Kto poprowadzi konserwatystów?
Zgłaszają się nowi kandydaci
Trwa kampania wyborcza kandydatów do objęcia schedy po Erinie O’Toole na stanowisku przewodniczącego Federalnej Partii Konserwatywnej.
Do tej pory swoje kandydatury na lidera partii konserwatywnej zgłosili: poseł federalny CPC Pierre Poilievre, posłanka federalna CPC Leslyn Lewis, były liberalny premier Quebecu, Jean Charest, oraz Patrick Brown, burmistrz Brampton. Możliwość kandydowania rozważają poseł federalny CPC Scott Aitchison i była posłanka federalna CPC Leona Alleslev.
Niezależny poseł prowincyjny Roman Baber z Ontario ogłosił, że będzie się ubiegał o stanowisko lidera federalnej partii konserwatywnej. Ogłaszając swoją kandydaturę w środę, mówił, że nadszedł czas leczenia ran i deklarował, że chce jednoczyć kraj.
Baber opowiadał o tym, jak w wieku 15 lat wyemigrował do Kanady. Jego rodzina była prawie bez grosza, ale Kanada dała jej wszystko i pozwoliła odnieść sukces. Kandydat mówił, że wiele osób obawia się o przyszłość kraju, ale on nie zamierza czekać z założonymi rękami i patrzeć, jak obywatele tracą wiarę w rząd.
Poruszył też temat lockdownów, mówiąc, że były największym błędem politycznym naszego pokolenia. Szkodziły zdrowym ludziom, a ludzie powinni być ponad polityką. Zapowiedział, że będzie dążył do wyeliminowania paszportów szczepionkowych i nakazów szczepień.
Baber został wybrany na posła jako członek partii konserwatywnej w 2018 roku, ale 15 stycznia 2021 premier Doug Ford usunął go ze swojego ugrupowania. Powodem był sprzeciw Babera wobec restrykcji związanych z pandemią.
Baber wspominał o wspieraniu tworzenia nowych miejsc pracy. Podkreślił, że jest przeciwny idei gwarantowanego dochodu podstawowego, ponieważ Kanadyjczycy „nie chcą dochodu podstawowego, ale chcą zarabiać na swój dochód”. Zwrócił uwagę na to, że zasoby naturalne Kanady są jej błogosławieństwem, dlatego jeśli zostanie wybrany na lidera, nie pozwoli na zarzucenie projektów w sektorze ropy i gazu.
Mówił, że czas na zmianę sposobu prowadzenia polityki. Chciałby dotrzeć do rozczarowanych konserwatystów, ludzi mło- dych i tych, którzy mieszkają w miastach, by pokazać im, że konserwatyzm opiera się na praktycznym i racjonalnym podejściu zakorzenionym w uprzejmości.
***
Patrick Brown oficjalnie dołączył do wyścigu o przywództwo federalnych konserwatystów, obiecując uzdrowienie pęknięć, które wybuchły w partii w ostatnich latach.
43-letni Brown rozpoczął kampanię w Brampton w stanie Ontario, gdzie od 2018 roku pełni funkcję burmistrza.
W niedzielę wszedł na scenę w Queen's Manor Event Center ze swoją żoną Genevieve i dwójką dzieci, gdy tłum skandował jego imię.
Przemówienie Browna zainicjowało kampanię, która oferuje silniejszy głos członkom klubu i tendencję wzrostu dla konserwatystów.
„Chcę, aby ludzie, którzy nigdy nie głosowali na konserwatystów i głosowali na inne partie, czuli się mile widziani w naszej rodzinie” – powiedział Brown.
W swoim przemówieniu Brown odniósł się do głównego problemu zgłaszanego przez członków partii w związku z jego kandydaturą: jego poparciem dla “carbon tax” w czasie, gdy był przywódcą Postępowych Konserwatystów w Ontario.
Wielu członków partii odrzuca “carbon tax” jako nieefektywny „podatek”, w tym Poilievre, który obiecał znieść “carbon tax” dla konsumentów i zaatakował Browna za jego poparcie dla tej polityki.
„Wcześniejsze próby podejmowane przez konserwatywne partie w Kanadzie w celu zajęcia się zmianami klimatycznymi, w tym te, którymi kierowałem, nie zostały wykonane w drodze konsultacji z naszymi członkami lub klubem” – powiedział.
Powiedział, że jeśli zostanie wybrany na lidera, partia będzie wspólnie decydować o polityce środowiskowej.
„Jestem przekonany, że razem możemy wypracować zwycięskie stanowisko, które zajmuje się zmianami klimatycznymi i szanuje jurysdykcje prowincji, bezpieczeństwo energetyczne, pracowników sektora energetycznego, przy jednoczesnym utrzymaniu przystępności życia” – powiedział.
Brown napisał niedawno list, w którym prosił wicepremier i minister finansów Chrystia Freeland o zrezygnowanie z planowanej podwyżki na 1 kwietnia, powołując się na ceny gazu i inne kwestie związane z przystępnością cenową.
Brown zrobił także akcję, by odbudować zaufanie do „społeczności kulturowych” Kanady, bazy wyborców z największych miast i przedmieść, której poparcie muszą zdobyć konserwatyści, jeśli mają nadzieję na zwycięstwo w następnych wyborach.
Przemówienie Browna zachwalało jego sprzeciw wobec ustawy Quebec 21, kontrowersyjnego prawa sekularyzmu w tej prowincji, które zabrania urzędnikom państwo- wym na stanowiskach władzy noszenia symboli religijnych w pracy.
Urodzony w Toronto, był młodym torysem, który w 2000 roku został wybrany radnym miejskim w Barrie, Ont. Stamtąd został posłem w rządzie byłego konserwatywnego premiera Stephena Harpera.
Wybory lidera partii konserwatywnej odbędą się 10 września.
Powiązane wiadomości
Comment (0)