•   Wednesday, 24 Apr, 2024
  • Contact

“Cancel culture” – Jahr Nul!?

Pisane z pamięci

“Kocham Kanadę.”
(…) Czy nasza historia jest wypełniona tylko doskonałymi ludźmi? Oczywiście nie. Ale nadal jestem dumna z mojego narodu i kocham moich rodaków, Kanadyjczyków.
Jestem bardzo zaniepokojona, widząc w ostatnim czasie trend traktowania naszego narodu i naszej historii jako czegoś, co powinno być źródłem wstydu.
Nie mogłam w to uwierzyć, gdy zobaczyłam, że Winnipeg obchodzi 1 lipca „New Day” (Nowy Dzień) - zamiast świętować “Canada Day”.
Nawet jeśli w naszym narodzie są rzeczy, które chcielibyśmy, aby się zmieniły, czy miłość do Kanady nie powinna być warunkiem wstępnym do pracy dla niej?
Nie pójdziemy naprzód jako naród, jeśli nie zrozumiemy silnego fundamentu, na którym jesteśmy zbudowani. Mimo skomplikowanej przeszłości, która towarzyszy wszystkim narodom, byliśmy krajem, gdzie powstał “Underground Railroad” [tajny system transportu zbiegłych niewolników z południowych Stanów USA – WMW].  
I nadal jesteśmy narodem pełnym nadziei, który będzie wytrwale pracował nad osiągnięciem pojednania z rdzenną ludnością.
Byliśmy latarnią wolności i nadziei dla pokoleń.
Byliśmy zaufanym sojusznikiem w wojnach światowych.
A jednak są w Kanadzie ludzie, którzy wierzą, że Canada Day (Dzień Kanady), musi zostać odwołany, lub że muszą zastanowić się, jak [inni] ludzie mogą się czuć w stosunku do naszej flagi, tak jakby nie była ona symbolem jedności i dumy.
Od 1867 roku nasz naród stworzył dziedzictwo nadziei i wolności. Z dumą mogę obchodzić święto najlepszego kraju na świecie.

- Leslyn Lewis
Pani Leslyn Lewis ubiega się o przewodnictwo Partii Konserwatywnej - Conserwative Party of Canada.

 

“Cancel culture” – Jahr Nul!?        
W alternatywnej wizji historii serialu “Man in the High Castle”, naziści rządzący nowym państwem utworzonym na gruzach USA - American Reich - postanowili raz na zawsze zniszczyć odniesienia do dawnej kultury Ameryki, tej sprzed Pearl Harbour. Symbolicznie, 4 lipca zburzyli widowiskowo Statuę Wolności i ogłosili koniec historii: Jahr Nul!  
Dożyliśmy czasów, kiedy neo-marksistowska ideologia niszczenia wszelkiej tradycji i wszelkiej tożsamości obrała sobie za cel likwidację tradycyjnej kanadyjskiej historii i politycznej tożsamości, opartej o związki z Europą. Kolonialna epopeja Francuzów, a później Brytyjczyków, położyła fundamenty pod jeden z najciekawszych i najbardziej udanych eksperymentów politycznych w dziejach świata. “Z niczego” – czyli z  mozaiki przybyszów, początkowo z Ameryki i Europy, a potem z każdego zakątku globu, powstał unikalny organizm polityczny, gwarantujący obywatelom niespotykany poziom bezpieczeństwa, szansę ekonomicznego sukcesu oraz szacunek dla wszelkich tradycji i odrębności.  
Od swych kolonialnych początków “Kanada” była projektem wielkim. Wielkim w skali przestrzeni i wielkim w skali ludzkiej. Nic jednakże, co wielkie i ambitne, nie powstaje bezboleśnie. Nie ma idealnych relacji wspólnot lokalnych i napływowych. Nie ma politycznych federacji bez konfliktów i niestety, krzywd. Czasem wielkich krzywd,  które trzeba uznać. Jak zniszczenie przedkolonialnych społeczności, wydziedziczenie ich z tradycyjnych terytoriów czy przymusowa asymilacja autochtonicznej młodzieży. I trzeba zadośćuczynić.
Natura ludzka jest trudna. Człowiek może wznosić się na wyżyny kultury czy poświęcenia, ale obarczony jest także skłonnością i zdolnością do zła.
Tej złożonej ludzkiej natury, nad której powolnym ulepszaniem mozolą się kolejne pokolenia, neo-marksiści po prostu nienawidzą, w każdym jej przejawie. Od struktury rodziny, poprzez świadomość religijną, impulsy gospodarcze po świadomość jednostkowej tożsamości. Neo-marksiści, przybierający ciągle nowe, “postępowe” ‘-izmy’, jako ideowy kamuflaż, chcą ludzką naturę zniszczyć i zastąpić ją zwierzęcym modelem relacji stada czy roju, wprost sterowanego za pomocą odwoływania się do czysto zwierzęcych odruchów. Mamy reagować na ideologiczne komendy jak pies Pawłowa. Ma nas definiować popęd, wszelkie zaś tradycyjne wartości mamy odrzucać, gdyż czynią nas wspólnotą podobnie odczuwających, lecz różnorodnych grup.  
Normalne społeczeństwo jest mozaiką ciagle na nowo układających się grupowych relacji. Wypracowuje ono właśnie ‘normy’ i standardy, ewoluuje poprzez kryzysy. Jak uczył brytyjski historyk Arnold Toynbee, nasze ludzkie dzieje to ciągły kalejdoskop wyzwań i odpowiedzi – “Challenge and response”.  Dzieje naszej Kanady są znakomitą ilustracją tej koncepcji.  
Piszę wbrew nakazom politycznej doktryny ‘cancell culture’ – naszej Kanady. Jak uczył jeden z twórców myśli liberalnej, filozof John Locke: “natura plus praca tworzy własność”. W samej rzeczy więc, jako imigranci, swoją ciężką pracą tworzymy dla siebie, naszych dzieci i wnuków prawo do ‘własności’ nowego typu. Prawo do nazywania nowego miejsca osiedlenia “własnym”!
Tak, ja też kocham Kanadę! To jest dziś, po czterdziestu latach pracy, moja Kanada. Moja, gdyż stała się nie tylko czasowym schronieniem, lecz z wyboru - nowym domem. Flaga z Klonowym Liściem nie reprezentuje żadnej innej lojalności, niż wobec tej, kanadyjskiej ziemi. Tę lojalność podzielają miliony imigrantów.  
Kanada jest krajem otwartym dla wszystkich, którzy chcą się włączyć w szeregi pracujących dla dobra własnego i nas wszystkich. Dumnych z tego kraju imigrantów, czujących się Kanadyjczykami, są miliony. Nikomu niczego nie zabraliśmy! I nikt nam nie będzie narzucał ani żadnej ‘pedagogiki wstydu’ ani niczego ‘cancelował”!  
July 1st. Canada Day!

WMW

 

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: