Jak zachować świąteczne smaki na dłużej i ich nie zmarnować

Święta, Święta i po Świętach

Święta już za nami, a wraz z nimi nanagromadziliśmy góry jedzenia w naszych spiżarniach i lodówkach. Aby nie musieć wyrzucać resztek świątecznego jedzenia, warto pomyśleć, co zrobić z nadwyżką tradycyjnych przysmaków.
Jak spożytkować wszystkie pozostałości po bożonarodzeniowej uczcie? Tym razem wzięliśmy pod lupę system próżniowy, dzięki któremu oszczędza się jedzenie, a także miejsce w lodówce i zamrażarce.
Jak zachować smak świąt na dłużej?  
Święta, święta i po świętach... wielkanocny czas mija w mgnieniu oka i zostają po nim tylko piękne wspomnienia... i resztki jedzenia. Stół uginający się pod ciężarem rozmaitych potraw to stały element świętowania, a ilość jedzenia zwykle przewyższa możliwości naszych żołądków. Jak świętować, żeby nie marnować? Mamy  prosty sposób na przedłużenie przydatności produktów, a także przechowywanie pozostałości tradycyjnych dań. Nasza redakcja specjalnie dla Was przetestowała blender ręczny z systemem próżniowym. Jak sprawdzi się do przechowywania nadwyżek świątecznych pyszności?
Zapraszamy na smakowity test.
Kuchenny recykling, czyli gotowanie z resztek
Wszyscy kochamy tradycyjne potrawy i z utęsknieniem czekamy na nie przez cały rok, ale po kilku dniach jedzenia śledzi, pasztetów i sałatki jarzynowej zwykle mamy już dość. Kiedy mijają świąteczne dni, nachodzi ochota na inne potrawy i nie ma chętnych na dojadanie świątecznych dań. Jak więc spożytkować je w smakowity sposób? Pozostałości ze świątecznego stołu możemy łatwo zamienić w nowe, zupełnie inne dania. Z resztek pierników możemy zrobić spód do sernika, suche pieczywo zamienić w tartą bułkę, a z lekko już wyschniętych kawałków ciasta łatwo wyczarujemy szybkie bajaderki. W kuchennym recyklingu sprawdzą się również pozostałości po bigosie, które warto wykorzystać jako farsz do kruchej tarty lub sakiewek z ciasta francuskiego.
Z kolei z pachnących świętami cytrusów najlepiej będzie zrobić koktajl lub smoothie. Przy pomocy blendera błyskawicznie powstają zdrowe musy owocowe. Wystarczy miksować dowolne owoce i opcjonalnie jogurt czy płatki owsiane, aby w kilka sekund cieszyć się przepysznym deserem, pełnym witamin. Przy pomocy blendera koktajl przygotowuje się w kilka chwil, a kuchnia pozostaje czysta.  
Taki owocowy mus najlepiej zjeść na świeżo, ale można też zamrozić go, otrzymując naturalne owocowe lody. Aby zachować wszystkie wartości odżywcze i witaminy, najlepiej przelać owocową masę do woreczków strunowych lub pojemników i zapakować je próżniowo. Jeżeli masz już w domu blender ręczny, możesz tutaj dokupić także sam system próżniowy bez konieczności kupowania nowego blendera.
Odpowiednie przechowywanie ogranicza marnowanie
System próżniowy poradzi sobie także ze wszystkimi świątecznymi nadwyżkami jedzenia. Dzięki zamknięciu próżniowemu, wszystkie produkty zachowają świeżość nawet dwa razy dłużej, a my nie zmarnujemy wydanych pieniędzy oraz czasu poświęconego na przygotowywanie dań. Resztki świątecznej sałatki jarzynowej wystarczy włożyć do specjalnego pojemnika, a następnie jednym kliknięciem podłączyć pompę próżniową do korpusu blendera. System wypompowuje powietrze i pozwala szczelnie zamknąć pudełko.
Przechowywanie próżniowe, w związku z ograniczonym utlenianiem się składników, sprawia, że produkty zachowują wszystkie witaminy i minerały. Dzięki temu sałatka pozostanie świeża nawet 2 razy dłużej i nie straci cennych wartości odżywczych, a my będziemy mogli cieszyć się jej smakiem jeszcze kilka dni po świętach.
System próżniowy przyda się nie tylko do przechowywania już ugotowanych dań, ale i do przedłużenia przydatności surowych produktów. Przy jego pomocy możemy szczelnie zapakować nadmiar produktów, kupionych w przedświątecznym szale zakupów i tym samym uratować je przed zepsuciem. Kolorowe i pachnące owoce, które ozdabiały świąteczny stół, szybką tracą jędrność i kuszący wygląd, dlatego najlepiej zamrozić je w strunowym woreczku. Dzięki temu będziemy mogli wykorzystać je w dowolnym czasie, przygotowując szybki koktajl, lody czy dodać je do ciasta. W podobny sposób możemy potraktować również świeże warzywa, które później wykorzystamy do zupy.
Wystarczy zapakować dowolny produkt do woreczka strunowego, odpornego na przedarcia i wykonanego z tworzywa wolnego od bisfenoli. Woreczki są wielokrotnego użytku, więc posłużą nam przez długi czas i do wielu różnych produktów. Z łatwością możemy je wyczyścić i użyć ponownie, dzięki czemu nie produkujemy zbędnych plastikowych śmieci. Co więcej, zapakowana próżniowo żywność zajmuje znaczniej mniej miejsca po odessaniu z niej powietrza, co sprawia, że łatwiej pomieścimy wszystkie resztki w zamrażarce czy lodówce.


  Urszula Majewska

Pod żadnym pozorem nie wyrzucaj świątecznych smakołyków! Istnieje co najmniej kilka sposobów na to, by cieszyć się przygotowanymi daniami przez dłuższy czas.
Selekcja i „jedzeniowy” recykling
Jaka powinna być pierwsza czynność tuż po zakończeniu Świąt? Oprócz dokładnego umycia lodówki – częste otwieranie sprzyja obniżaniu jej temperatury oraz gromadzeniu się w środku psujących żywność bakterii – powinna być selekcja pozostałych dań. Na pierwszy ogień, czyli pierwsze w kolejce do zjedzenia, powinny być przysmaki ze składnikami, takimi jak majonez czy kremówka, czy śmietana, czyli mającymi krótką datę przydatności do spożycia. Warto też w porę wyposażyć się w wysokiej jakości pojemniki na żywność, np. ze szkła hartowanego – w nich co najmniej 2-3 dni dłużej „przetrwają” jeszcze zupy, kapusta, gołąbki i wędliny.
Wekowanie w słoikach
Cześć potraw można także zawekować, czyli zakonserwować w słoikach w gotującej się wodzie. Jakie pyszności ze świątecznego stołu można zawekować? Na pewno żurek, bigos (w różnych regionach polski inaczej przygotowuje się kapustę), wędliny. Oprócz tego do wekowania nadają się też dania warzywne oraz różnego rodzaju sosy i gulasze. Jak zdrowo wekować dania? Dobrze zakręcone słoiki wystarczy gotować przez 6-8 minut w wodzie w większym garnku. Po wystygnięciu można przenieść je w suche miejsce (nie muszą znajdować się w lodówce).
Mrożenie
Mimo wszystko najczęściej wybieraną opcją jest mrożenie. Korzystamy z zamrażarek regularnie. Nie dziwi więc, że po Świętach lądują w niej różne potrawynp. pieczona wędlina (pod warunkiem, że mięso było świeże, a nie już wcześniej mrożone), słodkie wypieki. Warto jednak pamiętać, że nawet zamrożone produkty mają swój termin przydatności. Przykładowo, ciasta mogą być w zamrażalniku maksymalnie 6 miesięcy, wędlina 5 miesięcy, pieczywo 5 miesięcy, a produkty mleczne do 3 miesięcy. Aby cały proces był bezpieczny, ważne jest nie tylko przestrzeganie tego czasu, ale także mrożenie w odpowiednich foliowych torbach (w przypadku ciast i mięs mogą sprawdzić się też plastikowej pojemniki).

Powiązane wiadomości

Comment (0)

Comment as: