Prawo do korzystania z własności czy wolność słowa?

Tuesday, 27 Aug, 2024

Proces Konwoju Wolności

Prokuratorzy koronni próbują pociągnąć organizatorów Freedom Convoy do odpowiedzialności za działania innych, pomimo że ci wzywali protestujących do pokojowego zachowania i współpracy z policją, powiedział prawnik Tamary Lich podczas przemówień końcowych jej procesu w Ottawie.

„Prokuratura żąda, aby ci przywódcy zostali pociągnięci do odpowiedzialności karnej za działania niezidentyfikowanych osób, które zostały skierowane do centrum Ottawy, a następnie pozwolono im pozostać tam przez okres trzech tygodni bez wystawienia ani jednego mandatu parkingowego” — powiedział 23 sierpnia adwokat obrony Lawrence Greenspon.
Chris Barber i Tamara Lich, dwaj główni organizatorzy protestu Freedom Convoy na początku 2022 r., zostali oskarżeni o wykroczenia, zastraszanie i nakłanianie innych do łamania prawa, podczas gdy Barber jest również oskarżona o nakłanianie innych do nieprzestrzegania nakazu sądowego. Protest rozpoczął się w odpowiedzi na ograniczenia związane z pandemią i nakazy szczepień i doprowadził do zgromadzenia się dużej liczby ciężarówek w centrum Ottawy, aby zaprotestować przeciwko tym środkom.
Greenspon powiedział, że prokuratorzy próbowali kryminalizować zachowanie Lich ze względu na „wspólną lokalizację i zgodny z prawem cel demokratyczny, który tysiące Kanadyjczyków chciało osiągnąć” podczas pobytu w Ottawie.
Powiedział, że prokuratura zignorowała porozumienie zawarte między Lich a miastem Ottawa w sprawie zmniejszenia zasięgu protestu. Dodał, że prokuratura założyła, że ​​„konstytucyjnie zakorzenione” prawa do wolności słowa i zgromadzeń „ustępują” prawu do korzystania z własności.
„Mówimy, że nie” – powiedział Greenspon.
Według Greenspona, Ottawa Police Service również nie poradziła sobie z protestem, kierując pojazdy do śródmieścia miasta, a następnie „nie egzekwowała lub odmawiała egzekwowania” jakichkolwiek przepisów lub praw, które zmniejszyłyby wpływ ich obecności.
Greenspon powiedział, że ze wszystkich spraw sądowych przytoczonych przez prokuraturę w jej ostatecznych wnioskach, żadna nie dotyczyła protestujących, którym policja dokładnie powiedziała, dokąd mają się udać, a następnie zostali oni oskarżeni.
Powiedział również, że wniosek prokuratury nie zawierał cytatu sędziego Hugh McLeana, który przedstawił nakaz zakazujący trąbienia klaksonami podczas protestu. Greenspon powiedział, że McLean „zachował prawa demonstrantów w bezprecedensowy sposób”, wydając rozkaz, w którym stwierdzono, że protestujący „mogą swobodnie uczestniczyć w pokojowym, legalnym i bezpiecznym proteście”.
Przez cały tydzień prawnicy prokuratury argumentowali, że sprawa przeciwko Lich i Barber jest „przytłaczająca” i że oboje ściśle ze sobą współpracowali, aby zachęcić protestujących do popełniania nielegalnych czynów. Greenspon powiedział, że „rzeczą, która jest przytłaczająca, są bezprecedensowe zasoby, które przeznaczono na prowadzenie tej sprawy”.
Chociaż proces miał trwać zaledwie 16 dni, seria opóźnień i złożonych argumentów prawnych spowodowała, że ​​trwał prawie rok.