Pożary w Albercie coraz groźniejsze

Spłonęło Jasper

Alberta zwróciła się do armii o pomoc w opanowaniu pogarszającej się sytuacji związanej z pożarami lasów w tej prowincji.
Na terenie objętym ochroną lasów liczba pożarów przekroczyła 176.
Ponadto ogień z dwóch pożarów zagraża Parkowi Narodowemu Jasper, będącemu terenem federalnym. A w mieście Jasper spłonęła już 1/3 jeśli nie połowa budynków.
W północnej Albercie trwają niekontrolowane pożary lasów, które wymusiły ewakuację m. in. mieszkańców Garden River i Fox Lake.
Las płonie również o kilka kilometrów od terenów przemysłowych na północny wschód od Fort McMurray.
Dymy z pożarów kanadyjskich lasów oraz pożary na zachodzie USA, które docierają nad Atlantykiem nawet do Europy, znacząco ponownie pogorszyły jakość powietrza w rejonie w pasa Wielkich Jezior, w tym w Chicago.
Tamtejsze władze apelują do osób wrażliwych na zanieczyszczenia lub zmagających się z chorobami układu oddechowego o ograniczenie aktywności na zewnątrz.
Liczne pożary nadal trawią Kanadę, a nowe pojawiły się też na Alasce, a nawet w zachodniej Rosji. Pożary te pokryły dymem także część Arktyki. Pożary lasów zagrażają największemu kanadyjskiemu Parkowi Narodowemu Jasper w Górach Skalistych
Liczące ok. 5 tys. mieszkańców miasteczko Jasper jest ważnym centrum turystycznym, w środę mieszkańcom wydano nakaz ewakuacji.
Media cytowały przedstawiciela Parks Canada Jamesa Easthama, który mówił, że strażacy mieli do czynienia z niedającą się opanować ścianą ognia, posuwającą się do przodu z szybkością 15 metrów na minutę. Premier Alberty Danielle Smith poinformowała w czwartek w czasie konferencji prasowej, że zniszczeniu mogło ulec od 30 do 50 proc. zabudowy miasta.
Ok. 25 tys. turystów i mieszkańców musiało się ewakuować z Parku Narodowego Jasper.
Z pożarami walczy blisko 2 tysiące strażaków. Rząd federalny wysyła kolejnych. Na miejsce mają przybyć posiłki z Meksyku, Australii, Nowej Zelandii i Afryki Południowej.

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: