oto parę potraw, które w tym roku zagoszczą na moim stole oprócz, oczywiście, tradycyjnych smakołyków !!!!
Zupa Wigilina z Grzybami
Składniki
• 40 g grzybów suszonych
• marchew
• pietruszka
• seler
• cebula
• 2 ząbki czosnku
• sól morska
• pieprz
• okolo 250 ml zakwasu żurkowego  
• 50 grzybowaml śmietany 35%
• 1-2 liście laurowe  
• 3-5 kuleczki ziela angielskiego
Suszone grzyby dokładnie opłukać. Włożyć do garnka i zalać zimną wodą w takiej ilości aby swobodnie pływały. Zostawić przez noc -najlepiej w lodówce lub w chłodnym miejscu.
Na drugi dzień uzupełnić wodę do 3 litrów, dodać trochę soli, liść laurowy, ziele angielskie. Gotować pod przykryciem na małym ogniu do momentu, aż grzyby zmiękną. Warzywa obrać i w całości dodać do wywaru. Gotować również do miękkości, ale już bez przykrycia. Ugotowane wyłożyć na talerz wraz z grzybami. Do wywaru grzybowego stopniowo wlewać zakwas z żuru (dzięki temu kontrolujemy kwasowość zupy, która będzie opowiadać naszemu smakowi). Nastepnie dodać zmiażdżony czosnek, posiekane grzyby, śmietanę oraz sól, pieprz do smaku.
Można podać z wcześniej ugotowanymi ziemniakami (pokrojonymi w kostkę) oraz z warzywami z wywaru. Osobiście polecam z ugotowanymi grzybowymi uszkami.
Tatar z tuńczyka
Składniki:
• 300 g świeżego tuńczyka
• 1-2 cebulki dymki drobno posiekane
• 2-3 łyżki sosu sojowego
• mniejsze 1/2 łyżeczki pasty wasabi (proszę     
    uważać jest to bardzo ostra pasta    
• 1/2 łyżki octu ryżowego •
• 1 łyżeczka pasty z trawy cytrynowej •
• 1-2 łyżki sake (lub 1 łyżka czystej wódki) •
• 1 awokado •
• 2 łyżki soku z cytryny •
• szczypta soli morskiej •
• 1 łyżka czarnego sezamu •
• kilka listków argula – do dekoracji.
Przygotować sos. Wymieszać razem: sos sojowy, sake, trawę cytrynową, wasabi, ocet ryżowy.
Tuńczyka pokroić w drobną kostkę (lub zmielić w maszynce przez grube sitko). Wymieszać z drobno posiekaną cebulką i sosem. (Uwaga: Pozostawić 1-2 łyżki sosu do dekoracji!)
Awokado obrać i pokroić w kostkę. Polać sokiem cytrynowym, oprószyć solą morską i dokładnie wymieszać. (Uwaga: Sok musi dokładnie pokryć awokado, dzięki temu nie ściemnieje ono tak szybko.)
Do metalowej obręczy ustawionej na półmisku włożyć połowę przyprawionej ryby. Następnie większość awokado (pozostawić tylko 1-2 łyżki do dekoracji), a na wierzch drugą połowę ryby. Każdą warstwę delikatnie ugnieść. Na wierzchu ułożyć dekorację z sałaty i reszty awokado. Całość posypać czarnymi ziarnami sezamu.
Ryba powinna mieć zdecydowany, ostry smak, który będzie zrównoważony “łagodnością” awokado.
Tatara wstawić do lodówki. Na 1 godzinę przed podaniem zdjąć obręcz i skropić całość pozostawionym wcześniej sosem.
Ciasteczka
– Te ciasteczka można jeść lub powiesić na choince. Roztopione cukierki w środku tworzą szybkę, która będzie prześlicznie migotać przepuszczając i w części odbijając światełka z lampek choinkowych.
Składniki
• 113 g masła •
• 1/2 szklanki cukru białego •
• 1/4 szklanki cukru brązowego •
• 1 łyżka melasy
• 1/2 ekstraktu z wanilii •
• 1 jajko •
• 2 szklanki mąki •
• 1/4 łyżeczki soli morskiej •
• ¾ łyżeczki proszku do pieczenia •
• 30-40 twardych cukierków w różnych kolorach (typu landrynki) •
• foremki do ciastek bożonarodzeniowych
Rozgrzać piekarnik do temperatury 1900 C. Wyłożyć dwie blachy do pieczenia pergaminem.
W dużej misce utrzeć mikserem masło i cukier (biały i brązowy) na gładką masę (około 2 minuty). Dodać melasy, ekstraktu waniliowego i miksować aż wszystko się ze sobą połączy.  
Dodać jajko, mieszać aż masa zrobi się gładka i lekka, około 1 minutę na średniej prędkości.
Przesiać razem mąkę, sól i proszek do pieczenia. Dodać suche składniki do masy maślanej. Wszystko ze sobą wymieszać, aż wszystkie składniki się dobrze ze sobą połączą i nie będzie grudek. Podzielić ciasto na dwie części i utworzyć z nich dwa płaskie dyski. Zawinąć obydwa dyski w folię spożywczą i włożyć do zamrażalnika na co najmniej jedną godzinę (do dwóch dni).
Rozwinąć cukierki z papierków i przełożyć je do woreczków - w każdym woreczku jeden kolor cukierków. Teraz za pomocą tłuczka rozkruszyć cukierki w woreczkach.
Połóżyć jeden dysk z ciasta pomiędzy dwa duże papiery woskowane i rozwałkować na około 6 mm.
Za pomocą foremek wykrawać kształty ciasteczek. Następnie przenieść je na przygotowaną blachę do pieczenia. Ciasteczka układać na blasze w odległości 2-3 cm jedno od drugiego. Za pomocą małego nożyka lub małej foremki wyciąć w środku ciasteczek różne kształty.
Za pomocą łyżki nasypać w wycięte otwory w ciastkach pokruszone cukierki, wypełniając nimi dokładnie cały otwór. Starając się, aby okruszki cukierków znalazły się dokładnie w otworach - jeśli będą również na cieście to zafarbują ciasteczko.
Na górze ciasteczek zrobić dziurki za pomocą wykałaczki, lub jeśli ciastka są większe to za pomocą słomki do picia. Ciasteczka pieczemy 9-10 minut. Cukierki powinny się całkowicie rozpuścić a ciasteczka powinny zbrązowieć. Po upieczeniu wyciągnąć ciastka z piekarnika i odłożyć na bok, aby przestygły. Uważać, aby się nie poparzyć - roztopione cukierki są bardzo gorące! Nie ruszać ciastek przez co najmniej 10 minut, aby roztopione cukierki przykleiły się do ciasteczek i nie wypadły. Jak już ciasteczka będą chłodne przenieść je do hermetycznego pojemniczka lub przewiązać wstążką i powiesić na choince.
 

 

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: